_________________ a życie pozostawie bez komentarza..
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 28 Mar, 2005 14:21
Tak taki satanizm mam na myśli.
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Pon 28 Mar, 2005 15:05
Lol Satanizm polega na przejeciu spraw w swoje rece zamiast oddawaniu czci bogom ;o To jest tru satanizm ;o
inspektor_nr4 -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 10:08
Będę z Wami dalej polemizował To o czym piszecie to nie religia a subkultura satanistyczna. Religia polega na wierze w coś np. w Boga, szatana, jakiegoś guru itp. Jeżeli ktoś słucha death-metalu, chodzi w koszulce z napisem 666 i wyznaje zasadę "róbta co chceta" to nie znaczy od razu że jest satanistą.
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 10:48
nie miałem styczności z satanizmem i nie chciałbym miec ale z tej dyskusji zwyciesko wychodzi inspektor...i do jego tez bym sie przychylał
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 12:02
inspektor_nr4 napisał/a:
Będę z Wami dalej polemizował To o czym piszecie to nie religia a subkultura satanistyczna. Religia polega na wierze w coś np. w Boga, szatana, jakiegoś guru itp. Jeżeli ktoś słucha death-metalu, chodzi w koszulce z napisem 666 i wyznaje zasadę "róbta co chceta" to nie znaczy od razu że jest satanistą.
No i tu jest pseudo satanizm, nie chodzę w koszulce death metalowych zespołów, nawet ich nie słucham, bo to nie pociąga mnie.
Czerpie ideologie zarówno hedonistycznąjak i satanistyczną, nie wierząc w jakiegoś boga. O ile dobrze sobie oprzypominam to kościół Laveya czcił dzieci i młode zwierzęta jako znak młodości i czegośtam. Ja nie mam takiego zamiaru ;], a odłamów jest od cholery.
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 21:01
Tsej napisał/a:
nie miałem styczności z satanizmem i nie chciałbym miec
A to niby dlaczego?
Niektórzy sataniści mogą być BARDZO porządnymi ludźmi. Nawet lepszymi od niejednego chrześcijanina czy jakiego tam innego "zwykłego" wyznania.
Parę lat temu czytałem wiele rzeczy o satanistach, w tym większość pozytywnych. Potem poznałem jedną satanistkę i się okazało, że większość pozytywów w jej przypadku się sprawdziło.
Poza tym, ta satanistka to jedna z najwspanialszych osób, jakie znam. Jeśli każdy satanista miałby być taki jak ona, to ja chcę ich znać jak najwięcej.
Ant0n -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 21:02
Wlasnie, ciezko powiedziec, jaki satanizm jest "prawdziwy" skoro jest tyle odlamow.
LV uwazam za szarlatana, a wszystkich satanistycznych guru za zadnych pieniedzy naciagaczy.
A to co opisalem powyzej wg. mnie jest tru satanizmem, i szczerze to slabo mnie obchodzi, czy nazwiesz to religia, czy tez sposobem zycia. Ci, ktorzy wyznaja satanizm (przynajmniej w tej formie, o ktorej mowie) nie neguja istnienia Boga ani tez Szatana, tylko wlasnie "przejmuja sprawy w swoje rece" :]
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 21:34
ja tam nie wierze ani w boga ani szatana.. ateistka jestem a satanizm i katolicyzm jest dla mnie taka sama glupota.. nie wierze ani w boga a tym bardziej w kosciol i ksiezy;/
rotfl kurcze ludzie jak jeszcze raz uslysze ze ktos jest jakiekogolwiek wyznaniy ale nie przestzega jego zasad to padne jak locha w chlewie i zaczne kwiczec ze smiechu oraz wierzgac raciczkami.
Mądrze prawisz, miód Ci z gęby płynie. Serio
Jeszcze można dodać, że przyjmujac jakas wiare, dajmy na to wiare chrzescijanska, to przyjmuje się wszystko. Owszem, mamy prawo odrzucic ale odrzucamy wszystko. Gdybysmy odrzucali wybiorczo ze uznajemy to, a nie unajemy tamtego, to bylibysmy drugim Lutrem.
_________________ Zapraszam na moje nowe Forum: kolej, podróżni, Mazowsze. (adres w przycisku www)
Tsej -Usunięty- Gość
Wysłany: Wto 29 Mar, 2005 21:52
sorry ale nie chcialbym spotkac ludzi bedacych lepszymi niz katolicy, jak i tych jak spotkac to trudno ździerzyć ...(oczywiscie biorąc pod uwage NIE wszystkich jak zawsze :>)
kurde...? lepszymi w czym?
jak na mój gust to dokładnie to samo
co prawda mój gust w tym zakresie jest dość ograniczony i nieutorytatywny ale jednak cos w tym musi byc skoro juz taka opinia padła
inspektor_nr4 -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 30 Mar, 2005 11:47
nasty_girl napisał/a:
ja tam nie wierze ani w boga ani szatana.. ateistka jestem a satanizm i katolicyzm jest dla mnie taka sama glupota.. nie wierze ani w boga a tym bardziej w kosciol i ksiezy;/
to że ktoś nie wierzy w Boga to rozumiem i jestem w stanie uszanować. ale jeżeli ktoś pisze że nie wierzy w kościół, księży i wogóle nic, to jest chyba z nim coś nietenteges
wracając jeszcze do tematu satanizmu to rzeczywiście jest bardzo wiele odłamów, chociaż pierwotnie (w latach 60 XX wieku) ruch satanistyczny był sektą wyznawców szatana którzy wierzyli również w istnienie Boga, ale chrześcijan dażyli nienawiścią. myślę że nie ma sensu rozstrzygać, który satanizm jest prawdziwy a który nie, bo każdy z nas wie swoje
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 30 Mar, 2005 13:11
moze zle to napsialam... nie wierze np w slowa ksiezy, tu niby tacy katolicy, celibat itd a co sie dzieje ? i tak samo z tymi babciami wierzacymi tu siedza pare godz w kosciele modla sie itd a przy wyjsciu z kosciola to malo co sie nie pozabijaja bo im sie spieszy..
a nie pomyslales ze spiesnzo tym babciom do zajecie sie np. domem rodzina? Moja babcia jest wlasnie taka i to naprawde dobra kobieta. Troche powoli mysli ale jest bardzo dobrak obieta . I z kosciola sie spieszy jak moze zeby zdjac z gazu ziemniaczki czy cos posprzatac itp.
A ja nierozumiem tej mody na antyklerykalizm heh ;P Jak w kazdym zawodzie zdazaja sie przypadki godne pozalowania jak np. gazownik ktory wyciek gazu sprawdza zapalnicza badz elektryk grzebiacy gwozdziem w gniazdu. No i jest wielu pozadnych ksiezy ( tzn takich ktorzy przestrzegaja zasad swojej wiary i wiedza w co wierza ). Jedyne czego nie lubie to ksieza pedofile zlodzieje i tacy ktorzy sie mieszaja do polityki. Jesli tego nie robi to jest ok :] No i nie lamie tych zasad zawartch w punktach dekalogu przykazan milosci itp.
_________________ "Chlop co tabaki nie zazywa baba sie nazywa"
"Kto sie wczesnie z lozka zbiera ten wczesnie umiera" - Rincewind
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 30 Mar, 2005 15:35
ale ostatnio duzo slychac o tych ksiezach ktorzy chyba zapomnieli kim sa.. nie uwazam ze jest to jakas moda na antyklerycyzm, po prostu slyszy sie o tym wiec trudno nie poruszac tematu, a chyba nie ma w tym nic zlego ze ludzie maja swoje zdanie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach