Mam pytanie. Czy to normalne, że w nocy prawie w ogóle nie mam okresu?? Tzn. jest jedna malutka plamka na podpasce ale tak to nic :/ A w dzien normalnie... Czy wy też tak macie i czy wszystko w porządku ??
PS. Może było to już wiele razy na forum, ale ja to przeoczyłam...
To normalne,że w nocy ma sie mniej krwi na podpasce.Wdzień sie więcej ruszasz, w nocy mniej. Ilość krwi zalezy od ilości spalanych kalori albo od tego że wykonujesz więcej ruchów:-)
tez tak mam i jestem pewna, że to normalne.Tak do końca to nie wiem czym, to jest spowodowane, może tak ja pisała Aga, zależy to od ilości wykonywanych ruchów.
Femme Fatale Gość
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 16:02
W nocy nasz organizm nie pracuje tak intensywnie jak w dzień, i dlatego tak jest. To normalne.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 17:08
Aha, dzięki
No to hm... zastanawia mnie też fakt, po co są podpaski np. "Always Night" na noc? No mniejsza z tym Dzięki
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 18:06
Gabrielen...Niektóre kobiety mają b.skąpe krwawienie w nocy(tak jak Ty) bo prawie w ogóle(lub w ogóle) nie ruszają się przez sen u niektórych jest zupełnie odwrotnie,bo rzucają się przez sen(przykład: ja ) i im jest naprawdę potrzebna podpaska. Więc podpaski na noc nie są tak do końca zbędne
[quote="Gabrielen"]Mam pytanie. Czy to normalne, że w nocy prawie w ogóle nie mam okresu?? Tzn. jest jedna malutka plamka na podpasce ale tak to nic :/ A w dzien normalnie... Czy wy też tak macie i czy wszystko w porządku ??
ja jeszcze nie mam okresu i nie musze sie o to martwic szkoda nie ale chlopaka mam a wy
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 19:22
Ja także w nocy mam o wiele mniejszy okres, bo wyobrażasz sobie jak by bylo gdybyś miałą taki jak w dzień? Nie wesoło. Twój oraganizm odpoczywa cały i dlatego jest mniejszy.
A co do chłopaka to co ma chłopak do okresu?
Podpaski night głownie dlatego sa przeznaczone na noc, poniewaz krew jak sie lezy spływa w kierunku pupy i tam brudzi bielizne wiec te podpaski sa dluzsze zeby nie brudzic bielizny.
A mnie kiedys pani z always na zajeciach mowila ze niektore kobiety w nocy to az plywaja we krwi Ja mam tak, ze przez pierwsze 2 dni okresu w nocy mam nawet sporo krwi, ale potem, nawet juz trzeciego nie mam nic i tak do konca, wiec wtedy na noc na wszelki wypadek wkladam najmniejsza podpaske lub wkladke.
przejedziecie sie na zakladaniu wkladek na noc.. ja tak keidys zrobilam, i mozna poweidziec..plywalam w nocy...
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 12 Paź, 2004 21:31
A ja mialam taka przygode, hehe, Mrowka wie o co chodzi Ale ja zazwyczaj mam malo, a jednego dnia (w nocy tez) to leje sie litrami.
ewqq-niezalogowana Gość
Wysłany: Pią 15 Paź, 2004 14:28
Ja mam zgodne chyba z prawdą twierdzenie, nieco inne od Was. Uważam, że jeżeli się stoi, krew miesiączkowa spływa luźno w dół. Jeżeli przyjmiemy postawę leżącą, krew płynie raczej w kierunku poziomym, dlatego ciężko jest jej się wydostać.
A tak jeszcze na ten temat mam pytanie...
Co ile godzin trzeba w nocy wstawać i zmieniać podpaskę?
to jest tak jak napisala ewqq-niezalogowana masz racje
co do twego pytania to ja w nocy nie wstaje i nie zmieniam podpaski tylko wybieram te o większej chłonności a z rana jak wstane ide do łazienki i zmieniam (ufffff.....czy ja za duzo nie powiedzialam _)
w nocy sie podpaski nie zmienia, bo bys musiala sobie chyba budzenie ustawiac by pójść do toalety zmienic podpaske przed snem zakladasz te o wiekszych rozmiarach i potem rano jak wstaniesz od razu zmieniasz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach