Wysłany: Pon 28 Cze, 2004 17:40 o co mu chodzi ?! ( pytanie do wszystkich )
rok temu na wakacjach , poznałam fajnego chłopaka (M.) . Byłam w nim tak rozkochana że jak kilka dni później spytał mnie o chodzenie, odrazu się zgodziłam . Niestety kilka dni później poznałam jego kolege . Później on spędzał z nami coraz więcej czasu . Pewnego wieczora spytał mi się czy będę z nim chodziła, oczywiście odmuwiłam bo kochałam M. , później dalej nie dawał za wygraną ale jak dałam mu kilka następnych koszy . Stał sie Hamski i w ogóle ! W tym roku dalej tam przyjeżdżam ale już nikt mnie nie lubi ani M. ani jego kolega ! Jedynie tamtejszy (najpopularniejszy) chłopak i jego brat mnie lubią ( nie licząc dziewczyn ) . I nie wiem o co temu M. i temu jego koledze chodzi ?!
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 28 Cze, 2004 20:05
Tak to już jest z wakacyjnymi milościami...Pewnie w ciągu roku szkolnego zapomniał o Tobie. A sądząc po tym, jak już zamierzać "poderwać" innego pewnie i Ty go nie "kochałaś"...Sorry,ale moim zdaniem jesteś za młoda by pisać "kocham". Bo w jednym poście opisujesz żałobę po chłopaku którego KOCHASZ a w następnym już pytasz się jak poderwać następnego...
krótka wakacyjna miłość, taka przelotna jest powodem niepotrzebanych rozczarowań. ale mogło coś z tego być, nie wyszło trudno. jeżeli ten M (marcin? mariusz? ) tak postapił to znaczy ze cie nie kochał na serio, tylko tak nijak.
Ja też sądzę, ze ten kolejny chłopak który zabiegał o Ciebie poprostu naopowiadał źle temu M. Zrobił Ci poprsotu na złość... aby już się z Tobą nie spotykał... Pewnie miał jakąś z tego satysfakcję... :/ hmmm... są ludzie i parapety :]
papa
_________________ Próbowałam wielu rzeczy i za każdym razem
pamiętałam żeby żaden kamień nie stał się głazem,
żeby droga była prosta, a sumienie czyste...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach