Wysłany: Sob 13 Sie, 2005 19:57 co to jest?? pomóżcie ważne!!!
siemka ludzie, jestem tu nowa. ale tylko chyba tu u was moge znaleźć pomoc. mam taki problem, raczej ptytanie. co to jest francuski pocałunek? bo chłopak powiedzial ze to będzie na naszej następnej randce. a ja nie wiem co to jest! tzn. wiem ze pocałunek ale jak on wygląda!? proszę o pomoc!
Wysłany: Sob 13 Sie, 2005 23:39 Re: co to jest?? pomóżcie ważne!!!
olcia_13 napisał/a:
siemka ludzie, jestem tu nowa. ale tylko chyba tu u was moge znaleźć pomoc. mam taki problem, raczej ptytanie. co to jest francuski pocałunek? bo chłopak powiedzial ze to będzie na naszej następnej randce. a ja nie wiem co to jest! tzn. wiem ze pocałunek ale jak on wygląda!? proszę o pomoc!
pocałunek z języczkiem wsadzanie języka do buzi drugiej osobie inaczej chyba sie nie da tego określić
_________________ Praca uczyniła z nas tę siłę, która jednoczy wszystkich pracujących.
aha wielkie dzia. ja myślałam ze to sie nazywa pocałunek z języczkiem a nie francuski. no ale etraz juś wiem takze wiedzie dziiaaa:) jesteście super pozdrawiam!
Tak z ciekawosci: Olcia, naprawde nie masz innego źródła informacji, gdzie możesz isę tego doweidzieć? Kolezanki, rodzice, itd. Ja bym sie krepowal zadawac takie pytania, ale nic to
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005 11:10
kicp napisał/a:
Tak z ciekawosci: Olcia, naprawde nie masz innego źródła informacji, gdzie możesz isę tego doweidzieć? Kolezanki, rodzice, itd. Ja bym sie krepowal zadawac takie pytania, ale nic to
No właśnie zadanie pytania na forum jest mniej krępujące niż koleżankom czy rodzicom.
Zależy z której strony patrzeć. Bo po mojemu, to barzdiej wiarygodnym źródłem informacji i ewentualnej pomocy jest najlepszy przyjaciel/przyjaciółka, czy nawet kochający rodzice, niż nieznajomi po przeciwniej stronie kompa. Ale nie offtopumy
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005 11:18
kicp napisał/a:
Zależy z której strony patrzeć. Bo po mojemu, to barzdiej wiarygodnym źródłem informacji i ewentualnej pomocy jest najlepszy przyjaciel/przyjaciółka, czy nawet kochający rodzice, niż nieznajomi po przeciwniej stronie kompa. Ale nie offtopumy
Czy ja wiem... w takim wieku, to przyjaciele pewnie zaczęliby ploty puszczać, a rodzice pogonili by chłopaka patelnią, że takie zberezieństwa ich córce wciska ;P
Zależy z której strony patrzeć. Bo po mojemu, to barzdiej wiarygodnym źródłem informacji i ewentualnej pomocy jest najlepszy przyjaciel/przyjaciółka, czy nawet kochający rodzice, niż nieznajomi po przeciwniej stronie kompa. Ale nie offtopumy
Czy ja wiem... w takim wieku, to przyjaciele pewnie zaczęliby ploty puszczać, a rodzice pogonili by chłopaka patelnią, że takie zberezieństwa ich córce wciska ;P
Jak widać nie miałeś prawdziwego przyjaciela. Staraj się nazywać rzeczy po imieniu, skoro twoj 'przyjaciel' puszcza ploty i czyni przeciw tobie, nie jest juz przyjacielem. Rodzice to rodzice, w wieku 13 lat takze im nie ufalem, teraz juz chyba bardziej.
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 14 Sie, 2005 11:39
kicp napisał/a:
Jak widać nie miałeś prawdziwego przyjaciela. Staraj się nazywać rzeczy po imieniu, skoro twoj 'przyjaciel' puszcza ploty i czyni przeciw tobie, nie jest juz przyjacielem. Rodzice to rodzice, w wieku 13 lat takze im nie ufalem, teraz juz chyba bardziej.
Tyle że w tym wieku wiele osób dość pochopnie nazywa innych przyjaciółmi, a tak naprawdę są to zwykli koledzy.
Co do moich przyjaciół... ze wszystkimi problemami jak dotąd radziłem sobie sam. Prócz jednego, ale to inna bajka.
wengoosh poprostu zaskakuje mnie poziom twoich wypowiedzi na poziomie zapompleksionego czternastolatka którego nikt nie kocha i który próbuje zwrócić na siebie uwage
_________________ I love my sweet heart
....zamknięty cały świat w króciutkim słowie "MY"
wengoosh poprostu zaskakuje mnie poziom twoich wypowiedzi na poziomie zapompleksionego czternastolatka którego nikt nie kocha i który próbuje zwrócić na siebie uwage
i na dodatek próbuje nadrobić brak mózgu obrażaniem innych żałosnymi docinkami.
_________________ En nombro Dios, un alma vive y no libre, estar de servicio la bestia, una se de oscuridad eterna.
Amen
**
blog filmowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Regulamin
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
