Dzieci OnLine

[sami10]

no wreszcie ktoś mnie rozumie

[Malvina]

Nawet jeśli z tym stanikiem była prawda...to i tak Ci nie wierzę w inne rzeczy...lepiej zakonczyć tę dyskusje...bo ona do niczego nie prowadzi. ;/

[sami10]

zadam 1 i najprawdopodobniej ostatnie pytanie:
CZEMU MI NIE WIERZYCIE?!!!!!!!?

[Inteligencja]

Kłania się czytanie ze zrozumieniem...

[Malvina]

Sami ... ;/ Przeczytaj pare postów do tyłu.. a będziesz wiedziala czemu

[mroweczka]

Sami...Ja Ci wierzę,ale szanuję zdanie innych-tych,którzy Ci nie wierzą. Szczerze mówiąc to mają powody. B.rzadko się zdarza,żeby dziesięciletnia dziewczynka miała 170 cm wzrostu, miseczkę w jednej firmie A,w drugiej C. Tymbardziej,że znamy się przez Internet,a tu nikomu nie można do końca ufać. Dlatego ja te osoby rozumiem i na Twoim miejscu nie namawiała ich,żeby Ci uwierzyli, bo prawdopodobnie nikt już nie uwierzy...

[sami10]

tak chyba muszę się z tym pogodzić

[KoT]

Spokojnie, to tylko internet. Tutaj wiara pokładana w osobie, której sie praktycznie nie zna, jest błędem. Zapewne pewnego dnia pokażesz, że nie kłamałaś. [Nie mówię o fotce nago, broń Boże. Chodziło mi raczej o wykazanie się dojrzałością. ]
Pozdrawiam

[KleO]

Sami, jeśli chodzi o wzrost i związane z Twoim ciałem 'te' rzeczy, to Ci wierzę, tylko problem był w tym, że pisałaś jako kto inny, czyli mindi10, co podobno nie ma komputera i przychodzi do Ciebie na komputer. Pewnego dnia napisała(ś), że jej rodzice kłócą się obok w pokoju i nie wie co ma zrobić. Dziwne. U Ciebie w domu rodzice mindi10 kłócą się obok w pokoju
Ale teraz już nie robisz takich rzeczy (jak zauważyłam) i teraz mogę Ci przyznać w wiarę w człowieka (chodzi mi o Ciebie)

Sami, jeśli chodzi o wzrost i związane z Twoim ciałem 'te' rzeczy, to Ci wierzę, tylko problem był w tym, że pisałaś jako kto inny, czyli mindi10, co podobno nie ma komputera i przychodzi do Ciebie na komputer. Pewnego dnia napisała(ś), że jej rodzice kłócą się obok w pokoju i nie wie co ma zrobić. Dziwne. U Ciebie w domu rodzice mindi10 kłócą się obok w pokoju
Ale teraz już nie robisz takich rzeczy (jak zauważyłam) i teraz mogę Ci przyznać w wiarę w człowieka (chodzi mi o Ciebie)

[stotka]

Ja może zmienię swoje podejście, może uwierzę, nie wiem. Nie będę okazywać niechęci w stosunku do sami, bo wiem, że to miłe ni jest. Pod tym względem postaram się zmienić.

To nie zmienia jednak faktu, że nie wierzę sami. W ten cały stanik, no to OK, mogę uwierzyć. Ale wzrost wydaje mi się podejrzany. Te całe 3 inne konta itd. No cóż...

Ja może zmienię swoje podejście, może uwierzę, nie wiem. Nie będę okazywać niechęci w stosunku do sami, bo wiem, że to miłe ni jest. Pod tym względem postaram się zmienić.

To nie zmienia jednak faktu, że nie wierzę sami. W ten cały stanik, no to OK, mogę uwierzyć. Ale wzrost wydaje mi się podejrzany. Te całe 3 inne konta itd. No cóż...

[AguSia :))]

Moim zdaniem ta dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Jesli Sami klamie to i tak sie nie przyzna i bedzie klamac dalej, kto jej wierzy bedzie wierzyl, kto nie wierzy, tez prawdopodobnie nie zmieni swojego zdania. Z reszta trudno w internecie wierzyc komukolwiek. A jesli chodzi o ulgowe traktowanie Sami10 jestem za traktowaniem wszystkich uzytkownikow na tym forum równo.

[deg]

Hej!
Właśnie przeczytałem dyskusję na temat biustu Sami i tematy pokrewne.
Pasjonujące.

Słuchajcie - To jest forum o dojrzewaniu, o problemach z nim związanych. A nie forum służące do udowadniania sobie kto kłamie i kto komu powinien zdjęcia wysłać. Wrzućcie trochę luzu i rozmawiajcie o dojrzewaniu, a nie bijcie niepotrzebnie piany.

Bo zaraz zza rogu wyjdzie dinozaur deg i zrobi wielkie cięcia w postach .

[Kinga]

deg ale wiesz że z tym dinozaurem to ja nie miałam niczego złego na myśli

a tak wogóle to chyba kończymy ten topic?

[frigg]

[roger-1989]