Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 17 Paź, 2006 16:44
He, czekałem aż scv przyjdzie i wszystkich zdjedzie ; )
Tak btw, to nadal nie rozumiem po co ten temat - Poruszany gdziekolwiek milion już razy. Temat rzeka - i tak się do niczego nie przekonamy, możemy sobie jedynie pobluzgać trochę...
A jak, wydalo sie jak dziewczny na dysce zaczely do mnie gadac, abym podszedl do takiego jednego przystojniaka, a on byl gay'em, czyli jednak nie trudno jest oczukiwac ludzi, a wiec nie wszystkim wieszczie...
A jak, wydalo sie jak dziewczny na dysce zaczely do mnie gadac, abym podszedl do takiego jednego przystojniaka, a on byl gay'em, czyli jednak nie trudno jest oczukiwac ludzi, a wiec nie wszystkim wieszczie...
I skończyłeś zabawę w najlepszym momencie? Lipa
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Dziwi mnie strasznie dlaczego są tak częste przypadki, że rodzice wyrzucają dziecko za to, ze ma inną orientację niż hetero.
Sam mam takiego kolege co jest gejem, nikt go nie lubi a rodzicom nie powiedział bo jego rodzice pracują w kościele i on sie boi.
To jest chore!
Strach przed rodzicami, ze wyrzucą z domu za to, że chłopakowi podobają się chłopsy a nie dziewczyny. A jakby przyprowadził do domu kobiete, która nie mogłaby mieć dzieci? Tez by go wyrzucili?!
Nawet dorośli czasem zachowują się głupia i jak dzieci (bez obrazy).
Wszystko ma znaczenie. Niekoniecznie duże, ale naturalne jest, że na homoseksualistę patrzymy inaczej na heteryka. Takie przypadki jak wyrzucanie upodobania z domu (podejrzewam, że rozdmuchane przez media w celu wzbudzenia sensacji) to już skrajność, ale nie dziwi mnie że dla rodziców taka wiadomość może wywołać dyskomfort psychiczny. Paradoksalnie, pewną winę mają wg mnie część środowiska gejowskiego - przez parady i inne dziwaczne akcje rodzi się wśród normalnych ludzi pogląd, że homoseksualizm nie jest orientacją/chorobą/zboczeniem, a modą, jakąś oznaką bzdurnego młodzieńczego buntu, który kiedyś delikwentowi przejdzie.
Przyrównywanie bezpłodnej kobiety do geja uważam za nieuprawnione. Po pierwsze, naturalnym jest pociąg mężczyzn do kobiet (płodność jest sprawą drugorzędną, ważniejsze są zewnętrzne oznaki tę płodność, czasem błednie, sygnalizujące). Po drugie, zwykle istnieje jakaśtam mała szansa, że jednak z takiego związku dzieci będą.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
nie ma czegos takiego jak podazanie za moda i dopasowywanie sie do jakiejs orientacji.
znam mase osob bi ktore tak naprawde sa homo, ale uznaly ze spoleczenstwo zaakceptuje je bardziej jezeli pozostawia sobie ta normatywna alternatywe w postaci odmiennej plci. co nie znaczy ze faktycznie w praktyce cokolwiek robia, po prostu twierdza ze sa bi a i tak sypiaja i wiaza sie z ta sama plcia.
ludzie takze mylnie identyfikuja sie z biseksualizmem przez mode na girls kissing/boys kissing, te wszystkie niby *biseksualne* akcje nastolatkow, eugh.
prawda jest taka ze spokojnie 70% osob ktore nazywaja sie biseksualistami jest hetero, a ich biseksualnosc konczy sie na calowaniu po pijaku.
ja definiuje orientacje homo/biseksualna troche inaczej, jako zdolnosc do stworzenia stale zwiazku z partnerem/partnerka tej samej plci (w przypadku bi obiema plciamie)a nie pociagiem fizycznym. no ale ok
Jakiś tydzień temu mieliśmy napisać wypracowanie o odmienności innych osób. Więc ja oczywiście napisałem o orientacji seksualnej. Z wypracowania dostałem 6-, więc nie moze być złe Oto ono:
Ludzie różnią się od siebie wieloma rzeczami, takimi jak zainteresowania czy styl ubioru ale także orientacją seksualną.
Uważam, że dyskryminuje się pary homoseksualne. Zabrania się takich małżeństw i adopcji dzieci takim osobom. Każdy wie, że były kilka razy organizowane tzw. "parazy równości", czyli sposób protestu osób z inną orientacją niż heteroseksualna. Czy wytykamy osoby z innym kolorem oczu niż np. niebieski? Moim zdaniem miłość to uczucie, które mogą okazywać zarówno mężczyźni do kobiet jak i osoby tej samej płci do siebie. Myślę, że ważniejsze jest to co jest "w środku" każdego człowieka a nie to jak wygląda czy do jakich osób czuje pociąg seksualny.
Mam nadzieje, że w przyszłości osoby z inną orientacją niż heteroseksualna będą mieli takie same prawa jak reszta społeczeństwa.
Jakiś tydzień temu mieliśmy napisać wypracowanie o odmienności innych osób. Więc ja oczywiście napisałem o orientacji seksualnej. Z wypracowania dostałem 6-, więc nie moze być złe Oto ono:
Ludzie różnią się od siebie wieloma rzeczami, takimi jak zainteresowania czy styl ubioru ale także orientacją seksualną.
Uważam, że dyskryminuje się pary homoseksualne. Zabrania się takich małżeństw i adopcji dzieci takim osobom. Każdy wie, że były kilka razy organizowane tzw. "parazy równości", czyli sposób protestu osób z inną orientacją niż heteroseksualna. Czy wytykamy osoby z innym kolorem oczu niż np. niebieski? Moim zdaniem miłość to uczucie, które mogą okazywać zarówno mężczyźni do kobiet jak i osoby tej samej płci do siebie. Myślę, że ważniejsze jest to co jest "w środku" każdego człowieka a nie to jak wygląda czy do jakich osób czuje pociąg seksualny.
Mam nadzieje, że w przyszłości osoby z inną orientacją niż heteroseksualna będą mieli takie same prawa jak reszta społeczeństwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach