Mam 16 lat. Pewnego razu u mojego chlopaka ,malo nie doszlo do stosunku... Gdy powiedzialam mu ze nie jestem jeszcze gotowa na seks, on bł oburzony , nie rozumiał tego... Pokłócilismy się... Ale j uważam ze mam prawo nie byc jeszcze gotowa i on nie powinien się na mnie obrazac... Nie rozumiem go.. Co wy o tym myslicie??
Oczywiście że masz prawo byś jeszcze nie gotowa i to nawet dobrze że nie bałaś sie mu tego powiedzieć. On natomiast nie może cie do tego zmuszać i jeśli mu na tobie zależy powinien uszanować twoją decyzje a nie sie oburzać.
Pewnie że morzesz mu powiedzieć że jeszcze nie chcesz mieć stosunku
On przecież nie musi tego akceptować, jego strata.
Nie umie się z tym pogodzić to trudno
Nie przejmuj się to przecież nie jest Twoja wina.
Jak zawsze doradze szczera romowe, wytlumacz mu to. Jesli nie jestes gotowa to za nic w swiecie nie godz sie na stosunek, nie marnuj sobie zycia. a komunikacja miedzy ludzka to najwiekszy srodek do sukcesy i szczescia. Mozesz byc z siebie dumna, bo nie kazda dziewczyna ma odwage powiedziec nie bojac sie o to ze chlopak tego nie zrozumie i marnuja sobie zycie. Ty sie nie daj! Powodzenia
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Wto 13 Kwi, 2004 21:55
Twój chłopak powinien uszanować Twoją deycyję. To Twoje ciało i Twoja sprawa, co z nim zrobisz i kiedy zaczniesz współżyć z chłopakiem. On nie powinien się w tej sprawie w ogóle udzielać. Zarówno Ty jak i Twój chłopak musicie być do tego przygotowani i byc pewni,że chcecie to zrobić. Musisz tez liczyć się z konsekwencjami- bardzo łatwo zajśćw ciążę także pamiętaj o zabezpieczeniu. Nawet prezerwatywa nie daje 100% pewności. Jeśli zauważysz,że chłopak cały czas zaczyna ten temat itp. (cały czas namawia Cię do sexu lub żąda "dowodu miłosci") daj sobie z nim spokój lub chociaż unikaj sytuacji, w których jesteście sami w domu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach