Nie wiem komu nie jest smutno. To był bardzo wybitny dziennikarz. Dzieki niemu wiedzielismy co sie dzieje w danej chwili na swiecie. Narażał swoeje życie, aby dogodzic naszym oczekiwaniom.
a ja na to sotro leje, a wiecie czemu?
Bo nie powinien sie pchac na wojne, skoro ma coreczke (bodajze tylko, bo zona nie zyje)
anyway postapil nieodpowiedzialnie, i coz, zasluzyl sobie.
Przy okazji zwalil zycie wlasnemu dziecku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach