hmm no coz, ja poderwalam mojego chlopaka w taki sposob:
gadamy sobie na gg a ja go nagle pytam: "hmm co dzisiaj robisz??", a on na to "no raczje nic, a czemu pytasz?" ja: "no wiesz, chce sie z toba umowic "... po doslownie chwili patrze a on przesyla wiadomosc: "super, ja bardzo chetnie... to przyjde po ciebie o 15 ".. no i potem ja nic nie musialam robic.. :] wystarczylo dac znak a on zrobil co mial zrobic, hehe... potem mi mowil, ze bardoz mu sie podobalam od dawna ale sie bal zrobic pierwsyz krok. a teraz sie bardoz kochamy i chodzimy ze soba juz dosyc dlugo.. :]
pozdrawiam.
_________________ Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty
Więc ułużmy równanie pasujące do tego tematu Przeczytanie tych rad + przetestowanie ich na chłopakach = kompletna kompromitacje przed facetem i osobami będącymi w pobliżu (jeżeli te osoby więdzą oczywiście o co chodzi )
Niekoniecznie to musi być kompromitacja. Wiesz Elly, dziwie się dlaczego gdy Femme Fatale wyraziła tu swoje zdanie to Ty od razu zmieniłaś swoje... :/ A wcześniej pisałaś zupełnie co innego. Nie masz swojego zdania czy co?
_________________ - I love!
- What...what...?
- Someone...
- What did You say...?
- ShUt Up JuSt ShUt Up!
KoT Gość
Wysłany: Nie 16 Sty, 2005 06:12
Dobry.
Ale FF wg mnie ma rację...Są przedstawiciele płci mniej pięknej, na których wymyślone przez Was sposoby podrywu zwyczajnie nie zadziałają. I co wtedy? Nie ma uniwersalnego sposobu, a facetów jest tyle, i są tak różni, że wymyślanie i miliona takich może w pewnym momencie nie poskutkować. To tyle.
Pozdrawiam
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 17 Sty, 2005 14:30
Heja. Bardzo miło czyta się wasze sposoby chodź przyznam ze niektóre troche kiepskie . A co jak chodzi się z chlopakiem do SZKOŁY MUZYCZNEJ? upuścić smyczek? . Może i nawet nie zadziała ale ten temat musze powiedzieć bardzo optymistycznie zadziałał na mnie i po części uzyskał wiare. Ale nie wyobrażam sobie siebie pytającą się JEGO czy umówi się ze mną . W każdym razie teraz zamierzam wykorzystać chyba niezawodny sposób czyli dużo z nim gadać na coraz bardziej osobiste tematy . No i oczywiście cała reszta. Powiem także że ostatnio unikam go na gg bo chce z nim pogadać na żywo. Gadu to tylko wymiana informacji a jak wygada się na gadu to o czym gadać po tym na żywo? Co jest owiele bardziej interesujące . Mam nadzieje że nie zrobiłam Oftopa.
E-mail? Sms? - NIE!
trzeba rozmawiać w 4 oczy.. i przełamać nieśmiałość (wtedy będziesz wiedziała czy naprawde ci na nim zależy).
Aren -Usunięty- Gość
Wysłany: Nie 23 Sty, 2005 14:22
eeeee po co jakies głupie spodoby, pułapki miłosne, itd? nie można normalnie podejść pogadać itd. a nie ... ;] np. mnie by cos takiego tylko męczyło, czego wy się boicie?! CHŁOPCY NIE GRYZĄ i nie są tacy wstydliwi.... jeśli czegoś chcesz too musisz działac a nie krązyć obok niego i udwać ze spadł ci długopis ;]
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Sro 26 Sty, 2005 11:45
Aren napisał/a:
eeeee po co jakies głupie spodoby, pułapki miłosne, itd? nie można normalnie podejść pogadać itd. a nie ... ;] np. mnie by cos takiego tylko męczyło, czego wy się boicie?! CHŁOPCY NIE GRYZĄ i nie są tacy wstydliwi.... jeśli czegoś chcesz too musisz działac a nie krązyć obok niego i udwać ze spadł ci długopis ;]
Oczywiscie łatwo powiedziec. Ale tak to już jest w tym kraju że to ON powinien zrobić pierwszy krok. My możemy tylko dawać tajemnicze sygnały albo upuszczać długopis .
PS. A może tak stary dobry sposób z upuszczeniem dużej ilości notatek żeby sie rozsypały . A w muzycznej u mnie było by to latwe, wystarczy rozsypać nuty:D.
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 21 Kwi 2003 Posty: 1093
Wysłany: Sro 26 Sty, 2005 20:53
Akacjo: możemy robić co chcemy, ale nie zawsze to co zrobimy podziała
A mój sposób jest nader wyrazisty. Aczkolwiek nie dla wszystkich prosty.
Wystarczy patrzeć mu w oczy. Kontakt wzrokowy jest bardzo ważny. Wsytarczy, że prez kilka minut popatrzycie sobie w oczy... Potem on napewni zagada, przyda się jakiś flirt. Bezpośredniość będzie wskazana
Ale sposobu "patrz w oczy ala Iśka" (;P) nie polecam na chłopcach poniżej 15 roku zycia... nie zczają (tzn tak mysle ;D)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach