Wiesz, to trochę pokręcone, bo nie można mówić o alternatywnych źródłach energii mówiąc jedynie o rzepaku. Od razu mówię że nie wiem czy jest tak jak mówi pan Gwiazdowski, ale rzecz nie w jednym źródle, a według mnie po pierwsze połączeniu różnych rodzajół energii, a po drugie w szukaniu nowych, efektywniejszych. Nie pisałam też tego, o globalnym ociepleniu, że na prawdę nie mam pojęcia czy to sprawa człowieka czy nie (gdyż jest wiele teorii na ten temat, a nie mi osądzać, która prawdziwa), ale przy spalaniu węgla do atmosfery dostają się różne inne substancje, które powodują chociażby kwaśne deszcze . Akurat ocieplenie to według mnie nie jest największy problem, póki nie wiadomo tak na prawdę co jest. Ale wiadomo jedno, że jeśli to prawda że to sprawka człowieka - za kilkadziesiąt lat będzie już za późno żeby cokolwiek zmienić.
Ale wiadomo jedno, że jeśli to prawda że to sprawka człowieka - za kilkadziesiąt lat będzie już za późno żeby cokolwiek zmienić.
A jeśli to nieprawda, to znowu dostaniemy w dupę na rzecz różnych grup interesów, które teraz nieświadomie wspierają pożyteczni idioci typu Kołodko.
Jak dowiódł mój eksperyment z tekstem o DHMO, przez manipulację można wmówić skądinąd inteligentnym ludziom różne dziwne rzeczy (mimo, że wszystkie podane w tamtym tekście dane są prawdziwe, nikt rozsądny nie chciałby przecież delegalizować wody, gdyby wiedział iż o nią chodzi).
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Może to wszystko jest i mistyfikacja, nie mam możliwości żeby to sprawdzić, ale tak na prawdę skąd wiesz, że to Ty nie ulegasz propagandzie. Mam wrażenie że jednak większości korporacji zależy raczej na tym by nadal móc robić co chcą, i wylewać te przytoczone ścieki gdzie chcą. A jeśli to nie prawda, i globalne ocieplenie to mit, wydaje mi się że mitem nie są inne skutki spalania węgla i alternatywne źródła byłyby dobrym rozwiązaniem. Nie mówię żeby w ogóle odejść od węgla, ale stopniowo zamieniać.
Według mnie to nie jest dobry pomysł. I nie chodzi nawet o same reaktory, które mogą na skutek błędu spowodować katastrofe ekologiczną, bo prawdopodobieństwo nie jest tak duże, ale o promieniotwórcze odpady. z którymi nie ma tak na prawdę co zrobić. W przypadku Polski jeszcze obawiam się że w ogóle dojdzie do składowania ich zupełnie byle gdzie. Ponadto takie odpady są radioaktywne przez kilka tysięcy lat i w przyszłości nawet dobrze ukryte i zakopane (bo na razie o takim składowaniu mówimy) mogą zostać przez przypadek odkryte przez następne pokolenia.
Akacja - Jeśli nie elektrownie jądrowe to co? A-ha! Pewnie nastawiamy się na odnawialne źródła energii? Powiem Ci że taka Utopia jest piękna... Na przykład zasilić wszystkie miasta na świecie elektrowniami wodnymi, wiatrowymi i słonecznymi - Aaaa, piękna sprawa. Mam nadzieję też że wiesz, jak drogie są takie technologie na dzień dzisiejszy : )
Z tego co wiem, w większości państw te odnawialne źródła jako-tako funkcjonują tylko dlatego, że rządy dopłacają do produkcji energii. Może i to wygląda ślicznie, ale ekonomicznie jest nieuzasadnione, wręcz szkodliwe.
W tej chwili nie widzę żadnej alternatywy dla brudnej energii poza atomem. Może kiedyś coś lepszego się pojawi, ale to zajęcie dla naukowców i przedsiębiorców, a nie eko-utopistów.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Słupek - Aaa i nieco się mylisz, bo na bardzo dużą skale, przy dużym wkładzie początkowym odnawialne źródła energii zwracają się z czasem i znamy przecież Państwa w których dziesiąt procent energii wytwarzają na przykład elektrownie wodne (w sumie najwydajniejsze)
Żeby to się spisywało, to rzeki też jakieśtam wymagania muszą spełniać, a nie wszędzie warunki na to są. Geografia jest nie do przeskoczenia. Na pewno nie jest też tak, że raz płacisz i potem tylko ciągniesz kasę, są jakieś koszta obsługi i konserwacji tych maszynek. Przy zbyt małej wydajności - za wysokie.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nic nie jest za darmo. A ustalenie co się bardziej opłaca to już rola przedsiębiorcy. Ten który wybierze lepszą technologię, zarobi więcej. Dla mnie jako konsumenta liczy się to, żebym płacił za prąd jak najmniej.
Co do skażenia środowiska, szkodliwość energetyki jądrowej jest wyolbrzymiana przez ekologów. Jak na razie poza Czarnobylem nic poważnego się nie zdarzyło. Wiem, że to wyglądało widowiskowo, ale jeden taki incydent na tak długi okres jest niczym w porównaniu ze skutkami spalania paliw kopalnych na świecie.
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Słupek - Oczywiście mówiąc o odnawialnych źródłach energii mówię o miejscach w których takie rzeczy są opłacalne.
A co do szkodliwości elektrowni jądrowych - cóż za głupotę palnąłeś! Oczywiście, Czernobyl to ta "wyolbrzymiana" strona, ale dużo groźniejszą, a aktualnie niezbyt nagłośnioną stroną takich elektrowni są odpady, o których wcześniej pisała Akacyjka.
Słupek - Oczywiście mówiąc o odnawialnych źródłach energii mówię o miejscach w których takie rzeczy są opłacalne.
Pytanie, czy u nas są. Na bardzo szeroką skalę pewnie nie. Ja nie wiem, nie jestem pewien...
Shaunri napisał/a:
A co do szkodliwości elektrowni jądrowych - cóż za głupotę palnąłeś! Oczywiście, Czernobyl to ta "wyolbrzymiana" strona, ale dużo groźniejszą, a aktualnie niezbyt nagłośnioną stroną takich elektrowni są odpady, o których wcześniej pisała Akacyjka.
Ależ ja wiem, że takie odpady są, itepe, itede, ale jak na razie nie słyszałem, żeby coś się w związku z nimi wydarzyło, choć tu ryzyko jest rzeczywiście bardziej rozciągnięte na lata. Nie chciałbym się w tym temacie za bardzo wypowiadać, bo o technikach składowania tego mam pojęcie bardzo mikre, takie gazetowe. Mógłbym udawać eksperta i nadrabiać butnym tonem wypowiedzi, ale mi się nie chce
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Słupek - Na elektrownie wodne masz całkiem sporo miejsca, tylko koszty budowy są spore. Polska jest w dobrym położeniu, bo ma duży teren nizinny, góry i dostęp do morza - można budować takie elektrownie, jakie się chce przy takim terenie. Kwestia tylko ogromnych kosztów budowy.
A co do odpadów - Właśnie problem w tym ze dają one bardzo długotrwały, wręcz niewidoczny efekt, dlatego nikt się nim nie przejmuje - lepiej gadać bzdury na temat Czernobyla i sześcionogich psach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach