JA nie mam za bardzo czym sie chwalić ... no moze tylko bratem
Siostra- 11 lat , głupia gowniara , pyskata , co 2 dni zmieniająca przyjaciolke , lizus , caly czas skarzy .... :/
Brat- 14 lat , wyluzowany.. nie skarzy , o 100% lepszy od siory.... zawsze zrozumie;) Tylko jedyne co mnie w nim wqrza to przyprowadzanie calego osiedla do domu:P
Tavion Gość
Wysłany: Pon 04 Paź, 2004 17:12
Ja też nie mam czym się chwalić - nie mam rodzeństwa
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 04 Paź, 2004 18:45
Ja też nie mam. A więc ten temat jest wedlug mnie nie potrzebny
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Pon 04 Paź, 2004 19:34
hm.. ja mam sie czym pochwalic =P wielkie 18-letnie nie wiadomo co z dlugimi wlosami zwane moim bratem =) imie jego to Lukasz =) a pseudo to Pan_Feanor (równiez zarejestrowany na forum ) wkurzajacy, denerwujacy, wpadam przez niego w chisterie, schizofremie itp. itd. ale za to dobry z niego kumpel (czasami ale nawet czesto) nie zadko mily i pomocny braciszek (ale pieprzony* donosiciel =/) zabieral (kieyd jeszcze nie miaBam pozwolenia od rodziców) mnie na koncerty, zaprosil mnie na swoje urodziny (a o dziwo niewielu znam takich którzy to robia)przedstawia mi i mnie swoich znajomych, ciekawie sie z nim rozmawia, ma ciekawe poglady, interesuje sie w b. duzej mierze tym samym co ja, sluchamy podobnej, jak nie tej samej muzyki =) po prostu (prawie) wsyzstko co mozna sobie wyobrazic
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pon 04 Paź, 2004 22:03
U mnie tak
Aga-13 lat,bliźniaczka(niepodobna). Eh...Nie chce mi się tłumaczyć. Tylko 4 lata chodziłyśmy ze sobą do klasy,teraz jesteśmy w innych szkołach. Strasnzie pyskata,też zmiania przyjaciółki jak rękawiczki...Mówie coś do niej normalnie musi odwrzeszczeć i wielka afera Nie cierpię jej!!!
Kamila- 17 lat, 2 kl.liceum. O wiele lepsza niż Aga(fajniejsza). Choc z deczka się rządzi ale i tak ją lubię
Tia...ja i mam się czym 'pochwalić' i nie:P
(napierw nie:P)
17 letnia siostra Kaśka- dzień w dzień się kłócimy, ona nawet jak mi coś tłumaczy, to takim tonem że normalnie żal nie odpyskować, i mówi to tak że na mnie zwala wszystko, że ja jestem głupia, beznadziejna, przemądrzała i nie wiem co jeszcze...
24 letni brat Piotrek:P Z nim da się dojść do porozumienia, choć czasem można go wkurzyć a tego lepiej nie zkomentuję . Gra on w teatrze "a"...ostatnio(wczoraj 3.10.04) występował w 'Genesis' może ktoś słyszał fajne było:](na szczudłach sporo się działo)... Cóż...nie przepada za końmi...z tego co pamiętam to czasem(to było 2 lata temu...)nas zawoził na konie, a w stajni był tylko raz. Aha...i już nie ma go w chałupie, bo się wyprowadził
Moi bracia maja po 20 cos lat w tym jeden mlodszy o rok Ile dokladnie maja nie wiem bo sie nie interesuje ;D.
No i ogolnie lubie z nimi gadac i obrzucac sie epitetami badz jakimis zabawnymi tekstami z filmow .
Ale najbardziej to lubimy zartowac :]
Rozmow ciekawych nie mamy bo mamy te same poglady. Ja slucham troche muzyki braci a oni troche mojej. A kolegow ich znam czy chcem czy nie bo ciagle ich pelno w domu i siedza u mnie w pokoju i przeszkadzaja mi grac .
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Moje rodzeństwo...
Szkoda gadać...
Siorka 7 lat
Brat 11 lat
Siostre lubie bardziej. Z Matejem (mój braciak) ciągle się obzywamy i nazywamy głupkami itp.
Ola te denerwuje
,, Natala pobawimy się lalkami??"
Nie wytrzymam...
I wszystko trzeba dzielić na 3
Claudia Gość
Wysłany: Wto 05 Paź, 2004 16:23
Mam siostre 19 lat..zadko bywa w domQ..szkoła chlopak ale i tak ją kocham..no prawda bijemy się wyzywamy ale pogadać z nią idzie na wszystkie tematy .. ale prawde mówiąc chciała bym młodsze rodzenstwo .. nie że jak bym miala bym zmieniła zdanie napewno bym chciała bym bawiłaaa..lubie male dzieci ;) by mi przeszkadzala w lekcjach..odprowadzała bym do przedszkola do szkoły :D bym się opiekowała :D moze zdawac sie głupie ale tak jest;P
Claudia ... teraz tak mówisz ... U mnie w domu kiedys był tydzien kuzyn . mieszkal .. bo jego rodzice gdzies tam wyjechali.. I oczywiscie ja musialam się nim zajmować bo niestety w tym czasia moja mlodsza siora wyjechala na zieloną szkołe ... a brat ... oczywiscie nie dał sie ;/
To był strazny tydzien ... takie małe dzieciaki (przedszkole , podstawowka 1,2 ) (sory jak kogoś obraze ) są najgorsze .. No niewiem jak inne .. ale mój kuzyn ... rozpieszczony bachor
KoT Gość
Wysłany: Czw 07 Paź, 2004 06:11
Witam.
Rodzeństwo? Taak, żem posiadł takowe.
O rok młodsza (13) siostra - Natalia. Ostatnio zauważyłem duży spadek natężenia kłótni i wyzwisk, chyba dorasta Większy problem w tym, że mi kompa zajmuje. Czasem dojdziemy do porozumienia, czasem nie.
Pozdrawiam
Anużk@ Gość
Wysłany: Czw 07 Paź, 2004 11:47
Malvina a ja się z tobą nie zgadzam mam się czym pochwalić mam brata chodzi do przedszkola ma 3 latka i kogoś lepszego nie mogę sobie wyobrazićjest cool. Tak wogule to ma na imię Adaś jest super. A pozatym o dziwo czasami pomaga. :-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach