KleO jak nie wiesz to nie pisz proszeee...ja cie lubie ale czasami potrafisz człowieka (znaczy sie mnie) wyprowadzić z równowagi swoimi postami...Mój braciszek leżał w szpitalu , jest cukrzykiem , miał wszelkie badania a ja i tak nie wiem jak może nazywać sie taka choroba...
KleO -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 07 Lut, 2003 15:56
NaStKa napisał/a:
KleO jak nie wiesz to nie pisz proszeee...ja cie lubie ale czasami potrafisz człowieka (znaczy sie mnie) wyprowadzić z równowagi swoimi postami...Mój braciszek leżał w szpitalu , jest cukrzykiem , miał wszelkie badania a ja i tak nie wiem jak może nazywać sie taka choroba...
Więc NaStKa powtarzam post i przeczytaj go uważnie:
NaStKa, jak na początku napisałam:
* Choroba ? Nie sądzę. Poprostu zadużo je ! Jest zagrożony. Będzie zaniedługo musiał iść do szpitala i lekarze będą musieli odcinać mu pół żołądka. Oglądałam w telewizji o takim facecie i lekarze odcinali mu żołądek i umarł. Powiedz swojemu ciotecznemu bratowi, żeby lepiej się odchudzał, bo długo może niepożyć to jest naprawde smutne.
Później uznałam to za niemożliwe, więc napisałam:
* A chyba się mylę, bo jak jest taki od urodzenia to nie sądze, że to od jedzenia. Hm...tego problemu nie mogę z Tobą rozwiązać, bo nic na ten temat nigdzie nie słyszałam.
Więc wiem, że na odchudzanie się w tym wieku to troche za młody na to. I właśnie, że jak taki od urodzenia jest, to niechodzi o jedzenie. Chyba teraz mnie rozumiesz !?
Hej NaStKa ! Jak cudze słowa !? Nie rozumiem Cię ! może chodzi Ci o to co przed chwilą napisałam ? Właśnie ten post co przed chwilą napisałam to mój post, i jego od nikogo nie odwaliłam
Otyłość to oczywiście nie jest anoreksja (bo tak można wywnioskować czytając ten wątek .
Zarówno otyłość jak i anoreksja to poważne choroby, mogą występować w różnym nasileniu. Niewielką otyłość można wyleczyć korektą diety. Poważniejszą - koniecznie trzeba leczyć. Anoreksja to bardzo poważna choroba. Leczenie jest bardzo długotrwałe (minimum 1,5 roku) i wymaga silnego wsparcia psychologa, ponieważ choroba ta ma podłoże w ludzkiej psychice.
Nastko - Twój brat cioteczny nie jest po prostu gruby - on jest chory i musi natychmiast rozpocząć leczenie. Jego waga jest naprawdę bardzo wysoka. Najlepiej aby udał się do poradni leczenia otyłości i schorzeń metabolicznych. Do tej poradni niezbędne jest skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu.
Leczenie jest bardzo ważne, ponieważ tak daleko posunięta otyłość wywołuje wiele innych problemów zdrowotnych.
Mi bardzo szkoda jego , każdy w szkole mu dokucza , ma problemy z bieganiem itp.
Ma dopiero 9 latek , całe zycie przed sobą , on już na samym starciu miał ciężko...
Fakt jest wysoki , bardzo wyski ma 167cm a tylko 9 lat
MA cukrzyce , zwolnioną prace serca itp.
Lekarze podieli sie diety , ale chyba nic z tego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach