Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Nie 02 Maj, 2004 14:26
Cze
musisz sam zdecydować
ja jednak bym Ci nie radziła
sekta to nie jest najlepsze miejsce dla młodych ludzi
chodzi mi dokłądniej o to co dzieje się w jej wnętrzu
jesli się w to wkręcisz stracisz wszystko
..:::Fidelina:::... Gość
Wysłany: Wto 04 Maj, 2004 09:05
Nie idź! Sekty są bardzo niebezpieczne, szczególnie dla takich młodych ludzi, jak Ty. W moim mieście świadkowie Jehowy porozwieszali niedawno plakaty, na których podali terminy swoich spotkań i napisali wielkimi literami: ZAPRASZAMY SERDECZNIE NA NASZE SPOTKANIA EWANGELIZACYJNE! PO PROSTU PRZYJDŹ I POSŁUCHAJ! Chcą widocznie pozyskać nowych członków swojego "ruchu religijnego"
Kasia12 Gość
Wysłany: Sro 05 Maj, 2004 07:59
NIe zgadzam się z wami, pójście na takie spotaknie niczemu nie zagraża, przecież nie musisz sie godzić na ich propozycje a jedynie posluchać co mowią.
Nie idź! Sekty są bardzo niebezpieczne, szczególnie dla takich młodych ludzi, jak Ty. W moim mieście świadkowie Jehowy porozwieszali niedawno plakaty, na których podali terminy swoich spotkań i napisali wielkimi literami: ZAPRASZAMY SERDECZNIE NA NASZE SPOTKANIA EWANGELIZACYJNE! PO PROSTU PRZYJDŹ I POSŁUCHAJ! Chcą widocznie pozyskać nowych członków swojego "ruchu religijnego"
Fidelina ciebie chyba zgieło. Świadkowie jechowy to nie rzadna sekta
i co stego że zachęcają ludzi rzeby przychodzili posłuchać.
Sam chodzę na takie spotkania (czasami) i można się tam dowiedzieć wielu mądrych rzeczy.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sro 05 Maj, 2004 15:09
a punktu widzenia prawnego świadkowie jechowy to jest sekta, ponieważ nie jest to religia zarejestrowana w krajowej izbie religii (czy jak to sie tam nazywa) a czy jest to sekta z punktu widzenia moralnego, osobistego to każdy sam powinien stwierdzić. ja nie uważam tego może za sekte, ale denerwuje mnie jak raz na 2 czy 3 tygodnie jakies 2 laski (zawsze te same, o dziwo) pytają sie mnie tej samej wyuczonej regułki
One: są może rodzicie
Ja: nie ma (bo przychodza zawsze gdy ich nie ma)
One: a możesz sobie sama dobierać literature?
Ja: no, moge
O: to masz prosze tą gazetke, są tam ciekawe artykuły na temat ....
J: dziękuje (zamykam drzwi, biore gazetke, a w niej zawsze to samo jakieś religijne bzdety, wszystko brane dosłownie). Ale nie uważam z mojego osobistego, moralnego punktu widzenia że jest to sekta.
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 06 Maj, 2004 14:02
Śfiedkofie Jehofy to jest sekta... Nie fiem czmu ale jest... A Ty moja droga lepiej nie idź na spotkania sekty... Mosz esiem to śle skończyć... Lepiej samemu nie profokofac losu, bo puśniej bendziesz nas s nieba oglondać lub s fiensienia lub s poprafczaka... Albo nie s nieba tylko od spodu- s piekiełka ...
Ech...Ja bym nie szła na spotkanie sekty....oglądałam na religii w zeszłym roku film dokumentalny o sekcie....Po prostu......straszne...Wszystko się zaczynało od tego,ze ktośalbo zachęcał innego do przyjścia albo ten "inny:" przychodzil,żeby zobaczyć z ciekawości,co to jewst....już po paru spotkaniach(które się wszystkim podobały-tak były prowadzone) tzw. "najwyższy"(czyli najwazniejszy członek,jakby ich Bóg) namawiał wszystkich,by wpłacali wszystkie swoje pieniądze na konto tejze sekty...widziałam,jak "blogosławił" ludzi .Po prostu,ludzie się kładli dosłownie przed nim,a on kładł swoje ręce na ich głowach i mówił,ze ich kocha,itp,itd.Potem,wszscy rozgrzeszeni,szli tańczyć...ale to nie był zwykly taniec...wyglądało to,jakby Ci ludzie byli dziećmi i kręcili się,w pełni zadowoleni z życia, w kółko....Pod koniec tego całego "przedstawienia"(około paru mięsięcy) Bóg zabierał swoje manatki i jechał (z wykupionymi domami,gospodarstwami i wszystkimi pieniędzmi nic winnych ludzi) w inne miejsce,sprzedawać się.A tamci zostawali,oszołomieni,bez pracy,pieniędzy i jedzenia...WIĘC OSTRZEGAM CIĘ -NIE IDŹ POD ŻADNYM POZOREM NA TO SPOTKANIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 08 Maj, 2004 17:09
tak jest to religia, jedank nie zarejestrowana, a jesli religia nie ejst zarejestrowana to prawnie ejst uważana za sektę... ale tylko prawnie, potem czy to jest sekta każdy sam musi sobie powiedziec, moim zdaniem to nie jest sekta, jednak z punktu widzenia prawa tak...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Ludziska - nie wstępujcie do Świadków Jehowy.
Całkowicie niezależnie od tego, co ta religia głosi.
Przez zakaz transfuzji krwi, na życzenie rodziców, lekarze mają obowiązek... zabijania dzieci. I nie są w stanie nic na to poradzić. Wczoraj spedziłem długie chwile na wstrząsającej rozmowie z lekarzami. SZOK.
Zawsze starałem się być tolerancyjny dla wszystkich religii. Chętnie słuchałem i poznawałem ich doktryny (włącznie z opowieściami Arabów o Islamie). Ale to, co wczoraj usłyszałem przechodzi ludzkie pojęcie. Poświęcić swoje dziecko dla wiary... I to nie są pojedyncze przypadki. Nadal jestem tym wstrząśnięty.
Niestety nie mogę Wam napisać szczegółów - to tajemnica zawodowa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach