znacie moze jakis sposob na koncentracje?by moc przysiasc do nauki i nie myslec o niczym innym albo nie zasypiac;] ja jak wiem ze mam sie nauczyc to zazwczyaj sie naucze ale moja qmpel ma z tym ogromny problem i martwie sie o niego... bo matrua przed nim a on sie za nauke zabrac nei moze;/
Giertychowską maturę i tak zda, więc niech się nie przejmuje.
A tak na poważnie, to podobno na koncentrację dobry jest magnez, choć ja osobiście preferuję po prostu wypić 2-3 mocne kawy (uwaga! zabójcze dla układu krwionośnego i żołądka).
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 26 Cze 2006 Posty: 1270
Wysłany: Nie 24 Wrz, 2006 10:28
Warto jeść orzechy, czekoladę (zwłaszcza tą gorzką)... Czytałam w poradniku dla maturzystów ^^ I niech Twój kumpel zacznie uczyć się systematycznie (niech rozpocznie naukę 100 dni przed maturą), a dzień przed testem niech zrobi sobie wakacje ^^.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Nie 24 Wrz, 2006 16:07
2-3 kawy? na koncentracje? to chyba raczej żeby nad książkami nie zasnąć.. ja szczerze mówiąc też mam z tym problem, w jakimś małym stopniu nauczyłam sięto zwalczać na kursie szybkiego czytania, ale nie da się tego tak o.. to raczej było dużo ćwiczeń itd, choć hałas na jaki teraz jestem narażona, to pewnie gdybym potrafiła się super skoncentrować i tak wyprowadzał by mnie z równowagi.
2-3 kawy? na koncentracje? to chyba raczej żeby nad książkami nie zasnąć..
Jakoś mi się lepiej myśli po kawie Ale do uczenia się jej nie wykorzystuję, z tej prostej przyczyny, że mi się nigdy uczyć nie chce.
nasty_girl napisał/a:
ja szczerze mówiąc też mam z tym problem, w jakimś małym stopniu nauczyłam sięto zwalczać na kursie szybkiego czytania
Masz jakieś wskazówki dla kolesia, któremu się nie chce płacić za taki kurs?
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nasty a widzisz duze efekty po tym kursie?? to taki w ktorym masz swojego prowadzacego nauczyciela itd i oni przysylaja ci podreczniki? czy jakis inny? bo ostatnio byla o czyms takim gadka u nas w szkole i zastanawiam sie nad takim kursem;)
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pon 25 Wrz, 2006 07:22
jeżeli chodzi o czytanie to nie. zresztą nie znam osoby, która nauczyła by się ich sposobem czytać.. ale jeśli chodzi o koncentracje, to troszke, bo żeby tak czytać, trzeba się najpierw dobrze skoncentrować itd, i z tym jest troszeczkę lepiej, ale na pewno nie warto iść na taki kurs tylko dla tego. zresztą skoro podobne ćwiczenia można sobie ściągnąć z neta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach