| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |

Dzieci OnLine  Strona Główna Dzieci OnLine
Człowiek nigdy nie pozbędzie się tego, o czym milczy.

RegulaminRegulamin   FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Stracona przyjaźń? 0_o
Autor Wiadomość
Francesca Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 19 Cze 2005
Posty: 76
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 15:08   Stracona przyjaźń? 0_o Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Myślałam, że mam przyjaciela... Myślałam...
Ostatnio coraz bardziej się na nim zawodzę. Byłam chora - wogóle się tym nie zainteresował, nawet nie wysłał głupiego sms'a, potrzebowałam go - nie był przy mnie... a podobno przyjaciele nigdy nie zawodzą? Teraz nie wiem, czy to wogóle kiedykolwiek była przyjaźń.. Nie wiem, dlaczego się ode mnie aż tak odsunął? Może dlatego, że nie akceptowałam jego związku z jedną taką dziewczyna? Ale naprawde ciężko mi było (i jest) patrzeć, jak ona nim manipuluje i rządzi. Ale czemuż się dziwić, w końcu ona jest zakochana w kimś innym? On dobrze o tym wie, ale jest ślepy... I naiwny...

Czy ja jestem mu potrzebna? Chyba już nie... Znaczy się jestem. Gdy ON nie ma z kim pogadac, gdy ON nie ma się komu wyżalić, gdy ON potrzebuje rady. A gdzie w tym wszystkim ja? Zawsze myślałam, że przyjaciele to ludzie, którzy sobie coś dają i otrzymują. Ja tylko daje.. Nie mam od kogo wziąść....
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
9420406
Mroczny_jogurt Płeć:Kobieta
Dyskutant
Dyskutant


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 29 Maj 2005
Posty: 317
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 15:45    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Chyba idealnie rozumiem o czym mowisz. Mialam identyczna sytuacje... Przyjaciel, wspaniale nam bylo "razem", pasowalismy do siebie ale wszystko sie rozsypalo w momencie, kiedy zaczelo mu sie ukladac w milosci... Dzis mija juz rok od kiedy sie "rozstalismy" a ja dalej nie umiem sie z tym pogodzic, nie umiem zapomniec Sad

Wiem, ze mowie o tym jak o normalnym zwiazku, ale to byl w gruncie rzeczy zwiazek, zwiazek 2 ludzi, ktorzy nawet sie kochali- jak brat i siostra. Zycie bym za niego oddala. A teraz go nie ma Sad.

_________________
[a href="http://www.mmj.pl/~zuz/hahahahahhahha.gif"][img src="http://www.mmj.pl/~zuz/mniejszy.gif"][/a]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2740642
Francesca Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 19 Cze 2005
Posty: 76
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 16:29    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

'Życie bym za niego oddała'... Skąd ja to znam Sad
Ja dalej jestem w stanie oddać życie, bo ja go naprawde kocham Sad
Naprawde....
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
9420406
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 16:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

eh no to widac jaki z niego przyjaciel... lepiej zapomnij o nim, jak a dziewczyna nimt ak maniupuluje to predzej czy pozniej ich zwiazke sie rozpadnie i zobaczy ten chlopak .. ;/ bedzie chcial przyjsc do ciebie po rad,e ale wtedy ty tez sie od niego odwroc. i nei amrtw sie, na pewno znajdzies zinnego przyjaciela(jelsi takowego nie masz). nie ma co sie przjemwoac kims kto nie jest ciebie wart! ciebie i towjej przyjazni..

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Francesca Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 19 Cze 2005
Posty: 76
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 17:24    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Ale tu chodzi o to, że ja nie umiem odejść... Po prostu nie potrafie.
A on z nia jest już z 6 raz, ślepy całkowicie, zapatrzony w nią, i dopóki ona znowu nie znajdzie sobie kogoś innego, to nie ma szans na rozstanie. Taki typ człowieka, nią się trzeba zachwycać i już ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
9420406
Mroczny_jogurt Płeć:Kobieta
Dyskutant
Dyskutant


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 29 Maj 2005
Posty: 317
PostWysłany: Pon 27 Cze, 2005 23:27    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Odwrocic sie od nieszczesliwego to nie sposob... tu trzeba poradzic cos innego.

_________________
[a href="http://www.mmj.pl/~zuz/hahahahahhahha.gif"][img src="http://www.mmj.pl/~zuz/mniejszy.gif"][/a]
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
2740642
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Wto 28 Cze, 2005 07:33    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

hmm no coz to moze porozmawiaj z nim? zrob to jak najszybciej, powiedz co czujesz, gdy masz problem, a on tylko lata z tamtą zamiast ci pomoc, a jak jemu cos sie stalo to z placzme do ciebie.. powinien rpzejzrzec na oczy, a jak nie to .. no coz, powiedz mu "sayonara" Razz(czy jak to sie pisze)

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shana Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Cze 2005
Posty: 74
PostWysłany: Wto 28 Cze, 2005 22:51    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

według mnie powinnaś z nim porozmawiać. powinniście wyjaśnić sobie wszystko, by wszystko było jasne, czyli co było, co jest i co będzie między nami [mam przyjaźń na myśli oczywiście]. może także przy okazji udałoby ci się go jakoś "oświecić", co do tej jego dziewczyny, jakoś uświadomić... tylko wiesz, tak delikatnie, żeby nie pomyślał sobie, że mówisz to wszystko, by ich rozdzielić. no czy coś w tym stylu. porozmawiaj z nim po prostu na poważnie i spokojnie, przynajmniej coś byście sobie wyjaśnili...
pozdrawiam serdecznie :*

_________________
Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze

Zbigniew Herbert "Napis"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4254015
Shaleniec Płeć:Kobieta
Aktywista
Aktywista


Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 798
PostWysłany: Sro 29 Cze, 2005 08:14    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

po glebszym zastanowieniu sie.. lepiej nie wspominaj o tej dziewcyznie, bo jeszcze sie wzburzy iz acznie agdac, ze ty mu zazdroscisz, ze sobie kogos znalazl, itd. itp. O_o' i wyjdziesz na taka co tylko skłóca szczesliwe pary. lepiej z nim pogadaj o waszje przyjazni tylko i wylacznie..

_________________
bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno

H. Poświatowska
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Shana Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 11 Cze 2005
Posty: 74
PostWysłany: Sro 29 Cze, 2005 12:56    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

napisałam przeciez, że może delikatnie... ale i tak przecież chodziło mi o to, ze ta przyjaźń jest najważniejszym tematem tej rozmowy... możnaby wspomnieć o tej dziewczynie [choc tez nie trzeba], po rozwiązaniu problemu waszej przyjaźni - gdy ci już zaufa, by nie pomyślał, że chcesz zająć miejsce jego dziewczyny...

_________________
Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze

Zbigniew Herbert "Napis"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4254015
Francesca Płeć:Kobieta
Junior
Junior


Dołączyła: 19 Cze 2005
Posty: 76
PostWysłany: Sro 29 Cze, 2005 14:29    Dodaj użytkownika do listy ignorowanych Odpowiedz z cytatem

Z tą dziewczyną to on w końcu skończył Smile
I podziękował mi za to,ze go wspierałam...
Będzie jeszcze dobrze, wierze w to Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
9420406
CoRnEliA :)
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Nie 17 Lip, 2005 20:43   Re: Stracona przyjaźń? 0_o

Prawie każda przyjaźn burzy się z powodu nowej miłości. Tak już jest. Moim zdaniem to nei była przyjaźn. Przyjaciel jest zawsze z toba, pomaga ci kiedy ty nie dajesz rady...Byc moze zawioązala się miedzy wami przyjazn ale niestety nie tak mocna zeby ją rozwalila milosc...
Powrót do góry
KleO
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: Nie 17 Lip, 2005 21:28   

Gdyby to była prawdziwa przyjaźń, byłby przy Tobie w każdej sytuacji, ale na drodze stoi przeszkoda, którą oddziela miłość. Miłość moim zdaniem jest silniejsza od przyjaźni. Miłość jest ślepa. Gdy ktoś jest tak bardzo zakochany w drugiej osobie, to nie widzi złych cech w niej. Człowiek staje się bezradny, a druga osoba to wykorzystuje i manipuluje tą osobą, bo ona jednak nie wybrała tej 'odpowiedniej' osoby.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
Oznacz temat jako nieczytany

Skocz do:  

Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group

| Dzieci OnLine | Suwałki | Gry online | Maluch |