Chyba tak ... nie umiem sie całować.. :-( a jak ktoś płci przeciwnej też nie? to jak ma to wyglądać? nie rozumiem ... :-( pomóżcie powiedzcie co trzeba zrobić i jak.. ehh prosze.. :=(
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Maj, 2004 17:01
nio więc ja przyłączam się do prośby Ona... Ja też nie umię się całowac, a mam chłopaka, który bardzo chciałby , ale ja po prostu boję się spróbować, bo nie umiem ..... Chociaż całowałam się już ale myślę że to nie za bardzo wyszło.... Ona oni nam na pewno napiszą, że trzeba się zdać na inuicję i po prostu spróbować... Zawsze tak odpowiadają....
Jeszcze się nie urodziła taka osoba, która od razu potrafiłaby się całować.
Na całe szczęście.
Dzięki temu każdy z nas przeżywa dreszczyk emocji wchodząc na nieznane grunty - całowanie. Na szczęście każdy potrafi dać całusa w policzek lub usta. A to w zupełności wystarczy, aby zacząć eksperymenty. Każdy pocałunek to nowe doświadczenie.
I naprawdę nie ma jednej recepty na całowanie - nikt nie jest w stanie opisać Ci jak należy się całować. Nie bój się za bardzo i próbujcie - to jedyna recepta
No tak, mozna sobie poeksperymentowac, ale jesli ta druga strona umie sie calowac i sie bezie z ciebie zbijac ?? Moze nie przed toba, ale np przed kumplami ?? Co z tego, ze to bedzie glupek, jak juz sie stalo ??
Nie iem jak zacząć...
Każdemu sie tak wtdaję,ze nie potrafi się całować,ale jak przyjdzie co do czego to jest dobrze. Osobiście się jeszcze
nie całowałam i trochę się tego kiedyś bałam i zastanawiałąm się :
A jak on będzie umiał,a ja nie...
Ale myślę, że takie rozmyślanie i zamartwianie się jest niepotrzebne.
_________________ A cóż ja mogłam napisać?
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 27 Maj, 2004 18:47 Nic sie nie dzieje:)
Nic nie dzieje sie złego.Moja przyjaciółka nie miała doświadczenia i 1 raz pocałunkowy(całus z języczkiem)poszedł jej znakomicie!!!Więc ja też nie umiem!Ale sama spróbuj!!Tylko nie na "rybkę"!!!
korbka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 28 Maj, 2004 07:38
Nio ja już nie mam problemów!! Mam wspaniałego nauczyciela i teraz rozumiem już jak ktoś pisał, że nie można nauczyć się całować czytając jakieś artykuły czy cosik takiego.... Bo tego się nie da opisać ;DDD Tego naprawdę nie da się opissać, lepiej próbować, sama musiałam się długo do tego przemagać, ale teraz jest okej!! Nie bój się, jak będziesz chciała spróbować /nio tak teraz to mi łatwo mówić... mam już za sobą, Panienka_Wierzba dobrze wie jak ja się bałam ;]]/ Życzę powodzenia!! Buziaczki!!
Otórz wiele osób boi się całowania, zwłaszcza z języczkiem
Ja nie radze się w rzadnym wypadku bać na zapas. Bo to bez sensu...
Bo całą naukę tego jak się całuje z języczkiem poznaje się właśnie w czasie całowania.
I nic na siłe
A strach i tak niczego nie zmieni
Gabrielen Gość
Wysłany: Sob 05 Cze, 2004 21:49
Całowanie dla nikogo nie powinno być stresujące i nie należy się tego bać.
Całowanie powinno być z miłości, więc wtedy idzie się poprostu na wyczucie.
Ja jeszcze nie miałam takiego chłopaka, który wart był całowania się, ale zapewne gdy takiego poznam i będę miała to postąpię zgodnie z moją radą
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach