Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 02 Sie, 2004 19:35
no cóż teraz to i tak wszystko nie ma sensu bo nic z tego nie wyszło, nadal się z nim kumplje ale co prawda nie jesteśmy nie będziemy i na szczęście nie doszło do tego nie byliśmy ze soba... okazalo sie że (powiedzmy że nie będę wymieniała jego imienia...) "on" nie był wystarczająco dojrzały psychicznie co do swego wieku, powiedziałam mu że nie jestem pewna co do niego czuje, i możliwe że czuję też coś do pewnego innego chłopaka (do którego to coś czuję od dość dawna) i on coś tam niby, eh... nie wiem jak to opisać, ale może hm.. ujmijmy to tak że tego nie zrozumiał, a i dobrze, kumpela przekonywala mnie żebym z nim spróbowała, ale dobrze się stało że tego nie zrobiłam bo niemiło bym się zaskoczyła oraz musiałabym po prostu od niego odejść bo czuję do pewnego chłopaka (heh, on w gruncie rzeczy też ma coś okolo jego wieku ale ejst o rok mlodszy my 17 =P) niż do niego w tedy czułam, poza tym "on" jest bardzo niestabilny uczuciowo itp... jakoś nie umiem tego opisać w jednym poście jakbyście mieli jakieś pytania czy cos to wexcie piszcie na gg albo w postach...
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach