Według mnie oni chcieli Cię tylko nastraszyć....nie znają Cię i nie wiedzą gdzie mieszkasz więc jak mają Cie niby znaleść i ci coś zrobić?? Nie przejmuj się tym...jeśli chceż możesz powiedzieć o tym rodzicom ale mysle że nie ma sensu...nie potrzebnie pokazywałeś tą pięść no ale ok...Napewno wiesz że starsi uwarzają się czasami za lepszych a często jest odwrotnie. Gdyby cię znali miałbyś jakies powody do starchu ale takto mysle że nawet już o tym zapomnieli co się stało.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
to było klasyczne zastraszenie, przez to te drechy z auta sie czują pewniej.
_________________ widać że nosze są słabe
guska Gość
Wysłany: Pią 25 Cze, 2004 17:24
PO kiego pokazywales te piens musiales sie tak unosic?
POwinienes pogadac z rodzicami, mala jest mozliwosc ze cie dopadna ale...po co ryzykowac???
a wogule powinienes brac jakies leki przeciw nerwom, da sie wywnioskowac ze szybko sie ponosisz hehe. Moj nr GG to 3570628
Tavion Gość
Wysłany: Wto 27 Lip, 2004 18:11
Gośćiówa ma rację - kilka lat temu z naszą paczką wchodziliśmy na dach sklepu rybnego. Potem nam słoneczko przygrzało i zaczełyśmy tańczyć. Z tyłu sklepu były stare drzwi - z nich wyleciał facet. Złapał nas za kołnierze, trzepotał, a potem powiedział, że jak zobaczy na ulicy, to zabije. Przez pewien czas się bałam. Potem facet rozbudował sklep na spożywczy i teraz jestem jego klientką ---> jeszcze żyję
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 02 Sie, 2004 17:31
My kiedyś z kolegą i koleżankami właziliśmy do takiego pustego,starego domu...Własciwie nie wiem co to było...Oni weszli,ja stałam przed. Bałam się i po części po prostu nie chciałam. Słyszałam jak oni wybijają szyby itp...Potem jak już wszyscy zeszli słyszymy jakieś głosy.Coś w stylu "eee! Wy,tam,stójcie!" Ja,mój kolega i przyjaciółka w nogi! Uciekliśmy, ale dwie dziewczyny tam zostały. No ale wróciliśmy bo nie jesteśmy mugole...( ). A co sie potem okazało? Jedna z naszych koleżanek już była w domu, druga wracała, a te głosy to po porstu było wołanie chłopaka do kolegów! Ale stracha miałam niezłego...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach