Przewaznie ide na stadion pomyslec albo gdzies do lasu.
_________________ Wiesz co nas łączy... Ta historia, która nigdy się nie kończy...
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Everything is over but Trance Music is still alive
Hmm ja właściwie nic nie robie xD
Jedyne co mi morze pomóc gdy jestem wkurzony to posiedzieć na kompie ale właśnie często jestem wkurzony bo nie moge usiąść na kompie xD.
I jeszcze może telewizorek ale to rzadziej
_________________
Ostatnio zmieniony przez codi dnia Pią 22 Kwi, 2005 18:50, w całości zmieniany 1 raz
To zależy, gdy mam doła lub jest mi bardzo smutno to poprostu ryczę, to może wydać się dziwne, ale mi to pomaga, lubię też wziąść kąpiel i poleżesz w wannie, jeszcze raz wszystko przemyśleć, taka kąpiel również mnie uspokaja, zawsze jak wychodzę z łazienki to jestem pełna optymizmu. Natomias jeśli jestem wkurzona, wściekła i takie tam, to zaczynam rzucać tym co znajdę pod ręką, ale staram się omijać przedmioty, które mogą się zniszczyć, później jak trochę ochłonę idę się obrzerać, ale przewaźnie nie znajduję nic co zaspokoiło by moje wymagania Stres wzmaga apetyt ale i tak jestem wybredna, co do jedzenia
A ja sama nie wiem... Kidy jestem zła... Hmmm... Robię to co zawsze =))
Wychodzę gdzieś ze znajomymi, siadam do kompa itp.
Ogólnie raczej rzadko mam doła =}
Stokrotka -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 22 Kwi, 2005 22:09
Ja od dłużeszego czasu nie miałam doła ale niedawno przybył i odszedł
Sposób na doła: czasem zabawa z nożyczkami (chyba każdy wie o co biega), ciepła długa kąpiel, spacer, walenie poduszką o ściane. Jak mam doła nie chce mi sie spotykać w ludźmi :/
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Pią 22 Kwi, 2005 22:20
A ja zrzędzę niemiłosiernie, lubie denerwować innych gdy mam zły humor, a po za tym to czytam książki, żuję gumę, słucham muzyki i żrę czekoladę =]
1. Poczytanie dobrej książki.
2. Pogranie w fajną grę.
3. Słuchanie jakiejś muzyki (ale nie każdej - chyba jestem jakiś inny, bo kilka piosenek które mnie dołują niemiłosiernie jest równocześnie moimi ulubionymi piosenkami )
4. Posiedzenie 1-2 godziny w gorącej wodzie w wanience i pomarzenie o miłych rzeczach :].
5. Rozmowa z kilkoma fajnymi ludźmi.
Co prawda te sposoby doła w najmniejszym stopniu nie zmniejszają, ale mnie uspokajają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach