Nie jestem pewna ale od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie objawy depresji, przynajmniej tak mi się wydaje. Chciałabym się dowiedziec czym ona jest, jak ją rozpoznać i gdzie ją leczyć. Chcę miec stu procentową pewność. Bo równie dobrze może to być związnae z dojrzewaniem i kłopotami z tym idącymi. Storkrotne dzięki za odpowiedzi. :cry:
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 809
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 12:31
natala - ja proponuje ci wejsc na strone fundacji itaka i w dzial lecze depresje http://www.itaka.org.pl/main.php?S=leczdepresje&L=pol , tam mozesz skonslutowac sie z lekarzem, porozmawaij z rodzicami.... i przede wszytkim skonsultuj sie lekarzem, badz internista, ktory skieruje cie na ewentulane dalsze badania, badz udaj sie do poradni zdrowia psychiczne i tak sie z kims skonsultuj
odradzam ci leczenie i diagnozowanie sie na forum bo depresja moze byc powazna chorba i nie mozesz jej zostawic samej sobie....koniecznie porozmawiaj z rodzicami i skonsultuj sie z lekarzem
ja nie jestem lekarzem i nikt tutaj nie jest a derpresje moze zdiagnozowac tylko lekarz
Hmm ja niedawno wyszełem z deprechy trzymajacej od maja.... Bywały oresy lepsze i gorsze... ale jak narazie jest dobrze i tak trzymać .. miałem już dość zmiennego nastroju jednego byłem radosny a wieczorkiem tonołem w otchłani dekedentyzmu i melanholii... z nieodłącznym piwskiem w łapie
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 18:08
Feanor to tak jak u mnie teraz ... wieczne huśtawki nastrojów
A wieczorem jak wracaja starsi to humor mam niezbyt ... :/ nie wiem czemu może to wlasnie z nimi zwiazane moze nie ... fakt faktem ze trwa to juz ... od lutego ale coz
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 18:29
niekoniecznie to jest deprecha,moze po prostu 'jesienna chandra'..Jesien minęła,ale Twoja chandra niekoniecznie..
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 23 Gru, 2004 18:42
Cytat:
to tak jak u mnie teraz ... wieczne huśtawki nastrojów
No to mamy trójcę... przenajświętszą .
I nigdy nie mogę pojąć jak to jest, że raz mam dobry humor i wszystko jest ok, a innym razem mam takie czarne myśli, że aż poważnie się zastanawiam, czy by z okna nie skorzystać... (i ostatnio te czarne myśli mam coraz częściej... jeszcze na serio szlag mnie trafi ).
Ja mam dobry humorek zawsze hehe :] Tylko czasami mnie cos zlapie ale zawsze jest powod. Nigdy nie mam takiego "kobiecego" dolka niespowodowanego niczym. ;P
A wam zycze powrotu do dobrego humoru i zeby i wam sie udzielil moj beztroski humor.
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Jezu jaki ja mam świetny humor aż kce mi sie płakać ze szczęścia JEJKU ^_^ Łiiiii kocham was misiaczki :* (tak naprawde to nei ale nic mnei to nieobchodzi^^)
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
jezu, jak mozna zyc w depresji, dołku itp.? jak sie wtedy żyje? nie potrafiłbym tak :(
ja sie koncetruje na pozytywnych aspektach, szukam zalet, a nie wad, i to jest gwarancja na dobre zycie, ot co!
_________________ śniłem, że gwałciłem kobietę bez nóg
była taka piękna i zimna jak lód
jej oczy głęboko wpatrzone we mgłe
tak bardzo ją kocham, tak bardzo ją chce
-- Book of the Dead
Nena -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 25 Gru, 2004 00:30
Deprecha... Wydaje mi sie, ze mialam ja w zeszlym roku... Teraz staram sie pozytywnie myslec, jak napisal Smuggler z CD-Action: "Nie warto sie martwic na zapas, a po za tym, czy jak sie martwi to to cos pomoze?". Pomaga, naprawde.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Sob 25 Gru, 2004 10:53
dzizas litosci - nie mylcie pojecia depresja jako choroby - z pojeciem jakiegos ta dolka (patrz deadcorpses), ktory ma wiekszosc ludzi - z ajkiegos tam powodu/lub ez powody raz na jakis czas, a potem przechodzi,
z choroba jako choroba nie ma takiego fanu - a mialem ale mi przeszlo.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 06 Cze 2003 Posty: 2867
Wysłany: Sob 25 Gru, 2004 14:05
Nena napisał/a:
Deprecha... Wydaje mi sie, ze mialam ja w zeszlym roku... Teraz staram sie pozytywnie myslec, jak napisal Smuggler z CD-Action: "Nie warto sie martwic na zapas, a po za tym, czy jak sie martwi to to cos pomoze?". Pomaga, naprawde.
Smuggie to wporzo gościu Ale na wino niedał się wyciagnąć . No na tanie się niedał :]
_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
Deprecha... Wydaje mi sie, ze mialam ja w zeszlym roku... Teraz staram sie pozytywnie myslec, jak napisal Smuggler z CD-Action: "Nie warto sie martwic na zapas, a po za tym, czy jak sie martwi to to cos pomoze?". Pomaga, naprawde.
Smuggie to wporzo gościu Ale na wino niedał się wyciagnąć . No na tanie się niedał :]
To pisałem ja Jażąbek ...
Czemu ta mała zaraza się niewylogowuje :/
_________________ "Niech w ogniu staną kaplic ściany, niech dym zdusi zakonnic krzyk"
Czyń ZŁO !!! BLACK METAL IST KRIEG !!!
Nie jestem pewna ale od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie objawy depresji, przynajmniej tak mi się wydaje. Chciałabym się dowiedziec czym ona jest, jak ją rozpoznać i gdzie ją leczyć. Chcę miec stu procentową pewność. Bo równie dobrze może to być związnae z dojrzewaniem i kłopotami z tym idącymi. Storkrotne dzięki za odpowiedzi
Jeżeli nie trwa to zbyt długo to nie musi być choroba. Też tak miałam przez 2 tygodnie. Bałam się że mogę być chora na depresje albo... schizofrenię... Ale na szczęście już mi przeszło.
NIe ma co odrazu panikować. Znajdź przyczynę tego że jesteś taka... "w depresji" i postaraj się coś z tym zrobić. Przekonałam sie ze niepotrzebnie się martwiłam i próbowałam zabić ... to było okrutne.... Dobra koniec z tymi moimi historiami
Więc nie martw się to może być jedynie przejściowy "dołek". Pogadaj z przyjaciółmi może ci jakoś pomogą z tego wyjść mi pomogli...
Możesz ewentualnie w necie poszukać jakiś stron o depresji jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć o tym. Ale wierzę że to tylko czasowe i przejdzie ci.
Trzymaj sie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach