Witam
Ostatnio na religi babka opowiadala nam o aborcji ze jest zla i tu sie zgadzam i dziewcyzhy ktora sie uwazaja za "feministki" ( ogolnie to debilki klasowe ktore sie naogladaly w telewizji feministek ) powiedzialy "ale z gwaltu to sie ciaze powinno usuwac" a babka powiedziala ze nie.
A moim zdaniem natomiast aborcja zawsze powinan byc zakazana z wgwaltu tez. Dlaczego? A temu ze: czy czlowiek urodzony z gwaltu ma meic mniejsze prawa niz inny? bo jesli mozna by bylo go "usuwac" z macicy to znacyz ze ma mniejsze prawa i do zycia i do wszystkiego tak jakby byl gorszym czlowiekiem.
Krotko mowiac jestem w pelni na nie.
A jakie jest wasze zdanie?
wypowiedzcie sie:)
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
To nie jest taka łatwa sytuacja... z jednej strony, myślę tak jak Ty, że dziecko z gwałtu ma takie samo prawo do życie jak dziecko "zaplanowane"... Ale z drugiej strony to jest tak, że matki mając np. 15 lat nie chcą podjąć się wychowywania malucha. Ja (właśnie się nad tym zastanawiałam) gdybym była zgwałcona (nie daj Boże !) podjęłabym się wychowywania dziecka... mam rodziców, dziadków, którzy napewno by mi pomogli... Ale takich jak ja jest bardzo mało !
Myślę, że powinno zabronić się aborcji (nawet po gwałcie) i kobiety, które nie chcą wychowywać malucha, powinny go oddać rodzinie zastępczej (a takich jest stosunkowo dużo, wiem że wiele par czeka w ciepłym domu, aby przyjąć do niego niemowlę ).
Mozna by dawac jakies datki dla kobiet ktore maja dzieci z gwaltu np iles tam zl zeby wychowac dziecko a matka powinna sobie prace znalesc albo jesli ejst mloda uczyc sie i wtedy powinna dostawac ten datek odrobine wiekszy ale nie o tyle by nie chcialo jej sie pracowac pozniej i powinien byc do pewnego roku zycia dziecka ... ale to raczje powinna badac jakas komisja czy dalej nalezy dawac datek czy nie.
Skad brac pieniadze na to?
no wlasnie nad tym mysle:)
Ale mogla by powstac jakas fundacja harytatywna ktora by miala pieniadze z datkow dla matek z ghwaltu ktore nie maja srodkow do zycia dla siebie i dziecka.
Ale czy znalezli by sie ludzie ktorzy chcielo by dawac na to pieniadze?
Ale troche to przekombinowane ;P
ale gdy co miesiac dla tylu poslow znajduje sie ponad 10 tys zl no to czy znajdzie sie co miesiac 700 czy 1 tys dla matki ?
Chociaz wtedy to by bylo troche egoistyczne majac wzglad na innych pokrzywdzonych przez los ale i tak dobrze by byo jakby byla taka fundacja bo lepiej maly plusik niz duzy minus
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Według mnie aborcja powinna być zakazana. W końcu to dziecko to żywy człowiek Jeśli matka chce wychować dziecko nawet z gwałtu, nie ma problemu... Jeśli jednak nie chce tego robic niech je przynajmniej urodzi... Urodzi i odda do adopcji. W końcu tyle par tylko na to czeka... Takie dziecko odrazu po narodzeniu ma dużo większe szanse na adopcję niż starsze... Jeśli ktoś nie chce dziecka niech je odda lub zostawi w szpitalu... Dla tego dziecka będzie to o wiele lepsze niż aborcja, a matka przecierpi jakoś te 9 miesięcy...
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
Tak ;]
Poki co bardzo dobrze
Ale moze znajdzie sie ktos kto jest na tak dla aborcji?
Wzbogacilo by to rozmowe ;p
Jak narazie aborcji forum to mwoi nie ( i bardzo dobrze:) )
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
ja osobiście jestem na nie aborcji jednak musze powiedzieć coś na tak. Jeżeli kobieta, a raczej dziewczyna która została zgwałcona (weźmy na ten przykład 12 czy 13 latke) zostanie w ciąży, to musi męczyć się przez całą ciążę (chłopaki mogą se mówić: "to niech sie męćzy", ale to nie jest takie łatwe na jakie wygląda) i tym samym straci cały rok szkoły, czyli będzie musiała powtarzać klasę. Ponieważ nie wszystkich rodziców takiego dziecka które jest w ciąży stać na lekcje prywatne w domu, czy na szkołę prywatną na owy rok. Następnie dziewczynka, której drogi rodne nie sa tak rozwinięte jak drogi rodne dorosłej i dojrzałej kobiety muszą urodzić to dziecko, które mimo wszystko nie jest takie małe, a następnie musi podjąć decyzję: czy będę wychowywała swoje dziecko, i czy zawsze jak będę na nie patrzeć będę czuła miłość i nienawiść za razem? (niektóre kobiety po gwałtach tak mają, zawsze gdy patrzą na swe dziecko, przypomina im się wsyzstko od nowa) , będę przez najbliższe kilka miesięcy, czasami nawet lat musiała zerzygnować ze szkoły, w przyszłości nie wiadomo czy znajdę sobie kogoś kto będzie chciał 18-sto letnią panne z 6-ścio letnim dzieckiem, i najważniejsze, czy w przyszłości inne dzieci nie będą śmiały się ze mnie i z mojego dziecka że jego mama jest 2 razy starsza od niego kiedy on/ona ma 12 lat? to są podstawowe problemy młodych matek z dziećmi, choć jest ich dużo więcej. Albo natomiast czy oddam dziecko do adopcji, ale będę sobie wyrzucać przez wszystkie lata to, że nie zaopiekowałam się swoim dzieckiem, co powiem swojemu dziecku jeżeli kiedys mnie odnajdzie?? to że mnie zgwałcili i ja nie chciałam cie wychowywać ponieważ byłam za młoda? co to za wytłumaczenie, dziecko bedzie się bronić mówiąc że miałam rodziców, rodzeństwo... jeżeli kiedys chciałabym spotkać się z córką/synem musiałabym miec pozwolenie i sądu i jego nowych rodziców, co nie zawsze ejst takie łatwe, ponieważ rodzice z rodzin zastępczych potrafią być takie, że nie pozwolą mi się spotkac z dzieckiem, i nic na to nie poradze.
To są moje poglądy, jeżeli różnią się od waszych -trudno, musicie je uszanowac. Jestem na NIE aborcji, jednak czy aborcji przy gwałcie mówię: NIE WIEM, nie wiem jak czułabym się w takiej sytuacji....
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 06 Maj, 2004 10:29
Ja tesh jestem na nie aborcji ale f niekturych psszypadkach jednak pofinna być. M.in kiedy jest sagroszenie szycia matki, lub gdy dziefczyna jest sa młoda by muc sostać matkom. Ale na pszykład takie diecko s gfałtu. Mufisz sze ono ma mniejsze prafa do szycia nisz inne dzieci, ale f tym jest trochem prafdy. Bo pszefasznie dzieci to som decysjom dfuch kochajoncych siem luszi, ktuszy pragnom rasem fychofyfac go na lepszego człofieka. A jeśli ojciec to jest jakiś c*** ktury pszeleciał jakomś laskem... Czemu puśniej ta dziefczyna ma cierpieć i mieć sfalone szycie psze s takiego gnojka?? On nie bendzie jej pomagał f fychofyfaniu, dziefczyna bendzie musiała szucić szkołem, pośfiencić siem opiece dziecku, runom jej plany szyciofe... Mosze jeszcze te dziecko oddać do domu dziecka ale tam i tak jest jush pszeludnienie i tak czy siak dziecko bendzie cierpieć... Fienc safsze, jakie by tu rosfionsanie nie fybrać, ktoś bedzie cierpiał...
Korbka prosze cie pisz normalnie
przeczytalem kilka twoich postow i czasami nie wiem o jakie slowo chodzi.
moze uwazasz ze takie pismo jest "czadowe " albo cos takeigo ale naprawde ciezko je sie czyta
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 07 Maj, 2004 15:15 ;[[[
Nie uważam że jest czadowe po prostu tak lepiej mi się pisze... Teraz na przykład musze uważać na zasady ortografii i takie tam a wtedy po prostu mogłam sobie pisać nie zwarzając na nic... Ale dobrze będę pisać normalnie, a przynajmnije się postaram ;DD
A ja wręcz odwrotnie. Uważam, że aborcja powinna być legalna i co więcej - wykonywana na życzenie matki, a nie lekarza (oczywiście do pewnego momentu).
Aborcja powinna być legalna przede wszystkim w przypadku
- gwałtu - jeśli taka jest wola kobiety- niezależnie od okoliczności gwałtu
- zagrożenia życia kobiety bądź dziecka - na zalecenie lekarza
- zagrożenia wadami genetycznymi płodu - w przypadku takiego życzenia obojga rodziców
- w innych wypadkach - na wyraźne życzenie matki.
Dlaczego?
1) Zarodek przez wiele tygodni trudno porównać do małego człowieczka. To taki zlepek komórek, podobny do brodawki, polipa czy malutkiej fasolki. Filmy, które oglądacie na religii n/t aborcji to manipulacja - nie dość, że podaje zupełnie wypatrzony obraz to absolutnie nie powinien być pokazywany młodzieży. Środowisko lekarskie protestuje przeciwko pokazywaniu tego filmu. Księża kościoła katolickiego gwałcą młodych ludzi zmuszając ich do oglądania przemocy. To przestępstwo zagrożone karą.
2) Słyszeliście o dzieciach wyrzucanych na śmietnik? O główkach dzieci rozbijanych o ścianę? O dzieciach wyrzucanych za okno? O dzieciach nie odebranych ze szpitala? Myślicie, że są to chciane i kochane dzieci? Myślicie, że wystarczy dać pieniądze takiej patologicznej rodzinie, a ich dziecom będzie lepiej? Że zamiast kupić więcej wódki, kupią więcej jedzenia?
Dziecko powinno być efektem miłości, powinno być chciane kochane. Jeśli jest efektem gwałtu (często nawet rodzinnego - ojciec gwałci swoją nastoletnią córkę) - nie powinno się urodzić, jeśli oczywiście taka jest wola matki. Dość już wyżywania się nad niechcianymi dziećmi. Czy z powodu, że księża kościoła kat. są przeciwni aborcji, tysiące dzieci mają cierpieć? Mają ginąć? Tego nakazuje nam 10 przykazań???
3) Jestem ojcem, mam kochane dziecko, mam kochaną przeze mnie żonę, która kocha nasze dziecko. Wiem co to jest miłość rodzicielska. Nie znam miłości matki do poczętego dziecka, ale znam odczucia ojca i wiem, że miłość matki jest jeszcze większa (piszę o dziecku nienarodzonym). Jestem pewien, że matka zrobi wszystko, aby jej dziecku nie stała się krzywda. Jeśli matka decyduje się na aborcję, oznacza to, że wystąpiła jakaś ekstremalna sytuacja, która była poważniejsza od naturalnego instynktu. Żadna kochająca matka NIE zdecyduje się dobrowolnie na aborcję. To instynkt. Jeśli ktoś zdecyduje się na aborcję, to będzie to matka, która nie kocha swojego dziecka i która w przyszłości na 100% nie zapewni mu normalnego zdrowia psychicznego.
4) Zawsze kobiety poddawały się aborcji. Czy była legalna czy nie. Teraz aborcje wykonywane są nielegalnie w... gabinetach stomatologicznych, ginekologicznych a nawet... w domu... szydełkiem. Zwykle w warunkach urągających - niehigienicznych, bez jakiekokolwiek zaplecza medycznego. Często podczas takich nielegalnych zabiegów dochodzi do bardzo poważnych powikłań i czasami kończy się to śmiercią matki. Jeśli aborcja byłaby legalna, zabiegi wykonywane byłyby w profesjonalnych klinikach a matka miałaby należytą opiekę.
5) Aborcja czasami ratuje życie. Teraz część kobiet musi umrzeć razem z płodem, bo nie może usunąć ciąży. I gdzie tu przykazanie "nie zabijaj"?
Cze
Zgadzam się z degiem
te wszystkie akcje przeciw aborcji sa bezsensu
ponieważ sami chcemy aby dzieci w domach dziecka było więcej, aby
dzieci były zabijane po porodzie itd
Jeżeli uważacie że to wbrew kościołowi to zastanówice się ile rzeczy
jest wbrew sex przedmałżeński masturbacja antykoncepcja
Jeśli matka nie usunie tego zlepka komórek ponieważ aborcja jest
niedozwolona to sprawi już dziecku ból odda go do domu dziecka
lub nawet zrobi mu krzywdę
Jestem za aborcją ... i świadomym macierzyństwem
Gdy jest to zlepek komurek no to ok
przyznaje racje wtedy mozna usuwac ciaze.
Mi zadnego filmu Deg nie pokazywano ;(
Ale gdy dziecko staje sie juz niby czlowiekiem to jestem aborcji NIE :p
Moje argumenty na nie nei byly spowodwane tym co mowil kosciol :p
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Łatwo się mówi jestem przeciw aborcji. Szczególenie chłopakom. To nie Ty a zgwałcona kopieta będzie miała dziecko, którego nie chce. Uważacie, że powinna nosić dziecko, które nienawidzi od samego początku? A potem, co? Urodzić i nadal patrzeć na nie z nienawiścią?
Gwałt zostawia piętno na psychice kobiety do końca życia. Niejednokrotnie jest również ciężko pobita podczas gwałtu. Często jest to gwałt zbiorowy. Ciekawe czy przeciwnicy aborcji pomyśleli o tym?
Moje zdanie na ten temat jest takie, że każda kobieta powinna w takiej sytuacji decydować sama. Zamiast gadać czy aborcja powinna być dozwolona czy nie powinni zająć się tym, żeby takie kobiety miały lepszą opiekę psychologów. To jest im potrzebne a nie jakieś durne zakazy, które i tak niewiele zmienią. Kobieta jeśli zechce usunąć ciążę to i tak to przecież zrobi. Będzie to brudne, zasyfione miejsce. Aborcję przeprowadzi ktoś, kto żeruje na braku możliwości zrobienia tego w szpitalu. To tak jakby kowal wyrywał ząb. Brudne obcęgi, łyk wódki żeby znieczulić i jazda...
_________________ Pijemy za lepszy czas
za każdy dzień, który w życiu trwa
za każde wspomnienie, co żyje w nas
niech żyje jeszcze przez chwilę
---
http://www.dziecionline.pl/pomoc
1.Leglnosc aborcji sprawilaby ze wiecej matek decydowaloby sie na nia. Bo teraz pewnie wiele nie, bo nielegalna.
2.Nie chce mi sie powtarzac mojego zdania wiec wklejak to, co napisalam kiedys
A) Ostatnio trafiłam na pewien blog, było tam kilka linków do stron o aborcji. Przyznam, że zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Poczułam wielką złość na te matki, nie widzę dla tego czynu usprawiedliwienia. Z drugiej strony jednak poczułam wielki żal. Żal, bo pewnie wiedząc, jak to wygląda wiele matek (potencjalnie przyszłych) nie zdecydowałoby się na ten czyn. Każdy z nas wie, że istnieje coś takiego, ale nie sądzę, żeby wszyscy znali dokładnie metody oraz konsekwencje. Zrobiło mi się też przykro, bo na pewno wiele matek żałowało. Smutno też, bo te dzieci... Wiele z nich już odczuało ból.
Dam te linki. Ale ostrzegam wrażliwe dziewczyny i chłopaków też... Ja nie mogłam po tym spać.
(na hli.org jest klub przyjaciol zycia. wyslalam i mam juz "karte przyjaciela zycia, mile, nie?)
Kilka tylko....
Pytam was:
Co wy czuliście, kiedy przeczytaliście? (licze, że nie wszyscy obejrzeli zdjęcia, ja niestety tak:( )
I co sądzicie o aborcji?
Jest jakieś wytłumaczenie dla matek?
Czy da się usprawiedliwić (nie: zrozumieć)
B)Wpis z 22. czerwca 2004 r.:
Kilka dni temu trafiłam przez przypadek na pewien blog. Były tam linki do kilku stron o aborcji (tak ciężko przechodzi mi to przez usta). Były zdjęcia. Sam blog nienarodzonego mną wstrząsnął. Ale zdjęcia. Hmm... Przez kilka dni nie mogłam się pozbierać. Płakałam, nie mogłam spać. Wyszłam z domu - też płakałam. To jest straszne. Największe okrucieństwo, jakie może być. Morderstwo. Po prostu morderstwo. Nic więcej. Pozbawienie życia istotki tak niewinnej, ciekawej - to jest czyn najgorszy, jaki tylko istnieje. Nie mam co do tego wątpliwości. Trzeba mieć świadomość, że dziecko, nienarodzone jeszcze, ale jednak dziecko, jest oddzielną istotą. Jest innym człowiekiem. Istnieje. Czemu by nie dać jemu samemu zdecydować o życiu lub śmierci? Hmm... Ja... Wolałabym żyć nawet chora bardzo, ale żyć. Lub przynajmniej sama decydować o tym, czy chcę żyć. Z całej duszy potępiam "lekarzy", którzy mordują dzieci. Nie znajdę też szacunku do kobiet, które pozwoliły na zamordowanie swoich dzieci. Widocznie nie każdy zdaje sobie sprawę, że seks pociąga za sobą również odpowiedzialność. Żeby podjąć współżycie, trzeba być człowiekiem dojrzałym i odpowiedzialnym. Trzeba być pewnym, że umiałoby się odpowiadać za kogoś jeszcze... Za dziecko. A nie mordować. Przed obejrzeniem tych zdjęć i dowiedzeniem się o drastycznych metodach, nie uważałam aborcji za coś aż tak strasznego. Teraz już wiem, że nic niegdy nie usprawiedliwi tego czynu. Można jedynie próbować zrozumieć... Ale mi ciężko o zrozumienie. Myśle, że jakaś większa kampania, nawet wśród młodzieży w szkole (oczywiście bez zdjęć) mogłaby odciągnać choć jedną przyszłą matkę od tego czynu. A czy nie warto dla życia tego jednego dziecka? Dziekuję, że mogłam opowiedzieć, co o tym myślę. Bardzo mi to pomogło. (...) Ale w mojej głowie zawsze będą te zdjęcia. Jeszcze pewnie wiele łez wyleje na samą myśl o nich.
Anna, urodzona w xxxx roku, dziękująca swojej matce, że dała jej życie... I jego najcenniejszego nie odebrała.
przejrzałam wszystkie linki, zdjęcia również obejrzałam, musze przyznać że są drastyczne.
Anna pisze w stym liście/komentarzu że każdy kto postanawia podjąć współżycie powinien liczyć się z konsekwencjami, a co z kobietami (a raczej dziewczynkami) które zostały zgwałcone? one nie chciały podjąć współżycia, to nie był ich jawny wybór, zostały do tego zmuszone, i na pewno zrobiono to nie z ich włąsnej woli...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach