Pomogła: 12 razy Dołączyła: 02 Mar 2003 Posty: 792
Wysłany: Nie 22 Sty, 2006 15:41 klotnie
Czy miedzy dwojgiem kochajacych sie ludzi moze dochodzic do drobnych nieporozumien (podkreslam ze drobnych, nie chodzi o jakies wielkie klotnie)? Czy moze to juz oznacza ze przestaja sie kochac?
Nie nie, absolutnie nie to ze czasem Ty i Twoj chlopak (na przyklad) posprzeczacie sie np o to, czy lepej isc do kina na komedie czy horror,to wcale nie znaczy ze automatycznie przestajecie sie kochac:) wiesz, byc z kims oznacza pewne ustepstwa (kazdy zmienia sie jak moze i chce) ale zawsze pozostaje pewne kwestie sporu nikt nie karze Ci zgadzac sie ze swoim chlopakiem w 100%, to byloby nawet troche niezdrowe i jezeli takie klotnie nie zdarzaja sie czesto, a po nich szybko nastepuje upragniona zgoda, to zapewniam ze nie masz sie czym martwic, wszystko jest normalne a jesli chcialabys uniknac przykrych sytuacji, mozna porozmawiac szcerze z druga osoba i ustalic, ze czasem ktores z Was musi isc na kompromis, bo jesli te klotnie nie dotycza rzeczy waznych, to nikomu nic sie nie stanie jak zrezygnuje np ze zjedzenia loda cytrynowego zamiast truskawkowego (no chyba ze ma alergie na ktorys ze smakow). Wystarczy ze jedno z Was czasem sobie odpusci i ustapi,bo przeciez na tym tez polega bycie z druga osoba prawda?
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
A czemu niby wtedy miałoby to znaczyć że się nie kocha tej osoby. Przypuszczam że Ci chodzi o miłość między chłopakiem i dziewczyną.. No wiesz jeszcze tym bardziej jak podkreslasz że to są drobne kłótnie to i tak sie kochacie.. Tak przynajmniej powinno być.. żeby tak każdy za małe kłótnie nie kochał, rozwodził się to chyba nie byłoby małżeństw na świecie.. Słyszałaś może taki tekst : Kocham na Ciebie patrzeć jak sie złościsz.. więc jest coś w tym,czasami jest to urok związku.. , czasami kłótnia bardziej ze sobą wiąże.. Albo jak ja sie kłócę z mamą, siostrą czy bratem etc. to i ja tak ich kocham =]
_________________ 'Dam tyle ile Ciebie stać dla mnie'
Mysle ze nadal nei masz sie czym martwic owszem,takie nie odzywanie sie do siebie potrafi byc przykre, ale w wielu zwiazkach jest to nieodlacznym elementem klotni, wiec glowa do gory a tak naprawde to powinnas pogadac z chlopakiem o tych kompromisach :]
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 22 Sty, 2006 18:31 Re: klotnie
joasia1990 napisał/a:
Czy miedzy dwojgiem kochajacych sie ludzi moze dochodzic do drobnych nieporozumien (podkreslam ze drobnych, nie chodzi o jakies wielkie klotnie)? Czy moze to juz oznacza ze przestaja sie kochac?
oczywiscie ze nie musi to oznaczac ze przestaja sie kochac (nochyba ze wogole sa ze soba, zeby byc, dla szpanu etc.) to normalne, zze nie zawsze jest sie zgodnym, a czasem taka mala klotnia dobrze robi, i jest po niej lepiej.
Ale Ty zadajesz głupie pytania dziewczyno! Jak długo jesteś w tym związku, tydzień, czy jak?
Najczęściej wygląda to tak:
pierwsze tygodnie miesiące przemijają bezstresowo, abolutnie bezstresowo, bowiem jeszcze się poznajecie, kojarzycie fakty, ma miejsce tez zauroczenie..
potem od czasu do czasu zdarzają się kłótnie, nawet wielkie! jeżeli się nie kłócicie to tylko znak, że nie macie ze sobą ani nic przeciwnego ani wspólnego! nie ma dwojga takich ludzi którzy zawsze mają takie same poglądy, jedyne co usprawiedliwia brak kłótni to to, że nie macie o czym rozmawiać..
Drobnych ;}? Ja mojego faceta kocham nad zycie a jak sie zremy to po calej lini, ale to wynika z podobienstwa charakterow, oboje jestesmy wredni i zawzieci i zadne nie popusci dopoki nie postawi na swoim. To byla uciazliwie ale na codzien jest idealnie I nie mamy watpliwosci ze sie kochamy, mimo najwiekszych klotni;P
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach