Rzeczywwiscie,straszne.Od zastrzykow sie umiera.Oni wszyscy chca ci zaszkodzic.Wbijaja ci ta igle w dupe na zlosc.To bedzie strasznie bolec przez kilka dni.No comments <wali glowa w stol>.
zależy jaki lek.
Nie znam się na tym zbytnio, ale z tego co wiem, to większość szczepionek jest bardziej bolesnych, bo miejsce bardziej wrażliwe niż na pupie (te na ramieniu są tez domięśniowe). Jeśli sie zrobi taki zastrzyk w miarę wolno, to plyn wchłania się od razu w cialo i prawie nic nie boli. Jeśli za szybko, to może sie zrobić taka kulka i to ona boli, ale tylko dlatego, że nagle w tym miejscy znalazło sie coś, czego wcześniej nie było. Ale i tak zaraz wsiąka i jest ok.
Nie masz sie czego bać. Pielęgniarki robią conajmniej kilkanaście zastrzyków dziennie, wiec maja wprawę
_________________ a życie toczy, toczy swój garb uroczy,
toczy, toczy się los...
zależy jaki lek.
Nie znam się na tym zbytnio, ale z tego co wiem, to większość szczepionek jest bardziej bolesnych, bo miejsce bardziej wrażliwe niż na pupie (te na ramieniu są tez domięśniowe). Jeśli sie zrobi taki zastrzyk w miarę wolno, to plyn wchłania się od razu w cialo i prawie nic nie boli. Jeśli za szybko, to może sie zrobić taka kulka i to ona boli, ale tylko dlatego, że nagle w tym miejscy znalazło sie coś, czego wcześniej nie było. Ale i tak zaraz wsiąka i jest ok.
Nie masz sie czego bać. Pielęgniarki robią conajmniej kilkanaście zastrzyków dziennie, wiec maja wprawę
Wiesz to też zależy od pielęgniarki xDD.
Niektóre żeczywiście robią dobrze i tak że nic nie boli ale inne...
Inne pielęgniarki żucają ci w pupe strzykawkami jakby była to tarcza do żutek .
Jedna mi tak kiedys wbiła, ale dobrze że byłem wtedu na chaju bo bym chyba...
xDDD.
zależy jaki lek.
Nie znam się na tym zbytnio, ale z tego co wiem, to większość szczepionek jest bardziej bolesnych, bo miejsce bardziej wrażliwe niż na pupie (te na ramieniu są tez domięśniowe). Jeśli sie zrobi taki zastrzyk w miarę wolno, to plyn wchłania się od razu w cialo i prawie nic nie boli. Jeśli za szybko, to może sie zrobić taka kulka i to ona boli, ale tylko dlatego, że nagle w tym miejscy znalazło sie coś, czego wcześniej nie było. Ale i tak zaraz wsiąka i jest ok.
Nie masz sie czego bać. Pielęgniarki robią conajmniej kilkanaście zastrzyków dziennie, wiec maja wprawę
Wiesz to też zależy od pielęgniarki xDD.
Niektóre żeczywiście robią dobrze i tak że nic nie boli ale inne...
Inne pielęgniarki żucają ci w pupe strzykawkami jakby była to tarcza do żutek .
Jedna mi tak kiedys wbiła, ale dobrze że byłem wtedu na chaju bo bym chyba...
xDDD.
///EDIT///
Sorka za dwa posty, coś się zrypało .
_________________
Ostatnio zmieniony przez codi dnia Pon 16 Maj, 2005 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Christine fan -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 16 Maj, 2005 20:56
Nie oklamujccie jej,to strasznie boli.Przez miesiac nie siadzie na tylku i nabawi sie paranoicznego strachu do igiel.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Pon 16 Maj, 2005 21:25
wahahah ;d
jak byłam dzieckiem to miałam robione tam zastrzyki no i o ile pamietam to nie bolało (chyba?). Nie mysl o bólu. Zresztą i tak zaraz powiesz, ze nadal sie boisz
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pon 16 Maj, 2005 21:50
niektorzy sa bardziej odporni na bol, niektorych boli troche niektorych nie.. ja tam zastrzykow nie lubie, pytalam kolegi czy boli w tylek powiedzial ze troche boli wiec zobaczysz jak bedzie..
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 16 Maj, 2005 23:27
są dwa rodzaje...domięśniowy i nie...ze mną był problem nie dało sie w żaden sposób zrobić tego drugiego mam żelazną rzyć :>
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach