Ahhh... Zbliżają się święta... Czujecie jakąś świąteczną atmosferę??? Ja nie. Lubicie święta??? Ja nie. Jednym słowem bardzo nie lubię świąt chociaż trochę więcej niż bardzo.Nienawidze to zbyt ostre słowo. Moje święta są beznadziejne. Nie spędzam ich z całą rodzina tak jak bym tego chciała.,Tak jak było kiedyś jak byłam małą dziewczynką.
Jeśli byliby wszycy to byłyby to dwie siostry,mama,kuzynka,ciotka i wujek. Matki zawsze nie ma bo ma ważniejsze sprawy na głowie np. jakiś bardzo ważny projekt nie cierpiący zwłoki i musi jechać za granicę.Z ojcem nie spędziałam świąt od dwóch lat, po rozwodzie z mamą zaszył się w Angli(nie ma nowej rodzinki albo ja o tym nic nie wiem).Nawet gdyby przyjechał nie zasiadł by z nami przy stole wigilijnym bo od razu zaczął by się kłócić z matką, która jakby dowiedziała się,że raczył przyjechać od razu by znalazła czas by potem jej nie zażucał, że nie ma dla nas czasu. I tak wyglądają moje święta cudownie prawda???
Aż chce się żyć Nie moge słuchać jak ludzie życzą mi "Wesołych Świąt" i życzą wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń.W moim przypadku to te życzenia są tylko na pokaz i to są tylko puste słowa.A jak wygląda u Was??? Równie milusio jak u mnie???
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 15:51
bla bla.
święta są mi obojętne,
teogorocznych nie polubię
bo spędzam je sama.
dzisiaj ubrałam choinkę
i muszę stwierdzić, że
*rikitiki* ubiera się ją
słuchając "butelek z benzyną
i kamieni"
zaś atmosferę czuć czuję,
w nocy spadł śnieg (),
matka non-stop słucha
kolęd w wykonaniu Ivana
i Delfina (), całe miasto
się świeci od ozdób
i innych g.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 17:18
jako że atmosfere świat czuje gdy nie chodze do szkoły i sprzątam swój pokój to w tym roku nie czuje jej wogleee^^
nie no serio jak mi wszyscy mówią ze zatydzien święta to mówie idź sie utop a nie biedne dziecko oszukujesz, nie wierze bo tuz po świetach mam konkurs chemiczny miałam sie uczyc do świąt i co? to wszystko zaszybko musze zacząc sie uczyc:D
pozatym miałam od groma postanowien pt. do świąt których rzecz jasna nie zrobiłam [chociazby poprawienie 2 jedynek z wosu] wiec nie przyjmuje tego do wiadomości!!
a co do atmosfery tej rodzinnej to bedzie oficjalna i spięta dopóki ktokolwiek pierwszy nie rozleje na obrusie barszczu. wtedy wszystko powraca do normy, zawsze tak jest, rok rocznie
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 19:45
nie lubie swiat, nie lubie swiatcznego jedzenia, nie lubie swiatecznych zyczen i lancuszkow na gg.
Bardzo lubię święta o ile jest odpowiednia atmosfera. Klimatu świąt tegorocznych nie czuję w ogóle, może z racji tego, że to ja sama muszę kupić sobie prezent, może dlatego, że nie ma śniegu... Nie wiem.
W każdym razie, Olsztyn wygląda teraz jak jesienna noc.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 20:48
Tremere napisał/a:
W każdym razie, Olsztyn wygląda teraz jak jesienna noc.
bo jest tu minimum śniegu maximum korków ludzi świateł kretynskich ozdób i rzecz jasna alfa
zygac mi sie od tego wszystkiego chce
dwa lata temu tylko był w olsztynie świąteczny klimat
zaduza metropolia sie robi
Dokładnie Alfa jest nowym bożkiem.
Nawet na starówce nie ma nic ze świąt, zero ozdób... Zero klimatu. Wolałabym być w sumie na jakiejś zaśnieżonej wsi.
Kielbasa Chann -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 21:07
powiem wam że pod względem ozdub Bytom schodzi na psy,pod wzgledem czystosci to samo w porównaniu do Piekar to lepiej nie mowic dzisiaj jechałam przez piekary to nakażdej latarni jakaś ozdoba przy urzędzie miejskim choinka. a co do atmosfery swiat srednio na jeza... ale w tym roku bedzie lepsza wigilia niz w zeszlym w tym roku ide do mojej dziewczyny ( ) a w zeszłym byłam u mamy mojego chrestnego i tam było 17 osób jak ja nie nawidze jak pół rodzinki się zwali do jednego stołu i jeszcze wyszło na to że wszyscy jedzą co innego Ci grzybową, CI barszcz z uszkami a moja rodzinka barszcz czermony z pierogami uskimi mmm pyszka a o karpiu to juz nie wspominam... ja i tak nie lubie wole fileciki albo zupa z głów kapi blehhhhh fuj obrzydliwstwo....
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 17 Gru, 2005 23:14
jakie ozdoby?
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 18 Gru, 2005 12:26
mi się zawsze ozdoby świąteczne
w Sosnowcu podobały,
choć to chyba raczej tylko
sentyment do tego miasta.
ale te sznureczki świecące na
ślimakach śliczne są/były!
chyba jedna z nielicznych czuję atmosfere zbliżających sie świąt... Jeszcze pare dni temu tego nie czułam, ale od wczoraj wszystko jest naprawde super:) cały czas u mnie w domciu słychać kolędy, w mieście pełno ozdób, kolorowe światełka, choinki, jakoś tak wszystko przyjemniejsze jest:) i w domu atmosfera taka przyjazna.. poprostu super:)
_________________ Możesz być gdziekolwiek, kiedy twoje życie nagle się zaczyna... kiedy otwiera się przed tobą przyszłość. Na początku możesz nawet nie zdawać sobie z tego sprawy... ale to się już stało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach