HeY ;**
A więc... Mam do Was dwa pytanka =))
1. Mam wysokie, czarne trampki... I nie chce żeby były takie zwyczajne =(( Macie może jakieś fajne pomysły na ozdobienie tycH trampek ? => Żeby były takie "oryginalne" =)) Może jakieś... Naszywki ?! Itp... Ale Wy pewnie macie dużo siaNych pomysłów =))
2. Czy... Jeżeli ktoś ma dużą stopę... Za dużą jak na swój wzrost to znaczy, że urośnie czy poprostu będzie mniejszy i będzie miał wiekszą stopę... Ja mam może 158cm i rozmiar buta 38, 39 i cudownie to nie wygląda...
Za odpowiedzi z góry thX ;***
HeLenKa! ;***
_________________ Najpiękniejszy uśmiech ma ten, kto wiele wycierpiał.. (:
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2005 20:30
rob wszystko zeby byc jak najbardziej cool.. i taka bedziesz
...
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2005 20:58
Najpierw ad 2:
Niekoniecznie. Mam koleżankę, wzrost 180 cm, stopa 35... Z resztą, mało kto patrzy na stopy, więc tym się przejmować nie powinnaś. Zwłaszcza, że dzisiaj nie problem kupić buty dla dziewczyn od 35 do 44 (przynajmniej u mnie w mieście).
Ad 1:
Ym... może jakieś sznurówki... ale nie jednokolorowe, tylko jakieś takie bardziej ozdobne? Ewentualnie możesz porobić na nim jakieś "ozdoby" białym markerem (biały będzie najbardziej widoczny). A naszywki? Teoretycznie dobry pomysł... ale na butach? Jak dla mnie to niezbyt... ale co kto lubi.
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2005 20:59
Możesz sobie kupić kolorowe sznurówki, od razu bedzie inaczej.
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2005 21:21
no cos Ty, ja mam rozmiar 41 i zyje ;p
hmmm ale zwykłe trampki są same w sobie niezwykłe xD ja boku trampek mam napisany krótki tekst z piosenki, z tyłu na dole gdzie jest firma pisze 'peace' no i na podeszwie kilka [cenzura]
zmien sobie sznurówki na bardziej rażace
_________________ mood for ska
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 20 Wrz, 2005 21:22
HeyaH napisał/a:
Najpierw ad 2:
Niekoniecznie. Mam koleżankę, wzrost 180 cm, stopa 35... Z resztą, mało kto patrzy na stopy, więc tym się przejmować nie powinnaś. Zwłaszcza, że dzisiaj nie problem kupić buty dla dziewczyn od 35 do 44 (przynajmniej u mnie w mieście).
Ad 1:
Ym... może jakieś sznurówki... ale nie jednokolorowe, tylko jakieś takie bardziej ozdobne? Ewentualnie możesz porobić na nim jakieś "ozdoby" białym markerem (biały będzie najbardziej widoczny). A naszywki? Teoretycznie dobry pomysł... ale na butach? Jak dla mnie to niezbyt... ale co kto lubi.
ja sie wyprowadzam do twojego miasta:/
z tą stopą to niewiadomo bo ja mam rozmiar 44 [i tylko trampki & glany bo w moim mieście nic innego damskiego duzego niema] a moja znajoma wyzsza odemnie ma 41,
co do oryginalnych trampek to nie martw sie wszystko ludzie są w stanie zgapić, w tej chwili wszystkie rózowe trzynastki od avril i "buntu" chodzą w trampach wiec najrozsądniej chodzić bez nich
Zafarbuj sobie sznurówki na czerwono żółto pomarańczowo napisz jaki.ś fajny cytat np. ,,Jestem wyluzowana jak sznurówka w moim trampku"-Moja twórczość w czasie rozmowy telefonicznej z Martynką
Daj sobie biale sznurowki a jako naszywke krzyz celtycki i idz na Bronx pod zmroku.
Wtedy bedziesz cool.
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Kielbasa Chann -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 21 Wrz, 2005 20:56
Ha! Podsuneliście mi pomysł zaraz se walne srebrnym markerme smoka na moich trampach a w sumie tak apro po moje trampy same w sobie sa oryginalne. Są:
-czarne
-z tylu tak jakby z biale lamowki naczej dwa biale pionowe paski obok siebie
-w środku są czerwone
-a po bokach maja napis a w sumie cyfre 58 (tak juz było )
a i dodoam ze od samego poczatku gdy je kupilam czyli cos pod koniec kwietnia ani razu nie ''widziały''szczoteczki + mydła
ta, teraz trampki sa tak oryginalne jak swego czasu spodnie z krokiem po kolana u chlopakow [ergo: u mnie w klasie w 1 LO 1/3 dziewczyn nosi trampki. Przerozne: od klasycznych, najtanszych, czarnych, przez rozowe, czerwone, zielone [!] po jakies skorzane conversy za 150 zl] wiec nazwalbym to raczej nowa moda, bycia 'oldskulowym i wyzwolonym'. Do czego to prowadzi, nie wiem, ale imo [oczywiscie jak kazda moda subkulturowa] jest to dosc kretynskie, podkreslam, gdy robi sie tylko i wylacznie by isc za moda, 'bo jak kolezanki maja, to ja tez kupie sobie nowe, sliczne, rozowiutkie trampki, narysuje na nich cos agresywnego, i bede miala wszystkich w dupie!', to jest to niecozalosne. Ale malo kto ma odwage wylamac sie z szeregu i tak powstal choca...eeee, ten no, gonienie trenduf, czy cos
ale bełkocze. ech.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 21 Wrz, 2005 22:34
Kielbasa Chann napisał/a:
a i dodoam ze od samego poczatku gdy je kupilam czyli cos pod koniec kwietnia ani razu nie ''widziały''szczoteczki + mydła
łohohohoho jaka to ty niejesteś super cool i oryginalna, wiekszość ludzi niemyje pedantycznie swoich butów i sie tym tak niepodnieca==`
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach