Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006 15:02 Łowca Krokodyli nie żyje
Znany australijski łowca krokodyli i dziennikarz telewizyjny Steve Irwin zmarł na skutek uderzenia jadowitym kolcem ogończy (płaszczki). Podczas ataku ogończa może uderzać ogonem zadając głębokie rany, przed którymi nie chroni nawet skafander nurkowy. Poza tym kolec zaopatrzony w haczyki, który normalnie leży plasko, przy uderzaniu staje sztorcem. Do wypadku doszło u północno-wschodnich wybrzeży Australii podczas wyprawy płetwonurkowej. Steve Irwin zasłynął jako prezenter niekonwencjonalnego programu przyrodniczego "the Crocodile Hunter" (Łowca Krokodyli). Był również dyrektorem Australia Zoo w Beerwah, w Queensland i aktywnym działaczem na rzecz ochrony środowiska.
Naprawde jest mi żal, bylem jego fanem, choc to czubek. Wielka strata, ale wkoncu musialo do tego dojsc, narazal sie i zginal w swiecie przyrody. R.I.P http://wiadomosci.onet.pl/7464,8,1,pokaz.html
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 04 Wrz, 2006 15:34
Żył jak chciał, zginął jak chciał, nie ma nad czym rozpaczac. Jasne, że przykro, wspaniały facet, ale lepiej skończyć tak niż pod kołami tira (Chyba że ktoś strasznie interesował się motoryzacją).
szkoda ze umarl:( i to wielka!! ale wiele razy narazal swoje zycie i dobrze wiedzial w jakim znajduje sie niebezpieczenstwie ale potrzebowal jakiegos rodzaju adrenaliny i zyl jak chcial a to co sie stalo bylo po prostu wypadkiem przy pracy, a dobrze wiemy ze takie zdarzaja sie bardzo czesto;]
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Sro 06 Wrz, 2006 20:40
Papierowa Tęcza napisał/a:
umial ludzi zaciekawić swoją pasją;]
Oj, to na pewno. W końcu nie widzi się na swoim podwórku węży boa i aligatorów W telewizji też nie ma zbyt dużo tego typpu programów. A to jest o wiele ciekawsze niż Telezakupy Mango albo dziesięciotysięczny odcinek "Mody na Sukces" ^^ Ale i tak TV TRWAM rządzi!
Mam dokladniejsze info. Wbil mu sie kolec plaszczki w serce i probujac go wyjac, rozszarpal je i zginal Cale zdarzenie bylo chyba nagrane, miejmy nadzieje, ze nigdy nietrafi do opinii publicznej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach