Wysłany: Pią 17 Gru, 2004 17:36 Po czym poznać przyjaźń, przyjaciela???
miłośc i przyjaźń! dla niektórych ważniejsza jest przyjaźń, a dla niektórych miłość, dla jeszcze innych bez przyjaźni nie ma miłości!!! ale nie o to chce zapytać!! po czym poznajecie że akurat ta dana osoba jet waszym przyjacielem !!! to bardzo wazne pytanie, bo nie każdy potrafi to powiedziec i nie każdy to wie!!! prosze o odpowiedzi!!!
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 17 Gru, 2004 18:21
hmm np jest lojalny.zawsze cie wyslucha.A tu są podobne tematy,tzn "jakie cechy powinien miec przyjaciel"..
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Pią 17 Gru, 2004 18:35
Ja poznaję po tym,jak dana osoba odnosi sie do mnie...Bo moim zdaniem to łatwo poznać,chyba że ktoś udaje...Ja np. jak byłam jeszcze w starej szkole to poznałam się na ludziach. Zawsze "przyjaźniłam" się z taką manipulatorką-wszystko musiałam robić co ona chciała,nie mogłam mieć innych koelżanek...Ale coś mnie zawsze do niej ciągnęło. Od 5 klasy rozdzielili nas,bo było nas 30-zmieszali wszystkie dwie klasy i powstały 3-jedna o profilu sportowym i dwie zwykłe. Tamta dziewczyna poszła do sportowej klasy...Bardzo mi było przykro...I wtedy podeszłą do mnie taka dziewczyna,którą uważałam za wielką nudziarę...W ogóle całą moją klasę uważałam wtedy za nudną. Zaczęłyśmy się przyjaźnić-wiedziałam,że to szczera przyjaźń,Pati mi nie rozkazuje,oprócz siebie i ja, i ona mamy jeszcze koleżnaki i przyjaciółki i nie ejsteśmy Broń Boże "zazdrosne" .Dlatego wiem,że to szczera przyjaźń tym bardziej,że to ona pierwsza wyciągnęła rękę...teraz,kiedy zmieniłam szkołę cały czas sie widujemy-oczywiście nie codziennie,tak jak to było kiedyś ale średnio 2,3 razy w tygodniu,ze względu na naukę. Wiem,ze to prawdziwa przyjaźń,bo tylko taka ma szansę przetrwać w takich okolicznościach...
Mróweczka
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pią 17 Gru, 2004 21:07
[wyedytowane przez nidh]
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
Ostatnio zmieniony przez nidhogg dnia Nie 15 Maj, 2005 16:02, w całości zmieniany 1 raz
KoT Gość
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 06:31
Witam.
Po czym poznać? Po swoich uczuciach i doświadczeniach z ową osobą. Wysłuchuje Ci? Radzi? Pomaga? Często jest z Tobą, kiedy naprawdę kogoś potrzebujesz? W takim razie oboje jesteście na dobrej drodze do przyjaźni. Oboje będziecie, jeżeli sobie to uświadomicie. Tak mi się przynajmniej wydaje (bo psychologii nie studiuję). Świństwa? To zależy. Nieświadome, przypadkowe...Trzeba sie nauczyć wybaczać. Natomiast takie, o których dobrze wiemy jakie są...Cóż. I wpadki się zdarzają, wtedy wiadomo komu już nie ufać. Za przyjaciół mam...2 - 3 osoby, ale nie rozmawiałem z nimi od ... czasu.
Pozdrawiam
Ja poznaje takie osoby potym, że:
- mogę się im zwierzyć i mnie nie wyśmieją
- pomagają mi
-lubimy razem przebywać
-nie są natrętne, nachalne
-nie krytykują mojego ubioru, zachowań itp.
Ważan jest także intuicja, która podpowiada czy ta osoba się nadaje na prawdziwego pRZyjaciela ;]
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 18 Gru, 2004 14:54
Ja przyjaźń poznaję po tym, jak długo znam i przyjaźnię się z tą osobą. Im dłużej ją znam - tym więcej o niej wiem. Także po tym, że mogę z przyjaciółką/przyjacielem porozmawiać na każdy temat, on/ona zawsze ma dla mnie czas, podobnie ja dla niej/niego.
Stosunek do mnie i zachowanie.Takze wzajemne zrozumienie i samopoczucie w obecnosci tej osoby.No ale nie zawsze sa takie cechy i wogole kazdy chyba sam wie czy to przyjazn tak od serca czy tylko taka udawana
no ja mysle ze przyslowie "PRZYAJCIOL POZNAJE SIE W BIEDZIE" jest prawdziwe... no bo ostatnimi czasy slowo PRZYAJZN stalo sie slowem pustym... bo co z tego ze przyjaicelem nazwiemy osobe z ktora milo nam spedza sie czas jesli za tydzien nie bedziemy jej poznawac na ulicy bo np odbila nam chlopaka:/ przyjazn to naprawde cos pieknego ale widzi sie ja dopiero z perspektywy czasu... "oglada sie wspomnienia"... przyjaciel to osoba ktora zna cie na "wylot" wie o tobie wszystko moze obudzic sie w srodq nocy by isc ci z pomoca... malo jest takich ludzi ktorzy sa zdolni do takich poswiecen lecz cena przyjazni jest tego warta:]
_________________ [: Nie ma kobiet nie zrozumianych,
są tylko meżczyźni mało domyślni :]
hmmmmm.... przyjaźń.... Przyjaźń dla mnie jest nadzwyczajnym uczuciem... Czymś chyba najważniejszym... Bezgranicznym zaufaniem do kogoś... Tym, że wiem, że gdy jest mi źle, alo coś mogę z przyjacielem porozmawiać, nawet gdy jest 12 w nocy... Nigdy nie będzie mnie miał dośc... Równieź myśli o mnie w wyjątkowy sposób... Rozumiemy się bez słów. Myśli podobnie do mnie... No i przede wszystkim nigdy się na nim nie zawiodłam...
_________________ "... Idąc ulicą zauważ biednego kamyka,
jesiennego liścia, zapracowaną mrówkę,
małego wróbelka, jedną chmurkę na niebie,
pierwszą kroplę deszczu na sobie
i uśmiechnij się do siebie
i bądź z siebie dumny,
że potrafisz to wszystko zauważyć..."
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 19 Gru, 2004 17:59
przyjaciel to ktoś komu mozemy się zwierzyc, pogadac szczerze poprostu ktos przed kim nie mamy tajemnic. Jest zawsze kiedy go potrzebujemy, nie mamy przed soba sekretow.
A jesli osoba ktoa nazywamy przyjacielem, czy przyjaciółka nas olewa, nie ma dla nas czasu, nie przychodzi lub nie przyjezdza na umowione spotkanie!!! jesli twierdzi ze to nic takiego, że to normalne, to co wtedy?? co wtedy robic?? czy mam prawo sie gniewac, czy tez nie ma o co?? powiedzcie i pomozcie!!!
_________________ Życie jest zbyt ciężkie, aby przykładać do niego wagę!!! K@SiA :]:]:]
cZY KIEDY Ważna dla nas osoba, was olewa, przyjaciólka ktora miałą przyjechać pogadac juz drugi raz i tego nie zrobiła, czy mam prawo sie gniewać, czy waszym zdaniem jak i jej to jest normalne i głupstwo zeby sie gniewac!!! wczoraj miała przyjechac, nie przyjechała zadzownłam do niej, powiedziałą mi ze to nic takiego , to normalne jesli ktos spotkanie odwoła!!! ale kiedy było mi wczoraj i przedwczoraj zle, ona po tym wiedziała, powiedziałą ze pogadamy w czwartek czyli dzisiaj, nie przyjechała, miała do mnie pretensje ze robie halo, tylko z tego powodu ze nie przyjechała, jak to wkoncu jest???
_________________ Życie jest zbyt ciężkie, aby przykładać do niego wagę!!! K@SiA :]:]:]
no mysle ze skoro nie przyjechala a bylyscie umowione (to juz nie istotne raz czy dwa) jak na moje liczy sie fakt ze jesli nie mozesz przyjsc to chociaz mnie uprzedz zebym nei czekala a wyjasnienie dlaczego tez byloby mile widziane:] wiec wydaje mi sie ze powinnas jej poprostu to powiedziec ze uwazasz ja za dobra qmpele (czy tam za przyjaciolke) i ze wymagasz od niej szacunq ktory nalezy sie kazdemu czlowiekowi... wkoncu to jest twoj cenny czas :] ja bym sie zaczela gniewac gdyby to stawalo sie pozniej notoryczne:]
_________________ [: Nie ma kobiet nie zrozumianych,
są tylko meżczyźni mało domyślni :]
a jesli to spotkanie było dla mnie ważne?? jeśli rozmowa o ktorej wiedziała ze jest dla mnie wazna a mimo to nie przyjechała!!! co o tym myślisz??
czy to jest powod do złości, do kłutni, czy tak robi przyjaciólka???
_________________ Życie jest zbyt ciężkie, aby przykładać do niego wagę!!! K@SiA :]:]:]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach