Zacznij się uczyć, bo sama piszesz że nie siedzisz raczej nad książkami... kiedy mama zobaczy cię z podręcznikiem, zobaczy że zależy ci na stopniach. Jesteś pewnie zdolna i twoja mama chciałaby, abyś to wykorzystała
_________________ And all the roads we have to walk are winding
And all the lights that lead us there are blinding
There are many things that I would
Like to say to you
But I don't know how
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 20:32
Każecie się jej uczc... wiem, że 5,6 klasa to nie najgorsze rzeczy jakie mogą spotkać no ale sory... ja uważam, że jej mama ma chore ambicje, jak jej zalezy to niech se idzie dzies sie doksztalcac i je realizuje swoim kosztem.... bo kazdy ma swoje zycie.... ok, mowią ze to dla naszego dobra...ale co mi w zyciu da ocena z 5 podstawowki? Oceny ponoc sie nie licza... a z tego co widze, to [cenzura] prawda. Nie można cały czas wkówac na czyjeś życzenie, w tym wieku powinno się też bawić, zyć.
Wciąż odkładamy życie na potem...- jak sie wykształce, jak nazbieram kase jak osiągne sukces... i co nam to daje? Pewnego dnia leżymy na łożu śmierci i spostrzegamy, że nasze życie nie było życiem, a głupim wyścigiem... widzimy jak wiele straciliśmy... Tego chcemy?
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 22:29
Blanka - Srutututu, napisałaś się, palce Cię rozbolą, reumatyzmu dostaniesz i pracy nie znajdziesz a to co napisałaś i tak nic nie zmieni - Dla niej jedyną radą jest uczyć sie, dla Ciebie rady nie ma, dylemat jak każdy inny - filozoficzny.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 17:18
oh a Ty jak zwykle swoje. W sumie mnie to troche bawi- powazny pan Shaunri co wszystko wie najlepiej. Lol.
Ja uważam, że rady w stylu "to sie ucz" nie dają jej nic... no sory. Przyszła z problemem, co zrobić, żeby nie kazali jej się uczyć dlugo a nie, żeby sluchać o tym, z epowinna się uczyć. Daję głowę, że tego już się nasłuchała... "ucz się, to dla Twojego dobra...miej same 6". To jest srutututu... dziewczna się dobrze uczy, to czego jeszcze chciec... tak to jest w zciu, dasz palec, wezma ręke... ja bm reki nie dala. Tyle powiem.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Sty 2003 Posty: 632
Wysłany: Pon 22 Maj, 2006 17:25
Ale nie będe Cię obrażac... to nie mój poziom sory. A pozatym i tak szkoda słów. Dziewczynie bardzo pomogłeś "ucz się"... sama powinna chcieć sie uczyć, bo uczy się dla siebie.
Wiem, co moge spowodowac. Może się zbuntowac... ale czy to takie złe? A może mamusia wybierze jej jeszcze faceta na całe życie... ona ma swoje życie.
_________________ '...abyś pewnego dnia odkrył, że baśń może się nieco różnić od twoich wyobrażeń.'
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach