Ciąża niestety nie bierze się wyłącznie z braku zabezpieczenia.
Czasami ponoszą emocje i nie myślimy o zabezpieczeniu.
Czasami wystarczy przenieść nasienie ręką i najlepsze zabezpieczenia biorą w łeb.
Aborcja NIE jest i nie powinna być środkiem antykoncepcyjnym, jednak moim zdaniem powinna być dopuszczalna. Filmy, które często oglądacie na lekcjach religii nie są bezstronne i lekarze mają w stosunku do nich spore wątpliwości (powiem szczerze - są oburzeni ich projekcją). Aborcja to zabieg trudny nie tylko dla osoby ją wykonującej, ale przede wszystkim dla matki.
Bardzo mało mówi się o roli matki w procesie aborcji. A to właśnie ona jest "źródłem" ciąży. To w niech powstaje nowy organizm, to ona dziecko rodzi i wychowuje. To w niej budzą się uczucia rodzicielskie i tylko ona czuje pierwsze ruchy dziecka. To jej dotyczą wszelkie zmartwienia i radości związane z macierzyństwem. To ona pierwsza kocha dziecko. I moim zdaniem to właśnie ONA przede wszystkim powinna decydować o aborcji. Gwarantuję Wam, że żadna normalna matka nie usunie ciąży jeśli jest to chciane i kochane dziecko. Usunie tylko płód który jest wynikiem gwałtu lub innej, podobnej sytuacji. Moim zdaniem lepiej jest usunąć ciążę, niż produkować kolejne NIEKOCHANE DZIECI. Wszyscy słyszeliśmy o dzieciach, których matki roztrzaskują główki o ścianę, zrzucają z okien, wyrzucają na śmietnik zaraz po urodzeniu. Czas powiedzieć stop i pozwolić matkom decydować, czy są w stanie udźwignąć obowiązek macierzyństwa.
W Polsce aborcja jest nie legalna, ale w niektórych przypadkach nawet jest konieczna, wtedy gdy ciąża zagraża życiu matki bądź dziecka.A ciąża u nastolatek ......lepiej sie nie wypowiedać. Poprostu dziewczyny chcą posmokować fiuta i zobaczyć jak to jest, ten pierwszy raz.A potem "o qurcze jestem w ciąży :/:/:/"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach