Człowiek jest wszystkożercą. Wskazuje na to budowa naszego układu pokarmowego czy choćby uzębienie. Nie polecam na dłuższą metę spożywania tylko pokarmów roślinnych, tym bardziej, że nie są one takie zdrowe jak się wydaje. A już soja...90% dostępnej w Polsce jest modyfikowane a jednym z wszczepionych genów jest gen odpowiadający za produkcję jadu u skorpiona. Działa bardzo skutecznie na kanały sodowe owadów (dzięki temu soja w fazie wzrostu nie jest zjadana przez insekty)- na ssaki znacznie gorzej, ale działa również, a jak wykazano częsty kontakt z inhibitorami kanałów sodowych powoduje u ludzi wiele chorób w tym Parkinsona. Popatrzcie na papieża - jak chcecie wyglądać jak on to polecam obiadki sojowe.
I fakt - świń czy krów nie ma co wypuszczać. Zresztą nawet większość psów by sobie nie poradziła w naturze (już widzę ratlerka zabójcę), tak samo jak większość ludzi. Przecież nawet zwierzęta naturalnie występujące w dzikim środowisku trzeba zabijać-wytępiliśmy z naszych lasów naturalnych mięsożerców (rysie, żbiki, wilki, niedźwiedzie), więc trzeba odstrzeliwać i przesiedlać sarny, jelenie, łosie czy nawet ostatnio nasze prawie-żubry...
Ten sam problem jest ze zwierzętami laboratoryjnymi- niestety wypuszczanie takich zwierząt nie ma sensu. W nocy nawet ślepa sowa czy kot je upolują. A co zrobić jak mamy w instytutach badawczych takie zwierzęta po eksperymentach? Czy śmierć dla nich jest bardziej humanitarna czy też trzymanie ich samotnie by się nie mnożyły w klatkach 30/40/50cm, bo nie ma miejsca ani pieniędzy na większe? A niestety zwierzęta o białej sierści do wielu badań są konieczne- na takiej sierści najlepiej uwidaczniają się wszystkie zmiany...
I jeszcze APEL DO TYCH, KTÓRZY WYPUSZCZAJĄ KAŻDE ZWIERZE JAKIE WYPUŚCIĆ MOGĄ: pamiętajcie, że nie każde zwierze, które wypuszczacie jest prawowitym mieszkańcem tych ziem. Może skończyć się tak, że wypuszczone przez was zwierze wyprze z lasów, jezior czy łąk nasze rodzime gatunki i/lub przyczyni się do powstania ogromnych spustoszeń w środowisku. To zjawisko występuje również w Polsce-jest kilka udokumentowanych przykładów bezmyślności ludzkiej, która spowodowała wyparcie na naszych terenach gatunków rodzimych przez zawleczone (np norka europejska wyparka przez amerykańską-amerykańska ładniej się chowała i miała ładniejsze futerko, dlatego ją do europy sprowadzono, uciekło kilka osobników i dziś ostatnie niewielkie stanowiska norki europejskiej są tylko gdzieś na terenach Rosji. Podobnie jest ze świerszczem polnym- wyparł go świerszcz śródziemnomorski-sprowadzony na północ Europy jako łatwy w hodowli pokarm dla domowych pupilków pod postacią modliszek, jaszczurek czy pająków). Naprawdę- zanim wypuścicie jakiegoś zwierzaka to zastanówcie się czy to będzie dobre dla całego środowiska.
Chyba za wiele tematów na raz poruszyłem-przepraszam
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 31 Gru, 2004 23:14
u mnie w domu zawsze kupuje sie karpia
i zawsze w wigilię raniutko idzie się go wypóścić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach