Hej
Mam prawie 18 lat i mam 150 cm wzrostu.Troche jestem niski jak na swój wiek.Pewnie mam ogromnego pecha.Czasami odechciewa mi sie zyć na tym świecie.Miałem myśli samobujcze ale nie zrobiłem tego bo bym zrobił wielki ból swoim rodzicom ,bo wiem ze mie kochają.Od 7 roku zycia lekarze zauwazyli kłopot ze wzrostem.Zaczeło sie leczenie ale bez skutku nie ma lekarstwa i nie wiedzą skat sie to wzieło.Czasami sobie zastanawiam dlaczego to ja .Bardzo mie denerwuje jak wychodze na miasto i sie ktoś na mnie patrzy , a najbardziej nie lubie jak ktoś mówi o jaki mały.Boje sie ,ze któregoś pięknego dnia nie wytrzymam i kogoś za przeproszeniem upośledze.Ostatnio to odechciało mi się zyć, opuściłem sie w nauce,nic mie nie cieszy.I nie wiem jak mam zyć dalej.Mam prośble jak macie czas to napiscie jakas odpowiedz.Dzieki z góry.Pozdrowienia dla wszystkich.3majcie sie zdrowo i ciepło Pa Pa[/list]
Hej!
Trudno jest "nietypowym" spokojnie żyć. Każde odstępstwo od "standardu" wywołuje publiczne zdziwienie. Smutne, ale prawdziwe .
Jednak nie jest tak źle. Pamiętaj, że wzrost nijak się ma do tego, jakim naprawdę jesteś człowiekiem. Jeśli jesteś człowiekiem wartościowym - nie potrzebujesz być wysokim, aby być wielkim . Zobacz - Napoleon był wzrostu podobnego do Twojego, a jak wiele zdziałał!
Otaczaj się ludźmi, którzy doceniają Cię i lubią Cię niezależnie od wzrostu. Do dziwnych spojrzeń na ulicy musisz niestety się przyzwyczaić - nic z tym nie zrobisz. Trudno. Głupie komentarze - olewaj - źle świadczą nie o Tobie, tylko o osobie głupio komentującej Twój wzrost. Świadczą o jej bliskowzroczności, płytkiej duszy i głupocie. Tak tak - to nie jest nietakt - to głupota. Bo głupotą jest oceniać człowieka po wyglądzie.
Głowa do góry - jeszcze możesz być Wielki. Pomimo Twojego wzrostu. Rozwijaj swoje zainteresowania. Bądź ekspertem w swojej ulubionej dziedzinie - wtedy inni inaczej na Ciebie spojrzą i masz szansę być lepszy od tych standardowowzrostowych ludzi .
nic nie mow o samobojstwie to nie jest dobre rozwiazanie! najwazniejsze jest by sie zaakceptowac, kazdy jest inny i nia ma osob doskonalych-zawsze komus nie bedzie cos pasowalo! napewno jestes super kolesiem a pamietaj ze najwazniejszy jest charakter a nie wyglad ja mam 3 super kumpli ktorzy tez nie naleza do wysokich! 1 ma 17 lat i 160, a 2 i 3 maja po 16 lat jeden tez ma ponad 150cm a drugi ma cos po nad 140cm. ! sa oni bardzo lubiani i nie przeszkadza im to! NAJWAZNIEJSZE JEST UWIERZYC W SIEBIE!!! POZDROfKI i pamietaj nie warto sie zabijac z takiego powodu sama wiem po sobie, ale ja mam troche inny problem!!!
Ja bardzo dobrze cie rozumiem choc jestem dziewczyna. Mam 16 latek i 153 cm wzrostu. I niestety nie pasuje do kanonu piekna jaki teraz panujae czyli 180 cm wzrostu i najwyzej 50 kg wagi (o reszcie atutow nie bede mowila hehe) i nauczylam sie z tym zyc bo wiem ze juz nie urosne a zyc trzeba dalej. Czasami czuje sie ikropnie bo przez wzrost zrobilam sie niesmiala. Kiedy widze te wszystkie wysokie dziewczeta . Ale przeciez to nie o wyglad chodzi. Mi nie zalezy zeby chlopak byl wysoki i niewiadomo jak przystojny tu chodzi o charakter. Uwielbiam chlopakow wesolych ktorzy nie chodza dumni pokazujac markowe ciuchy. A zapewniam cie ze jest mnustwo takich osob ktorzy mysla tak jak ja!!!!!!!!!!!
Samobojstwo to ostatnia rzecz jaka moglbys zrobic. Naprawde i mysle ze ty jestes swietnym chlopakiem ktory mam mnostwo przyjaciol i napewno moze cieszyc sie zyciem jak inni. A czasami jak chandra dopadnie to mozesz pogadac np. ze mna na gg5464472
papatki i tzrymaj sie !!!!!!!!
_________________ dawno mnie nie było ale już jestem i zaczynam działać
łoł ile tu sie zmieniło (na lepsze oczywiście =] )
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 02 Paź, 2004 14:18
Nie przejmuj się wzrostem mój sąsiad był nawet niższy od ciebie, a został mistrzem w podnoszeniu ciężarów. Teraz ma własne korty, siłownię, bar i basen. Nie mieszka już u mnie w bloku, bo kasy ma jak lodu, a mieszkanie i tak miał świetnie urządzone. Nie przejmuj się tym jaką masz "okładkę" tylko wnętrzem książki i zajmij się tym w czym jesteś dobry.
trzeba sie z tego smiac a nie plakac! a tu nienajwazniejsz \y jest wyglad! trzeba cieszyc sie i byc wlasnie tym "malym" dobrym kumplem. naprawde. to sie nieliczy! male jest piekne
KoT Gość
Wysłany: Sob 09 Paź, 2004 06:24
Witam.
Akceptacja siebie jest bardzo ważna, to prawda. Kanon piękna? 180 cm? Czy ja wiem...Każdy ma swój biust. Tzn. gust.
Pozdrawiam
KoT Gość
Wysłany: Sob 09 Paź, 2004 06:24
Witam.
Akceptacja siebie jest bardzo ważna, to prawda. Kanon piękna? 180 cm? Czy ja wiem...Każdy ma swój biust. Tzn. gust.
Pozdrawiam
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sob 09 Paź, 2004 06:50
Też jestem niska Coprawda nie aż tak, ale wierz mi, wiem co to znaczy. Postaraj się zaakceptować siebie. "Małe jest piękne"
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 09 Paź, 2004 11:26
Mam niską koleżankę i trochę dziwnie wyglądamy, bo ja jestem wysoka, ale co z tego skoro dziewczyna jest wielka duszą
Tavion Gość
Wysłany: Sob 09 Paź, 2004 11:41
Wiesz, wysokim (szczególnie dziewczynom) jest trudno. Wszędzie wołają na ciebie drybel. I trudno znaleźć odpowiedniego chłopaka, taa.
A co do myśli samobójczych... To, że jesteś niski, o niczym nie świadczy. Najważniejsze jest wnętrze.
Trzeba przede wszystkim siebie zaakceptować.... Ja wiecznie uważałam się za strasznie brzydką i miałam ogromne kompleksy.... W tym roku byłam na obozie i poznałam pewną dziewczynę... Miała ona strasznie ciekawą osobowość... Kochała RPG, nakręcała ze znajomymi film i jednocześnie była fanką trampek... Miała 18 lat i 150 cm wzrostu... Jednak kiedy kumpela zaczęła coś nawijać że jest brzydka i wogóle ona powiedziała:
"Ja mam 150cm wzrostu i wielki tyłek, ale potrafię być z tego dumna i sie z tego cieszyć"
Te słowa bardzo mocno zapadły mi w pamięć... Teraz zaakceptowałam siebie... A, no i jesczze ta dziewczyna pomimo wzrostu była bardzo ładna i na brak powodzenia nie nażekała 3maj się i spróbuj się zaakceptować... powodzenia
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach