Tak więc się zakochałam...A w kim?W najlepszym kumplu...
Jestem zła na siebie że akurat w kumplu...Nie chcę zepsuć przyjaźni...
W tedy cała paczka się rozsypie Wiolka,Ada,Klaudia,Ja i Mati a tego nie chcę ...
Co mam zrobić...Sama sobie rady nie daję...Nie mogę tak poprostu się odkochać..
Mam nadzieję że pomożecie
Pozdrawiam :*
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 26 Sty, 2006 14:45
I jak zwykle, standardowe pytanie, bez opisania sytuacji, tak od "zakochałąm się, co zrobić". No cóż, na takie pytanie odpowiedź jest jedna - [cenzura]. Skąd mam wiedzieć jak jest u was sytuacja? Skąd wiesz że to akurat miłość (Tfu, zakładajmy że nie jest...), czemu nie możesz się od tak "odkochać", czemu uważasz, że paczka się rozpadnie.
Jak nie rozwiniesz swojej historyjki to papa... Wszystkie odpowiedzi będą mówiły to samo "Ja bym walczyła o miłość" "Słuchaj głosu serca" - i takie inne chrzanienie...
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 02 Kwi 2005 Posty: 1210
Wysłany: Czw 26 Sty, 2006 15:35
Moze i odkochanie nie jest takie łatwe ale sie odkochaj, znajdziesz kogoś innego i zapomnisz o tym ze sie kiedyś w Nim bujałas i bedziecie dalej przyjaciółmi.
Tez mialam kiedy taka sytuacje.Potem z tym chlopakiem z paczki zaczelam chodzic, chodzilam 2,5 roku.Przez jakis rok od rozpoczecia chodzenia w paczce bylo normalnie, potem wolelismy juz byc czesciej sami.Co nie znaczy oczywiscie ze odizolowalismy sie calkiem, ale jednak w pewnym stopniu.Ciezko jest utrzymac i paczkje i zwiazek, przynajmniej mnie bylo...Decyzje musisz podjac sama.
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Czw 26 Sty, 2006 19:07
moze najpierw zastanow sie czy to prawdziwa milosc, w twoim wieku bardzo czesto dziewczyna sie ktos spodoba, i uwazaja to za bog wie jaka milosc, ktora przy poznaniu innego chlopaka blyskawicznie mija. co zrobic? musisz sama sie zastanowic, porozmawiaj z nim, powiedz mu szczerze, jezeli uwazasz go za swojego przyjaciela chyba powinnas potrafic z nim rozmawiac na rozne tematy, a on powinien to zrozumiec, pozatym dlaczego uwazasz ze to zniszczy wasza przyjazn, bardzo czesto zwiazek jest oparty na przyjazni, nie ma w tym nic nienormalnego, i nie oznacza to od razu konca znajomosci z innymi osobami..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach