od jakiegoś miesiąca mam problem z jedzeniem.. nigdy nie byłam gruba, ale mam skłonność do tycia i zawsze jak tylko zauwazyłam, ze przybywa mi troche ciałka, to zacyznalam i kontrolowac, ale ostatnio jest inaczej. jem coraz wiecej i juz brzuszek mi urosl i biodra zaczynaja nie wiem co robic, nie moge sie powstrzymac. boje sie, ze to wszystko moze miec podłoże w psychice, bo mam ostatnio bardzo duzo problemow i staram sie jakos sama siebie pocieszyc..
od paru dni czuje sie tez coraz bardziej zdolowana, ze przytylam, czuje sie taka gruba z kazdym dniem robie sie coraz wieksza. kilka razy nawet zwymiotowalam. nie chce wpasc w bulimie, duzo o tym czytalam i rozumiem to, ale nie moge byc gruba! to by bylo straszne!
pomocy, co mam robic?;/
wiem, ze wy to uznacie za glupie, ze powiecie ze jestem płytka idiotką, ale musialam gdzies o tym napisac.
_________________ Możesz być gdziekolwiek, kiedy twoje życie nagle się zaczyna... kiedy otwiera się przed tobą przyszłość. Na początku możesz nawet nie zdawać sobie z tego sprawy... ale to się już stało.
Ej!! nie martw się to napewno nic strasznego, moze to na zmiane pogody albo dlatego ze jest zima
Mysle ze najlepiej byłoby pojsc do lekarza
Pozdr =*
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 16 Sty, 2006 20:59
bo to tkwi w psychice
a jedynym sposobem jest ograniczenie jedzenia i cwiczenia, trudno. z reszta na zime czesto sie przybiera kilka kg aby stracic na lato ;]
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pon 16 Sty, 2006 23:00
Jesteś płytką idiotką ; )
To tak żartem, serio to nie widzę problemu - Skaczemy na rowerek i szru szru szru spalamy tłuszczyk. Masz problemy? Więcej jesz? To też więcej ćwicz, nie mów że psychika Ci nei pozwala ; )
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 18 Sty, 2006 16:26
wiec tak, jest zima, chyba kazdy przybiera na wadze, naturalne zjawisko. moze masz okres? niektorzy tak maja, ze jak maja okres wiecej jedza? pozatym na depresje jest dobra czekolada, moze po prostu bylo ci smutno, i troszke za duzo jej zjadlas? a moze po prostu sama sobiewmawiasz ze jestes zagruba, pomysl czy to nie wina kompleksow, moze nie ma sie wcale czym przejmowac?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach