Dzieci OnLine

[malutka hihi]

heh czego siem boje?? duzo roznych rzeczy np

1 czy jest fajny nie tylko w necie czy bedzie snobem
2 co bedzie jakk mnie wysmieje??
no wiecej nie pisza hmm... wiecie on jest strasznie slodki na gg:> heh ale jak jest na prawde w "realu"? heh co ja mam robic?

[..::Ulka::..]

Sama już doprwdy nie wiem. Nigdy się jeszcze nie spotkałam z kimś z kim gadałam na gg. Ja może też bym się bała tego samego co i ty... Sama nie wiem. Ktoś z naszego forum napewno podopowie. Ja nie styety jakoś nie umiem

[malutka znofusz]

heh dzienks ulka:)

[..::Ulka::..]

Gdybyś miała jeszcze jakieś pytanie to służe pomocą

[malutka zofush ja]

hej
wiecie
dziaj zartowalismy i siem zapytalam o to czy siem spotkamy... a on siem zgodzil:D hyhy tylko ja mam watpliwosci dalej czy powinnam... jego siem nie boje bo siem w budzie spotkamy ale boje siem jego wygladu a jesli jest przystojniakiem:D heh na dodatek on jest podobno moim typem:> heh boje siem ze uzna mnie za gofniare lub brzydule:(

[..::Ulka::..]

Do odważnych świat należy!!! Spróbuj!!! Jeśli cię wyśmieje będziesz miała pewność, że to nie ta osoba której szukasz i nie warto z nią gadaś. Najważniejsza jest peność siebie !!!

[malutka znowouuu]

heh ale tu jest nastepny problkem:> heh wiecie ja nie jestem brzydka figurka calkiem calkiem ale hmm w obecnosci przyjaciolek i qmpli jestem zawsze rozesmiana i wesola i chyba wszycy mnie lubia a przy chlopcach ktorzy mi siem podobaja milkne staje siem malo mowna i wogule hmm boje siem ze jak siem z nim spotkam nie bede w stanie z nim normalnie gadac tak ja np. na gg:> pomocy...

[..::Ulka::..]

Witaj w klubie. Ja też się tak zachowuje. Ja poprostu przy chłopaku nie umiem się przełamać. Ale wiesz kiedyś poszłam z moją koleżanką, bo ona obiecała że się spotka z takim chłopakiem z gg. No i ja poszła z nią i on z kolegą też przyszedł. Wszyscy byli cicho. Wkońcu ja zaczęłam rozmowe, zaczęłam zadawać pytanie i wyznaczać trasy do spacerów. Tak fajnie było, że się spóźniłam do domku o prawie godzinke. Przełamałam się i byłam z tego dumna. Przy swoim byłym chłopaku taka zabardzo nie byłam. Zwłaszcze przy osobach innych. Jak byliśmy sami to byłam jakoś bardziej odważna. Nie wiem co Ci doradzić. Poprostu przełam się. Wybież odpowiedni moment kiedy uznasz, ze jesteś gotowa i zrobisz wszystko co w twojej mocy aby być odważniejszą.

[malutka :>]

czyli wedlug ciebie powinnam pojsc z qmpela? a on z qmplem? heh wiesz to jest praktyczne i bezpiczne:D bo jak on mi siem nie spodoba to moze mi siem spodoba jego qmpel ale hmm wtedy jesli ja mu sie spodobam obrazi siem na swojego qmpla jejjj ja to sobie chyba sama sprawiam problemy

[..::Ulka::..]

No jeśli pójdziesz z kumpelą a on z kumplem będzie weselej i napewno następnym razem on zaproponuje spotkanie

[malutka :>]

heh ale ja dalej mam jakies tekie:> hmm.. a niue lepiej sam na sam?:> heh moze bedzie odwarzniejszy?

[..::Ulka::..]

Sam na sam... pewnie! jeśli tak ci łatwiej i jemu. Ja tylko zaproponowałam

[malutka :P]

ja jush wkoncu nie wiem jak latwiej:( heh a miejsce? co z miejscem? szkola ? osiedle??? mieszka na tym co ja:> heh ula jak myslisz?

[..::Ulka::..]

Osiedle... ja bym nie radziła. Sama ni ewiem czemu. Macie gdzieś morze las?? park?? To najfajniejsze miejsca. Może też być... eee...restauracja.... ale to chyba nie na pierwszym spotkaniu Ale wiesz co?? Ty to tak się o wszystko martwisz! Niech teraz on pomartwi się troche o miejsce

[malutka :>]

heh ale ja jestem taka:> heh:D dobra ok jush siem niczym nie martwie raczej niczym:D ok duzy :* ula thx papa