heh, u mnie to od pierwszej klasy praktycznie każdy miał chłopaka/dziewczynę, a ja nie że nie mogłem znaleźć, tylko po prostu nie chciałem (bardzo nie lubię kłótni, a widziałem parę takich). Teraz mi się nagle zachciało, ale nie wiedziałem jak rozpocząć, na szczęście doradzili mi (z forum) i powoli czuję, że się w kimś zakochuję
Nie miałem i jak na razie nie mam zamiaru mieć ponieważ moim zdaniem związki w moim wieku są niczym. Tylko ciągłe zmiany chłopaka/dziewczyny i popisywanie się przed innymi . Dla mnie limit na poważne związki zaczyna się od 16 lat.
Nie miałem i jak na razie nie mam zamiaru mieć ponieważ moim zdaniem związki w moim wieku są niczym. Tylko ciągłe zmiany chłopaka/dziewczyny i popisywanie się przed innymi . Dla mnie limit na poważne związki zaczyna się od 16 lat.
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 30 Sty 2009 Posty: 550
Wysłany: Sro 25 Lut, 2009 13:03
Ja miałam on jest teraz w pierwszej gimnazjum, długo nie pochodzilismy. Nawt się cieszę on był dla mnie za stary, ale wiecie co on byl mniejszy odemnie xD.☻
[ Dodano: Sro 25 Lut, 2009 12:04 ]
To było rok temu, on wtedy był w 6 klasie podstawówki!
_________________ Łap chwile, jakby Świat miał się jutro skończyć!
Kochaj życie <3
Twilight ;*
Chippy -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 25 Lut, 2009 13:21
Shaunri, a ty w ogóle zdradzisz nam ile masz aktualnie lat? Albo chociaż KIEDY miałeś 10 lat, bo dobrze wiesz jak "trendy" i charaktery się zmieniają
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Sro 25 Lut, 2009 13:40
Chippy - Wiek, czy jakieś trendy nie mają tu nic do rzeczy. Ja po prostu uważam że cokolwiek - niezależnie czy to w wieku 5, czy 15, czy 50 lat - się zdarza w życiu jest ważne i bawi mnie po prostu jak ktoś ustala sobie przeróżne granice "Związki to tylko od 14 lat, bo wtedy mogą być poważne", wyraża jakieś zróżnicowanie na "zakochanie i zauroczenie", czy - o la Boga - po wcale nie długim czasie od jakichś wydarzeń które wtedy miały dla niego ogromne znaczenie zaczyna się ich wypierać mówiąc że to żałosna dziecinada.
Chippy -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 25 Lut, 2009 14:41
Dopiero teraz zrozumiałem, ok Ale gdzieś słyszałem w szkole (prawdopodobnie od mojej wychowawczyni) że związki w moim wieku to głupota.
wszyscy mysla ze Shaunri to dorosly, stateczny facet, a ja wcale nie zdziwilabym sie gdyby okazalo sie ze jestes zwykla nastka z liceum. w sumie niedawno o tym myslalam jak czytalam twojego posta!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach