Wysłany: Sro 19 Sty, 2005 20:46 nie mam przyjaciołki..
Nie wiemprawie kazdy ma kogos bliskiego.. przyjaciolke, przyjaciela.. a ja nie. Nie wiem moze nie potrafe do inkogo sie dopasowac jestem inna niz wszystkie kolezanki? Nikomu nie odpowiadam?... nie potrafie znalezc sobie przyjaciolki. Nie chodiz mi o dobra kumpelke ale o taka do ktorej moge zadzownic nawet o polnocy i wyzalic sie a ona nikomu o tym nie powie.. moja dobra kumpelka jesli o czyms jej powiem od razu ja ja wkurze to mowi ze powie.. itd. albo o jakims chlopaku.. to caly czas mnie dreczy. Czy juz nidy nie znajde prawidzwej przyjacioki?
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 19 Sty, 2005 20:51
Nie bujta nic agniesiu ;-) też miałem takie ,dołki, w moim żytku ale po jakimś czasie wszytko sie ywprostowało. A to nie prawda ze nie masz przyjaciół Ja będe zawsze prz komórce nawet o północy możesz na mnie liczyć (a kiedyś i tak się spotkany na LIVE) ohhhhhhhhhhhhhhhh
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 19 Sty, 2005 20:54
Dzieki aren, ze zawsze moge na CIebie liczyc no i musimy sie spotkac koniecznie:)
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 20 Sty, 2005 10:02
Heh... Ja też nie mam przyjaciela i jest mi ciężko. Ktoś mi kiedyś powiedział ,,Ja też nie miałam przyjaciół, a po tygodniu byliśmy najlepszymi przyjaciółkami pod słońcem'' U mnie tak nie jest... Nie mam przyjaciół od paru miesięcy Ale ty spróbuj się z kimś mocnej zakolegować ! Ja niestety tak nie umiem ...
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Sty, 2005 12:15
według mnie przyjaciela nie wybiera się jak towaru w sklepie, powiedzenia przyjaciół poznaje się w biedzie wszystko wyjaśnia pozdro
Wiem tez tak mam boję sie komuś cos powiedzieć, bo moze to wygadać. Albo jak jedna szantażować,z e opowie komuś.
kradziejka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Sty, 2005 16:44
już nigdy nie znajdę przyjaciołki och nie! dopadnie mnie czarna dziura rozpaczy musze sie zabić skończyć z tą samotnością młotek! gdzie ja podziałam młotek? skończe ze sobą młotkiem nie moge go znaleźć, och nie......a.....umieraaaam........
bosz.... nie masz przyjaciółki to jej poszukaj
a jak poszukasz to znajdziesz, miałam podobnie
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 25 Lis 2004 Posty: 604
Wysłany: Pią 21 Sty, 2005 21:19
heh albo przyjaciel sam Cie znajdzie w takich lub innych okolicznosciach... z reszta lepiej nie miec w ogole niz 5 falszywych.
_________________ It`s not that gold
It`s not as golden as memory
Or the age of the same name
It`s not that gold
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Sty, 2005 21:20
kradziejka napisał/a:
już nigdy nie znajdę przyjaciołki och nie! dopadnie mnie czarna dziura rozpaczy musze sie zabić skończyć z tą samotnością młotek! gdzie ja podziałam młotek? skończe ze sobą młotkiem nie moge go znaleźć, och nie......a.....umieraaaam........
bosz.... nie masz przyjaciółki to jej poszukaj
a jak poszukasz to znajdziesz, miałam podobnie
Oh, o dziwo zdadzam się z panną Kradziejką.
Tematy typu "Ratunku nie mam co jeść" albo "Patrzy się na mnie pies szwagra sąsiadki" idealnie obrazują sens tegoż tu tematu. Prościej i może trochę brutlniej mówiąc kogo to kurde obchodzi. Nad takimi kwestiami nie ma o czym dyskutować ani jakich rad dawać. Pragniesz wsparcia? Pogadaj z Arenem, który widocznie tego wsparcia ci udzieli.
stotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 21 Sty, 2005 22:49
Wiesz... W tym wieku zazwyczaj przechodzi się taki kryzys braku przyjaciółki. Musisz przez to przejść, a będzie dobrze.
Sama niedawno tak myślałam, ale właśnie wtedy, gdy byłam w potwornym dołku zjawiła się przyjaciółka. U Ciebie może być podobnie.
Nie szukaj nikogo na siłę, bo to tylko zniechęca ludzi. Bądź otwarta, szczera, wyrozumiała, jak ktoś będzie smutny, przygnębiony, podchodź i zagaduj (ale nie wścibsko) itd. To może coś dać, ale pamiętaj (!), nic na siłę.
Nie pozostaje mi nic jak życzyć powodzenia i zapewnić Cię, że będzie dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach