ja sie zapisałam ja ja buahahahaha będe robić szkolną pocztę walentynkową bu bu buuuahahaha! ale mam brechty ja w serduszkach chodząca po szkole bu buuuu..... totalny polew [oj pewni panowie nie dostaną walentynek od konkurencji kradziejki:D buuu bu buahahaha]
aaa ja wyśle walentynek /liczy na palcach.../ napewno do wierzbuli [twórczość własna^^] dalej hm..... no koniec listy:D
a co do walentynek to są debilne tandetne i ich nienawidze [słońce nie czytaj tego:D] bo już w sumie pewnie poprostu niedorosłam do nich i tyle;)
Ja już wysłałam Walentynkę do mojego Maciusia ===))) I do mojej the best pzyjaciółeczki Nasza wychowawczyni wymyśliła, że w te Walentynki na 1 godzinie lekcyjnej każdy będzie wręczać sobie Walentynki Co za głupota...! A ci co ich nie dostaną ?! Będą stać jak te słupy w ciemnej ulicy i gapić się jak inni cieszą się ze swoich Walentynek ?!
U mnie w szkole pojeba** kogoś jeszcze bardziej - caly dzien maja byc tylko walentynki. Idiotyzm kompletny, aczkolwiek z drugiej strony to dobrze - jeden dzien dluzej ferii będzie
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Agnieszka -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 08 Lut, 2005 21:31
Pomysle... moja "sympatia" mnie rzucila ale jak cos to wysle walentynke moze bez podpisu hehe:D
A ja wysyłam... Tylko szkoda że ten ktos sie nie domysli że to ja i wogole to jest takie zagmatwane żenie mam po co wysyłac tej walentynki no ale wysyła... A walentynki sa fajnym swietem szczegolnie jak sie je spedza z kims ukochanym he he ale w gronie przyjacioł tez moga byc niezłe... Wiec samotni nie martwcie sie bedzie dobrze he he...
_________________ ==> ...::: JeSt Mi SmUtNo JeSt Mi ŹlE Bo TaK BaRdZo KoChAm CiĘ :::... <==
To nie byloby w moim stylu, gdybym wzial udzial w tym komercyjnym swiecie.. chociaz, moze w tym roku zrobie wyjatek. Owszem, rzeczywiscie kazdego dnia w roku mozesz wyslac komus kartke, jednakze niektorym latwiej jest wyslac takowy liscik wlasnie w walentynki ;] Heh.. najsmutniejsze jest to, ze kiedy zalozmy przebywasz w jakims towarzystwie i jako jedyny nie dostaniesz takiej walentynki - anywayz - ja sie nie przejmuje - przyzwyczailem sie, poza tym milosc jest czyms dla wybranych : )
Ja tekże nie lubie walentynek. Ci którzy mają swoją sympatie i ta sympatia jest także dla niego sympatią(troche skomplikowane), są szczęśliwi bo coś dostaną, innych też poproszą o chodzenie - a inni? stoją z boku i jest im strasznie smutno. Pamiętam że jak byłam w podstawówce wychowawczyni przeznaczyła jedną lekcje na podarowywanie prezentów walentynkowych. Oczywiście 3/4 klasy nic nie dostała. Niektóre dziewczyny płakały a inne chwaliły się niezmierną ilością walentynek. Ja chociaż dostałam jedną ale reszta?
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach