Mam taki dziwny problem, no wiec: kiedys stalem z dziewczyna pod klatka i podeszlo do nas 3 kolesi i jeden zlapal mnie za bluzke i spytal sie czy chce dostac powiedzialem ze nie i poszli, moze mi ktos powiedziec jak zaregowala moja dziewczyna ? bo nie wiem czy mam sie tego wstydzic czy nie ?
i jeszcze jedno: ten koles mieszka niedaleko mnie, zaczepia mnie czasem ale ja go olewam zreszta nie chce sie z nim zaczynac bo on ma kuratora, policje itp. ale mam o tym komus powiedziec ? bo troche sie boje ze jak powiem to on pozniej moze mi cos zrobic ale moze sie tez wystraszyc i nie wiem :/
Dzieki za odpowiedzi 3majcie sie
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 27 Cze, 2005 21:36
Nie masz się czego wstydzić to siła wyższa ;/
Jeżeli sytuacja nie jest zaciekawa powiedz o tym dorosłym (mama, tata)...
Nawet dla dziewczyny możesz to powiedzieć napewno się nie zniechęci
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 27 Cze, 2005 23:26
powiedział szczerze...nikt normalny tak naprwde nie chce dostać
ja tak mialam nieraz.. zawsze jak chlopak stoi SAM z dziewczyną to podchodzą tacy, a jak ten sam z grupą kolegow jest to nikt nie podejdzie ;/ tamten co cie zaczepial to zwykly tchorz jest i nie amsz sie czego wstydzic. dziewczyna pewnie tez tak uwaza. bo gdybys dostal to by chyba nie chciala z tkaim pobitym chodzic:D hehe joke ;]
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
nie masz się czego wstydzić. różne przekręty łażą po ziemi, więc to jest normalne, że tacy kolesie mogą zaczepiać. nie przejmuj się nimi i tyle... to, że zaczepiają słabszych bądź sami będąc w grupie, zaczpiają pojedyncze osoby, świadczy jedynie o ich tchórzostwie.
_________________ Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze
Zbigniew Herbert "Napis"
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 29 Cze, 2005 18:42
to ze on ma kuratora i policje to nie znaczy ze jest bezkarny:D weź to pod uwage ;]
A Twoja dziewczyna była wtedy zaniepokojona i sie mart wi pewnie o ciebie ale to zalezy jaka jest,choc w wiekszosci tak jak napisalam ;]
według mnie... hmm... powiem raczej co ja bym czuła na miejscu twojej dziewczyny. hm. żal do tego kolesia, politowanie, dystans, pewnie także odrazę za jego tchórzostwo, także martwiłabym się o swojego chłopaka...
_________________ Gdy wyschnie źródło gwiazd
Będziemy świecić nocom
Gdy skamienieje wiatr
Będziemy wzruszać powietrze
Zbigniew Herbert "Napis"
jezeli koles ma kuratora + czuwaja nad nim psy, to z czystym sercem mozesz zebrac znajomych, wpieprzyc mu tak ze sie nie bedzie ruszal, i nie poniesiesz konsekwencji.
a dziewczyna - jezeli jest rozumna, to oleje sprawe, w koncu nie jestes dżedaj z laserowa latarka.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 30 Cze, 2005 16:19
altruista napisał/a:
jezeli koles ma kuratora + czuwaja nad nim psy, to z czystym sercem mozesz zebrac znajomych, wpieprzyc mu tak ze sie nie bedzie ruszal, i nie poniesiesz konsekwencji.
jak rozumiem jestes zniesmaczona przemoca i agresja? Nie powinnas, bo to cos naturalnego, a jezeli ja odrzucasz, odrzucasz czesc swojego jestestwa. Stwierdzilem proste fakty, jezeli chlopak chce odegrac sie czysto fizycznie, moze to zrobic, jego zbojeckie prawo.
_________________ I wiped a silver bullet tear
and with every tear a drem
hmm dla mnie takie "zbieranie ekipy" to cos normalnego, tym bardziej ze na moim osiedlu co tydzien takie "walki osiedli" sa... zyje sobie na takiej osce, ktora ma "wojne" z osiedlem obok i az strach wejsc na te wrogie bo jeszcze pobija
_________________ bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
H. Poświatowska
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach