Mam problem z rodzicami (lat 45 i 46).
Otóż - nie mgoę mieć przy nich własnego zdania.
Słuchałam hip-hopu, ale mi zabronoli.
Czemu?
Stwierdzili, ze to muzyka tych najgorszych co ledwo umieja czytac a wielce będą muzyke robic.
Zaczelam sluchac metalu.
Ale tez - to muzyka tych najgorszych, co nie mają planów na przyszłość.
Wedłuh nich dobra muzyka to taka którą da się zagrać na paninie..
Mam dość!
Nie mogę sie ubierać tak jak chcę (ciemne ciuszki, metalowe i srebrne dodatki).
Musze nosic to co oni mi karzą (rózowe i błekitne bluzeczki, jasne dżinsy i rózowe buziki - zygać mi sie chce od tego).
Czuje sie jak przebieraniec.
Udaje kogos kim nie jestem.
Po kłótni z rodzicami ostatnie strzępki zdania mojego taty brzmiały "słuchałaś shant to...".
A mi się najzwyczajniej shanty nie podobają!
Stado grubasów bedących na jachcie przez miesiąc (nie wymytych i zarosnietych) na scenie z mikrofonem.
Nie wiem juz jak przemówić do rodziców.
Nie chce do 18 albo dłuzej czuć się jak na balu przebierancow.
Dobra.
Juz nawet z powodu wieku zrozumie ze nie mma sie ubierac tylko na czarno...
Ale ludzie!
Im sie nic nie poodba o mi sie podoba (i na odwrot) i musze robic wszytsko jak oni chcą.
Teraz mam sluchawki na uszach i zamknięty pokoj...
przynajmniej umiem zapomnieć o tej rzeczywistosci bardziej szarej niz metal i rock gotycki razem wzięte...
Pomóżcie!
Dobra.
Strajk głodowy.
Nie zjem nic dopóki nie pozwolą mi ubierac się tak jak chce i słuchac tego co chę.
najwyżej umre z głodu - w obronie własnego zdania i honoru.
Dziekuje bardzo.
No coz, po to to forum w koncu jest nie?:> a wracajac do Ciebie asiula, to niewiele jest rzeczy ktore mozesz zrobic zeby zmienic zachowanie rodzicow.Fakt,mozesz sie stawiac, ale nie w kazdym domu to sie przyjmie :/ zreszta,mozecie isc na swego rodzaju kompromisy, np w kwestiach ciuchow.Ty nie bedziesz nosic STRASZNIE metalowych ciuchow lub po prostu bedziesz ubierac sie normalnie, wzamian za co orzestana zmuszac Cie do noszenia kolorow ktorymi, jak widac, rzygasz... cos za cos..
dodane po przeczytaniu drugiego posta asiuli :
Najglupsze co mozesz zrobic.Jesli tak bedziesz swoje sprawy zalatwiac, to dalej beda Cie traktowac jak gówniare, ale wtedy to bedzie na Twoje wlasne zyczenie, wiec sie zastanow.
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
Głupia odpowiedź na głupi komentarz.
CXhciałam sie zapytac od czego jest forum, ale jakoś nie wie m czemu nie napisałam tego...
A tak nawiasem mówiąc to mogę zacząć puszczac piosenki Magdy Aniol i rozne inne piosenki koscielne - rodzice bedą mnie blagac zebym przelączyla na cos innego.
"To albo metal".
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Wto 21 Lut, 2006 21:05
Nie rozumiem problemu - Jakikolwiek dom by nie był, to trzeba umieć sobie radzić w życiu, a nie być "Malutką Asulką..."
Po prostu, zamknij drzwi, włącz muzykę jaką chcesz (Of course tak abyś ty ją słyszała a nie twoi rodzice i pół osiedla) - JAk się czepią to co... Wsadzą Ci nóż pod żebro?
Jak chcą żebyś się inaczje ubrała to co, rozbiorą Cię i siłą władują inne ubranie? Luuuudzie... Toż przeta ja bym chodził w bluzeczce z różowym misiem gdybym się nie stawiał rodzicom - Przychodzi taki czas że trzeba powiedzieć nie...
Czyli nie negocjować tylko działać i stawiać się.
Jutro ide z kumpelą, żeby pomogła mi wybrać jakieś ładne bluzeczki...Ciemne...
Dzieci rosną i się zmieniają a dorośli nie mogą się z tym pogodzić, że ich córeczka nie chce już chodzić w blzueczce z Diddlem...
Ach...Wzruszyłam się...
Dzieki
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 22 Lut, 2006 07:54
oki, problem rodzicow prawie rozwiazany, teraz kwestia muzyki. sluchalas cos, ok modne, fajne, cool, rodzice ci zabronili znalazlas sobie co innego co modne i fajne, te przykladowe szanty nie modne nie fajnie, nie cool to juz ci sie nie podobaja. cos mi sie wydaje ze nie masz swojego zdania na ten temat, tylko kierujesz sie opinia innych.
oki, problem rodzicow prawie rozwiazany, teraz kwestia muzyki. sluchalas cos, ok modne, fajne, cool, rodzice ci zabronili znalazlas sobie co innego co modne i fajne, te przykladowe szanty nie modne nie fajnie, nie cool to juz ci sie nie podobaja. cos mi sie wydaje ze nie masz swojego zdania na ten temat, tylko kierujesz sie opinia innych.
popieram. jak mozna ot tak przejsć z hip hopu do metalu? to sie w pale nie mieści to jest antagonizm! Chyba, że metal to ich troje, blog27, nirvana, linkin park. wtedy zrozumiem..
Hm.. moze ona po prostu chce byc koniecznie na przekor starszym?:> Przeciez nie mozna az tak diametralnie zmienic zdania tak szybko... bo to zapewne nie stalo sie w przeciagu roku nie?
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
Ja jestem zdolna i umiało mi się coś szybko spodobac.
Po za tyym troche sie slyszalo od znajomych dobrych opini, pierwsze wrazenie dobre a potem juz z gorki...
Ale moze nie doczepiajcie sie do tego ok?
Edit.
A metal to bynajmniej nie Blog27.
Monstrum, Socerrer(nie wiem czy dobrze napisalam).
Potem choc niektórzy mówią, że to nie metal (i co z tego, mi sie podoba) Angeles czy Lilith.
Asia, prosisz nas o rade tak?Wiec jesli juz sie na to zdecydujesz, to przyjmij to co do Ciebie mowimy, a bynajmniej nie po to tu jestesmy zeby Ci tylko słodzic, prawda??
_________________ GoOd GiRlS gO tO hEaVeN
bAd GiRlS...wHeRe ThEy WanT
...............
*** Każdy biały anioł jest w dziesiątej części prostytutką***
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach