Wysłany: Sro 20 Kwi, 2005 19:28 mój chłopak ........ nie wiem co robic!!!
mój chłopak traktuje mnie jak każda inna koleżanke i nie zwraca zbytnio uwagi na to ze ja chciała bym sopedzić z nim troche wiecej czasu i pogadać
po prostu traktuje mnie jak każda inna dziewczyne czy chłopaka co mam robic ja go ...chyba kocham a on?? co mam zrobic zeby sie tego dowiedzoeć??
_________________ Kocham kogos kochanego juz nie moge zyc bez niego!!
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Sro 20 Kwi, 2005 19:31
moze on nie potrafi być taki wylewny
a mi sie wydaje ze w tym wieku oni nie wiedza co to milosc
sproboj z nim pogadac
hmmmmmmmmmmmmm............
Może po prostu nie okazjue swoich uczuć publicznie.
Musisz koniecznie z nim porozmawiać tak w 4 oczy.
Lepsza najgorsza prawda niż niewiedza.
Odszedł jeden z największych Polaków
głowa Kościoła katolickiego,
autorytet moralny dla ludzi
różnych wyznań i kultur.
www.onet.pl--->wejdź i wpisz się do księgi
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sro 20 Kwi, 2005 21:38
chyba po prostu nie dojrzal jescze do zwiazku..
Gabra -Usunięty- Gość
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2005 08:23
moze dziewczyneczka ma racje bo on publicznie sie wstydzi albo bedzie sie bał że ktos uzna np. ze masz np takie usta i zaczna sie z niego smiac,albo sie beda smiac 'ooo juz dziewczyne masz' i jakies sprosne głupoty mu beda gadac.
powiedz że oczekujesz szczerej odpowiedzi :]
A może to nie jest twój chłopak?
Zastanawiała się:Może ma innną?
Może tez nie zdawać sobie sprawy ze przez to ty tak cierpisz?
Lepiej jak najszybcoej pogada z nim!
Wytłumacz czego od niego oczekujesz!
Jeśli na coś sie nie zgodzi mozesz poprostu powiedzieć mu:
SOADAJ!<oczywiście jeśli tego chcesz>
A może warto rozejrzec sie za kimś innym?KImś lepszym...
może jeszcze on nie potrzebuje tego wszystkiego co ty potrzebujesz... Może on poprostu inaczej postrzega pojęcie "miłość" i "chodzenie ze sobą"...
Spróbuj ty zacząć rozmowę, wyciągnąć go na spacer... Chyba będzie warto...
Pozdrawiam
_________________ Marzenia są po to by myśleć i wierzyć, że kiedyś się spełnią...
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 20 Wrz 2003 Posty: 2143
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:45
ajeczka11 napisał/a:
A może to nie jest twój chłopak?
Zastanawiała się:Może ma innną?
Może tez nie zdawać sobie sprawy ze przez to ty tak cierpisz?
Lepiej jak najszybcoej pogada z nim!
Wytłumacz czego od niego oczekujesz!
Jeśli na coś sie nie zgodzi mozesz poprostu powiedzieć mu:
SOADAJ!<oczywiście jeśli tego chcesz>
A może warto rozejrzec sie za kimś innym?KImś lepszym...
lol
Mój ex (:>) też za bardzo nie okazywał swoich uczuc jednak jestem pewna,że nie miał innej(która by go chciała? :>)
Hm...A jeśli zaczniesz mu rozkazywać to jeszcze bardziej możesz wszystko zepsuć. Nie polecam.
Może on jest po porstu taki...nieśmiały?
Kiedys miałam identyczny problem.
a ile wy w ogole macie lat?
albo chlopak jest malo wylewny, albo po prostu taka jest jego wizja 'chodzenia ze soba', albo.. hm.. sama nie wiem.
tez radzilabym porozmawiac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach