Dlaczego życie jest takie okrutne? Dlaczego nie pozwala kochać? Chciałabym być kochana lecz nie jestem. Nie odczuwam tego ciepła, które chciałabym odczuwać. Chciałabym się do kogoś przytulić. Słyszeć słodkie słowa, szeptane do ucha. To takie łatwe lecz takie odległe marzenie...
Ja też miałam takie marzenia.. a teraz zaluje ze sie spełniły.. festyn chłopak ci eprzytula i juz wszyscy wiedza ze cos do ciebie kreci tu moze byc siostra obok z chłopakiem albo rodzice..tez nie bylam a teraz narobilam chlopakowi nadzieji a go nie pokochalam a on tak!! i po co mi to było... zamien sie ze mna
_________________ Siemaneczqo
W czymŚ pomóc ? Proszę bardzo :]]
Nie martw się i nie spiesz! Na każdego kiedyś przyjdzie czas..lepiej czekać na tą odpowiednią i jedyna osobe długoi niż być z jakims pierwszym lepszym chłopakiem. Napewno w najblizszym czasie znajdziesz osobe która Cię pokocha. Tylko musisz czakac ... A jesli masz kogos na oku to postaraj się go poznac...zagadaj..chodziaz spytaj się o godzine czy cos takiego.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 04 Sie, 2004 16:41 ...
Kiedyś też tak myslałem ale jak miałem kilka latek mniej A teraz nie mam dziewczyny ale kilka razy miałem ale jak to bywa kończyło się na przyjaźni to też b. dobry sposób na rozstanie aby nikogo nie zranić POLECAM! u mnie to się zawsze sprawdza i wam się też chyba będzie bo nie ma chyba na świecie takiej pary która w wieku 10-13 (np.) ze sobą chodzą a teraz się ożenili
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach