Wysłany: Sob 08 Lis, 2003 09:38 co on ma na myśli...
jest u mnie w szkole pewien chłopak który podoba mi sie już od wakacji. zawsze gdy przechodzi obok mnie korytarzem to mnie zaczepi. teraz jestem chora. nie chodzilam do szkoly. raz przyszla do mnie kolezanka i mowi że sama nie wie o co mu chodzi. na przerwach on strzela do mnie uśmieszki a do mojej koleżanki mówi że ma na mnie wyje****. o co mu chodzi? normalnie z nim gadam zawsze mnie zaczepi a po moich koleżankach gada jaka to ja jestem głupia. o co mu może chodzić
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 08 Lis, 2003 09:50
wiesz co? napisz dokładnie co on powiedział bo jeżeli nie dowiem się sensu tego słowa tgo jak mam ci pomóc, albo napisz te same słowo tylko tak jakby mniej wulgarne, znień je na wyraz o tym samym znaczeniu.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
nie wiem o co mu chodzi ale on pewnie sie tylko tak wygłupia...uśmiecha się do Ciebie żebyś sobie pomyślała że mu sie podobasz a to ze innym dziewczynom mówi takie rzeczy o Tobie to tylko taka jego gra...nie wiem co on chce przez to osiągnąć....być moze chce Cie tym zranić....pogadaj z nim.....ale na pewno on nie jest fair wobec Ciebie i nie liczyłabym na nic z jego strony, jesli tak gada o Tobie
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Nie 09 Lis, 2003 19:58
Wiesz co...Kiedy wrócisz do szkoły spytaj sie go o co chodzi. Zapewne "nie bedzie wiedział o co ci chodzi"( ) wtedy to już po prostu zrezygnuj.Taka jest moja rada. Ale czy zdarzyło sie cos,co go tak bardzo wkurzyło?
dzisiaj na przerwie stałam z koleżankami z jego klasy i sobie gadałayśmy a on podszedł i spojrzał mi sie prosto w oczy...przez chwile szedł za mną...później sie zatrzymał i się we mnie wpatrywał. dla mnie to wszystko jest jakieś dziwne. jak mam do niego zagadać i wszystko wyjaśnic???
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach