Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 15:18
Kinga ze szkola akurat problemu nie mialam bo moj facet do innej chodzi.. znaczy chodzil .. no i nie chcialabym miec chlopaka w szkole.. pozatym w tym wieku chlopcy nie sa ani troszke dojrzali..
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 15:58
no ja cie rozumiem.. w koncu masz prawo nie miec na cos ochoty, a on powinien to zrozumiec i uszanowac.. ale tacy sa nieraz faceci.. dlatego chyba lepiej ze zerwalas..
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 17:38
Ja ciekawa jestem opinni naszych forumowych panow
Tzn reszty naszych forumowych panów
Czy tez uwazaja ze takie publiczne non stoper " lizanie sie " jest w dobrym guscie ...
I czy wam by sie nie znudziło ?
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:25
Kinga napisał/a:
Ja ciekawa jestem opinni naszych forumowych panow
Tzn reszty naszych forumowych panów
Czy tez uwazaja ze takie publiczne non stoper " lizanie sie " jest w dobrym guscie ...
I czy wam by sie nie znudziło ?
Znudziło.
Chociaż mnie nie miałoby się co nudzić, bo ja nie przesadzam (a raczej: nie przesadzałbym ).
I do całowania się publicznie nie mam nic - oczywiście wszystko ma granice. Dla mnie osobiście słuchanie tego typu mlaskań podczas okazywania czułości jest co najmniej... dziwne?
Hmm... Co skłoniło mnie, dziewczynę bez doświadczeń, która nie przeżyła jeszcze żadnego związku, napisać tu...
Ale ja marzę o miłości z prawdziwą harmonią dusz, porozumieniem... Dla mnie ważniejszy jest kontakt duchowy, niż fizyczny. Chociaż, przyznam, czasem pragnę być obok kochanej osoby, dotknąć jej, czuć jej obecność... Ale pocałunek... Romantyczne, ale bałabym się.
_________________ Emancipate yourselves from mental slavery
None but ourselves can free our minds.
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:37
Cytat:
Czy tez uwazaja ze takie publiczne non stoper " lizanie sie " jest w dobrym guscie ...
I czy wam by sie nie znudziło ?
Jeżeli tylko 2 osoby tego chcą to nie widze przeciwskazań ;]
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 14 Wrz 2002 Posty: 2694
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:43
Ale on uwazał ze skoro nie chce to albo sie go wstydze albo go nie kocham = =
R2 -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:44
Widocznie był w złym przeświadczeniu
elfkaNenar -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:51
Lizanie się publiczne... jak już pisałam kiedyś jestem przeciw... mój facet za to próbował na środku ulicy (tz. w miejscu gdzie łazi taki tłum, ze jest prawie ścisk) po zachwaniu dałam mu poznać, ze nie życzę sobie zbyt publicznie okazywać aż tak uczucia, po za tym jak słownie i jawnie wyrażam opór to słyszę "Brzydzisz się mnie?"
Co do tylko kontaktu fizycznego to raczej nie miałam czasu, ze tak określę, ze nie miałam ochoty, jakoś zawsze była
Himitsu -Usunięty- Gość
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2005 20:56
Keśka napisał/a:
Ale ja marzę o miłości z prawdziwą harmonią dusz, porozumieniem... Dla mnie ważniejszy jest kontakt duchowy, niż fizyczny. Chociaż, przyznam, czasem pragnę być obok kochanej osoby, dotknąć jej, czuć jej obecność... Ale pocałunek... Romantyczne, ale bałabym się.
Hmm... po krótkiej chwili zastanowienia stwierdzam, że mógłbym się pod tym podpisać. Co niniejszym czynię :].
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach