witam wszystkich !!! mam poważny problem - jestem bardzo nieśmiałą osbą.mam 18 lat i kiedy jakiś chłopak do mnie zagada ja momentalnie robie sie czerwona jak burak i nie wiem co powiedzieć bo skupiam sie na tym ,że jestem czerwona.a gdy mi sie jakiś chłopak podoba to tym bardziej .po prostu chciałabym w tym momencie zakopać sie pod ziemie.
nie wiem jak sobie z tym poradzić . moze znacie jakieś sposoby( przed lustrem juz próbowałam i nic z tego)które by mi pomogły?????prosze o porade bo nie wiem co mam zrobić .bć moze to błacht powód ale mnie on przerasta.
ps czytałam kiedyś ze pewna doza nieśmiałości jest dobra ale moj niestety jest za duża.
Jedyny spodób to chyba poprostu nie skupiaj się na swojej czerwoności....może puder jakiś bardzo mocny?ale naj;epiej skuo się na chłopaki...co do ciebie mówi itp. a twoja czerwoność...jak chłopak nie ucieka to mu oan nie przeszkadza...każdy jest w pewien sposó nieśmiały tylko inni mniej a inni więcej...ty chyba wiecej...ale spróbuj się nie skupiać na swojej czerwonosci...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach