Mam pewien problem.
Bynajmniej zaczynam mieć wrażenie, że chyba coś ze mną nie tak...
Podobają mi się dziewczyny.
Lubię patrzeć na ładne dziewczyny, oceniam je czy są zgrabne, ładne.
Natomiast co do chłopaków to jakoś nie zwracam na nich uwagi...
Czasami mam takie myśli, że chciałabym się całować z dziewczyną, czasem nawet wyobrażam sobie nagie kobiety, a jeśli myślę o całowaniu z facetem to mnie dosłownie odrzuca i prawie robi mi się niedobrze.
Poza tym dziewczyn nigdy nie mogłam zrozumieć.
Moda, kosmetyki, malowanie się, ciuchy, aktorzy no i te chore ploty!
Kłócą się niewiadomo o co. Dzisiaj są najlepszymi przyjaciółkami na śmierć i życie, a jutro są pokłócone jak najgorsi wrogowie. Nic nie mogą powiedzieć wprost tylko stwarzają wieczne aluzje i nigdy nie wiadomo o co im chodzi.
Próbowałam się zaprzyjaźnić z paroma dziewczynami, ale zawsze po paru tygodniach się sypało. Dlatego obracam się w towarzystwie męskim. Chłopacy traktują mnie jako równą kumpelę, a jak jakiś chce mnie poderwać (choć rzadko to się zdarza) to od razu wybijam mu to z głowy.
Natomiast pociągają mnie dziewczyny. Na wf-ie jak się przebieramy to (aż wstyd się przyznać!) lubię oglądać je w samej bieliźnie...
Czy to znaczy że prawdopodobnie jestem lesbijką??
Nie przjmuj się. Dojrzewasz...
Że bardziej lubisz patrzeć na dziewczyny to nic nie znaczy.
Ja też czasem lubie (ale tylko dla porównania) popatrzeć na koleżanki.
Może jesteś typem chłopczycy...?
Pewnie ci przejdzie =]
Femme Fatale Gość
Wysłany: Sob 13 Lis, 2004 19:26
Ile masz lat? W okresie dojrzewania są takie przypadki fascynacją osobą tej samej płci. Potem to najczęściej przechodzi. Ale - kto wie, może to homoseksualizm? Nie sądzę, choć nie znam się na tym super dobrze. Nie przejmuj się, myślę, że Ci to minie.
*Neona* -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 20 Lis, 2004 12:30
Femme Fatale napisał/a:
Ile masz lat? W okresie dojrzewania sš takie przypadki fascynacjš osobš tej samej płci. Potem to najczęciej przechodzi.
Naprawdę? Nie wiem, chyba muszę to głębiej przemyleć...
Ja już od dłuższego czasu mam okazję obserwować u siebie (że tak się wyrażę) "objawy" podobne, jak u autorki tego wštku. Przyznaję się bez bicia, że mnie również fascynujš dziewczyny. Nie tyle jednak wyglšd (chociaż przyznam, że niektóre z nich sš naprawdę bardzo ładne i na pierwszy rzut oka widać, że dbajš o siebie), co charakter.
Z autorkš wštku dzieli mnie jeszcze jedna, zasadnicza różnica - zupełnie nie uważam, aby wszystkie dziewczyny były takie, jak ona to opisuje, np:
Cytat:
Dzisiaj sš najlepszymi przyjaciółkami na mierć i życie, a jutro sš pokłócone jak najgorsi wrogowie. Nic nie mogš powiedzieć wprost tylko stwarzajš wieczne aluzje i nigdy nie wiadomo o co im chodzi.
Znam mnóstwo dziewczyn, które sš naprawdę bardzo miłe, inteligentne i rozsšdne. A już na pewno nie zachowujš się w sposób opisany wyżej. Nie ukrywam jednakże, że należš do nich osoby z kategorii moich rówieników (w miarę mšdre i dojrzałe osoby urodzone w roku tym samym, co ja mogę zliczyć na palcach jednej ręki) czy też nawet osób niewiele starszych, uczšcych się np. w gimnazjum, gdyż w większoci sš to osoby o wiele bardziej dojrzałe ode mnie, niejednokrotnie uczęszczajšce już do ostatnich klas liceum. I włanie takie najbardziej lubię. Takie mnie najbardziej fascynujš. Sama nie wiem dokładnie, z czego to wynika. Może z tego, że nigdy nie miałam przyjaciółki z "prawdziwego" zdarzenia? A może z tego, że nie mam nawet matki, której mogłabym się zwierzyć ze wszystkich problemów, które mnie dotykajš (może niektórzy z Was czytajšcy ten post mnie nie pamiętajš, ale Fidelinę na pewno znajš ) i podwiadomie szukam oparcia w starszych koleżankach? I starszych przyjaciółek?
Chociaż podobają mi się chłopaki to czasami lubię popatrzeć na dziewczyny, może dla porówania niektórych rzeczy, ale przyznam że jak widziałam na koloniach koleżanke jak sobie robiła dobrze to mnie to strasznie podnieciło tylko oczywiście nie dałam po sobie poznać.
KoT Gość
Wysłany: Sob 20 Lis, 2004 20:12
Witam.
Ja również czytałem, że w okresie dojrzewania mogą wystąpić takie hm...objawy i jest to najzupełniej normalne. Przejdzie Ci, bądź spokojna.
Pozdrawiam
Tavion Gość
Wysłany: Sob 20 Lis, 2004 20:27
girlieee napisał/a:
... ale przyznam że jak widziałam na koloniach koleżanke jak sobie robiła dobrze to mnie to strasznie podnieciło tylko oczywiście nie dałam po sobie poznać.
Jak ja kocham podglądaczy
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 22 Lis, 2004 15:40
W tej chwili tez czasem taka jestem ale to tylko fascynacja nasza płciĄ,Ja sie patrze w przebieralni na brzuchy dziewcznyn i porównuje z moim...Moj jest zawsze wiekszy.A jezeli są jakies zdjecia kobiet to najbardziej lubie patrzec na...[UWAGA,TO MOZE BYC ZASKOCZKA ] Na uszy.Bo lubie patrzec na kolczyki.OStatio także "całuję sie"z dziewczynami tzn takie kolezenskie buziaczki w policzek:))).A lesbijki moim zdaniem dymają sie z tą samą płcia:).Ale ja i tak wole chlopaków bo niektore dzieczyny są jakies takie...dziwne.A chlopcy są bezposredni,szczerzy i nie tacy zdradzieccy i u nich czujesz sie dowartosciowana[wg mnie]
KoT Gość
Wysłany: Wto 23 Lis, 2004 06:45
Witam.
Definicje PWN mówią, że:
L
ESBIJSKA MIŁOŚĆ,
rodzaj homoseksualizmu, homoseksualizm kobiecy.
HOMOSEKSUALIZM,
inwersja seksualna, zaburzenie identyfikacji płciowej, podejmowanie zachowań seksualnych z osobami tej samej płci (przy możliwości swobodnego wyboru partnera)
Czyli Gabra ma rację. Natomiast co do takich różnych zachowań w stosunku do tej samej płci - powtórzę - to tylko dojrzewanie
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach