Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pią 17 Cze, 2005 22:01
powiedz jej ze jesli uważa zdanie innych od Twojego za ważniejsze to bardzo jej za to dziekujesz..
i ze to Twoj wybor w co się ubierzesz, nei ejstes malym dzieckiem i nie bedziesz ubierała się w rzeczy które CI się nie podobają
a jak Ci kaze isc się przebrac to nie idź
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Jejku... ja dałam tylko propozycje, nie bulwersujcie sie tak! Gdybym miała taki problem to bym tak postapiła, a o nastolatkowych gazetach to miałam na mysli np"Dziewczyne" czy "Filipinke"
Mi też czasami mama cos kupi bez mojej wiedzy. Ale większość ciuchów idzie ,,do zwrotu" . Wiesz co zrób? Poprostu ich nie noś.
Powiedz: ,,Mamo cieszę się, że o mnie dbasz i chcesz zebym jako tako wyglądała. Fajne są te ubrania(he, he)^^, ale nie są w moim stylu. Może sama je będziesz nosić XD?"
Powiedz, że zamienisz ten towar na cosik innego. Pocałuj mamę i powiedz, że doceniasz jej starania, ale nie masz już 5 lat i sama możesz pójść do sklepu
porozmawiaj z nią i powiedz, że nie chcesz, by ona sama decydowała, w co masz się ubierać. wytłumacz jej na spokojnie, że ty masz po prostu inny gust niż ona, czy coś w podobie. możesz jej także powiedziec, że możecie razem chodzić na zakupy, niż żeby występowały jakies nieporozumienia między wami z tego powodu.
_________________ Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze
Zbigniew Herbert "Napis"
ta, razme na zakupy.. ;/ jesli jej mama jest taka, ze nie znosi sprzeciwu, to jej corka i tak bedzie tylko przytakiwac:| to zade wyjscie, isc razem! jeszcze pewnie by to doprowadzilo do klotni.
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Cze, 2005 21:25
U mnie już trochę rzeczy poszło do zwrotu więc mama sama zrozumiała, ze ja chciałabym chodzić z nią jesli ma mi coś kupić, chyba, zę wczesniej jej pokaze i powiem,z e lubie ciuchy w tym stylu... po za tym kilka razy kupiła mi bluzke, która mnie gniotła albo coś... najciekawsze było to, ze kupiła sobie kiedyś swietna bluzkę, ale powiedziała, że mi nie wzięła takiej, bo by mi się nie podbała, myslałam, ze padnę na twarz...
no coz, ja tam wolałabym chodzic z matką na zakupy, niż zeby ona sama kupowała mi ubrania bo pewnie nigdy nie kupiłaby czegoś, co całkiem by mi sie podobało
_________________ Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze
Zbigniew Herbert "Napis"
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 26 Cze, 2005 21:41
u mnie to ejst tak ze jak mama cos kupuje bezemnie to zazwyczaj tak zeby sie podobalo jej ale kupuje to z mysla o mnie, a ze nosimy ciuchy mniej wiecej w tym samym rozmiarze wiec jak mi sie cos nie spodoba to zazwyczaj ona sobie to moze wziac, albo siostra.. no albo lezy i nikt tego nie nosi..
ja nie mam takich problemow... po 1 dlatego ze matka mi zadnych ciuchow sama nie kupuje, po 2 sama sobie kupuje wszystkie ciuchy i to tylko takie ktore mi si epodobaja, nikt mnie do niczego nie zmusza a po 3 jak ide z mama po jakies ciuchy to mamy podobny gust tzn moja mama wie w czym sie teraz na ogol chodzi i to co ja sobie wybieram nie wzbudza jej sprzeciwu...
Co dopierwszej wypowiedzi w temaciku to jak mówie mamie,że coś mi się nie podoba to i nie mam zamiaru w tym chodzić to Ona czasami powie ,że " Inni to na takie coś nawet pieniędzy nie mają itp..."
Jak idziemy czasami razem na zakupy,bo mama dysponuje wiekszą iloscią $$$$ to jak coś przymierzam ,a jej sie nie podoba to mówi "Napewno to chcesz ...."
I tak kupuje ,bo mówię ,ze inen mi sie nie podoba ...i takie tam
Teraz to czasam iuda mi się załatwić jakaś prace i mam swoje peiniądze i nic nie mówi ,nawet jak kupuje spodnie za 180 zł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach