Wysłany: Czw 12 Sie, 2004 12:28 trudne pytanie... gdzie jest wyrostek ?
od dzis radno boli mnie brzuchz niewielkimi przerwami, wysiedzies nie moge i tak sobie mysle czy to przypadkiem nie wyrostek czy jakis inny diabel :D kto mnie powie gdzie jest wyrostek
Tam gdzie masz prawa reke Po twojej prawej. Mala ma racje w 100 % a ja sie zdarzylam o tym przekonac, jak masz wyrostek to to nie jest przerywany bol tylko boli jak diabli.
_________________ Nie martw się, jutro będzie gorzej !
Mi wycieli w 2 klasie ale gimnazjum Ale przedtem jeszcze zdarzyl zgnic (takich mamy wspanialych lekarzy, co nie odrozniaja wyrostka od zatrucia ) I teraz mam blizne wielka jak stodola i obok niej druga, mala kulkowata (od drenu)
_________________ Nie martw się, jutro będzie gorzej !
Wyrostek jest po prawej stronie i jesli masz zapalenie wyrostka boli cię jak nie wiem co..ledwno chodzisz, schylasz ise itp..i trzeba go wtedy wyciąc operacyjnie ale z tego co wiem blizna nie jest wcale jakas ogromna bo mój tata miął w dziecinmstwie taa operacje i bliznanie jest tak starszna..a zapalenie wyrostka polega na tym ze zbiera sie tam jedzienie i wyrostek gnije i dlatego tak boli...dobry lekarz pownien odrazu to zauwazyc.
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Jak sie lekarz skapnie wczesnie, ze to wyrostek to masz zabieg, nie operacje. I zostaje po tym niewielka blizna. Ale u nas w miescie sa tacy madrzy lekarze, ze siedzialam z tym zaropialym i zgnitym wyrostkiem ok tygodnia az lekarka pomyslala, ze moze zamiast mi dawac kroplowke to mnie wysle do szpitala, bo a moze to wyrostek Ale lekarz ktory mnie przyjal byl wsciekly jak sie dowiedzial Jak obgadal ta lekarke jak ona mogla byc tak glupia. I czy badala brzuch. No badala co 2 dzien, jak u niej bylam. Jak lekarz sie zaczal dziwic, bo mowi, ze tam bylo to tak latwo juz wyczuc, ze on tego nie rozumie. No i zrobili mi tego samego dnia operacje (okazalo sie, ze dobrze, ze nic nie jadlam przez ostatnich kilka dni), ktora trwala ok 3 godzin. Mowil pozniej lekarz, ze wyrostek pekl i mi zalal pol brzucha i musieli mi czyscic cale bebechy Jak otworzyl mi brzuch to na nich ta ropa pod cisnieniem prysnela I ze mi jajnik zalalo i nie jest pewny co do jego stanu. I ze bardzo dobrze, ze tego dnia przyjechalismy, bo gdybym jeszcze z dzien czy 2 dni polezala (gdybym poszla na ta kroplowke tylko, co mi lekarka chciala dac) to by mnie nie bylo wsrod zywych juz. Ale ja bylam w takim stanie, ze mnie to cale G obchodzilo. Mi juz normalnie bylo wszystko jedno. A jak wyszlam ze szpita to bylam jak ta anorektyczka, mowie wam jak mi kosci wystawaly Moja znajoma mowi, ze tak mi bylo ladniej, bo wygladalam na 20 lat. Bardzo zawaliscie, naprawde, wory pod oczami i odstajace kosci mi sie osobiscie nie podobaja. No to takie to bylo moje doswiadczenie z wyrostekim i wspaniale inteligentna lekarka rodzinna.
_________________ Nie martw się, jutro będzie gorzej !
Jak sie lekarz skapnie wczesnie, ze to wyrostek to masz zabieg, nie operacje. I zostaje po tym niewielka blizna. Ale u nas w miescie sa tacy madrzy lekarze, ze siedzialam z tym zaropialym i zgnitym wyrostkiem ok tygodnia az lekarka pomyslala, ze moze zamiast mi dawac kroplowke to mnie wysle do szpitala, bo a moze to wyrostek Ale lekarz ktory mnie przyjal byl wsciekly jak sie dowiedzial Jak obgadal ta lekarke jak ona mogla byc tak glupia. I czy badala brzuch. No badala co 2 dzien, jak u niej bylam. Jak lekarz sie zaczal dziwic, bo mowi, ze tam bylo to tak latwo juz wyczuc, ze on tego nie rozumie. No i zrobili mi tego samego dnia operacje (okazalo sie, ze dobrze, ze nic nie jadlam przez ostatnich kilka dni), ktora trwala ok 3 godzin. Mowil pozniej lekarz, ze wyrostek pekl i mi zalal pol brzucha i musieli mi czyscic cale bebechy Jak otworzyl mi brzuch to na nich ta ropa pod cisnieniem prysnela I ze mi jajnik zalalo i nie jest pewny co do jego stanu. I ze bardzo dobrze, ze tego dnia przyjechalismy, bo gdybym jeszcze z dzien czy 2 dni polezala (gdybym poszla na ta kroplowke tylko, co mi lekarka chciala dac) to by mnie nie bylo wsrod zywych juz. Ale ja bylam w takim stanie, ze mnie to cale G obchodzilo. Mi juz normalnie bylo wszystko jedno. A jak wyszlam ze szpita to bylam jak ta anorektyczka, mowie wam jak mi kosci wystawaly Moja znajoma mowi, ze tak mi bylo ladniej, bo wygladalam na 20 lat. Bardzo zawaliscie, naprawde, wory pod oczami i odstajace kosci mi sie osobiscie nie podobaja. No to takie to bylo moje doswiadczenie z wyrostekim i wspaniale inteligentna lekarka rodzinna.
Wyrostek boli bo GNIJE...takto by nie bolał...ale u Ciebie zauważyli to dużo za późno bo on PĘKŁ...to jest tak ze zbiera sie na wyrostku jedzenie i ono gnije i wtedy powinno sie juz zoribć ta operacje a jak się za dużo czeka to wyrostek może pęknąc i wtedy jest dłuższa i poważniejsza opercja-to miałas ty. I jesli w pore nikt tego nie zauważy to rzeczywiście można umrzeć ale to są raczej żadkie przypadki. Większośc lekarzy raczej zauważa że to wyrostek przed jego pęknięciem. Ale niestey służba zdrowia w nażym porabanym kraju jest coraz gorsza...Miałam koleżanke która potracił samochód i karetka przyjechała za późno..gdyby przjechała chodź pare minut wczesniej ona by jeszce żyła Nie mówie że przyjechała wolno bo wcale tak nie było....ale za późno żeby ona przezyła...
--->
Ja już nieraz doświadczyłam że lekarze czasem moga zaszkodzić a nie pomóc...np. jak złamałam obojczyk (taka kośc w szyji) to czekałam chyba z godzine w kolejce zanim mnie przyjeli z napuchniętą szyją a wpuszczali sobie najpierw dzieci z zwykłym kaszlem, katarem itp. a ja już prawie sikałam z bólu, cała szyja napuchnięta..w końmcu zaczełam kaszleć i sie dusić i dopiero wtedy mnie zabrali nie zwracając uwagi na kolejke :/ jak juz weszam to dali mi zastrzyk w szyje zeby zeszła opuchlizna... potem zalozyli gips i było ok ale po tygodniu jak poszłam do innego lekarza juz w moim miescie (bo tamto bylo na wakacjach w Kołobrzegu) to lekarz powiedział że źle mi gips załozyli i musiał go zdejmowac i zmieniac na inny a podczas zdejomowania zaciąl mnie tymi nozyczkami do gipsu w szyje i omało nie przeciął tętnicy a wtedy bym się wykrawliła...mój tata był wkurrwiony jak nie wiem i nastepny gips powiedział ze sam mi zdejmie i rzeczywiscie tak bylo...i lepiej mu to wszylo niz temu zasraneemu lekarzowi..dosłownie SUPER...od tej pory to zawsze się boje chodzić na jekiekolwiek badania do lakarza
_________________ "Dzisiaj rano obudziłam się z krzykiem - śniło mi się że żyję..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach