[ Dodano: Sro 11 Kwi, 2007 15:49 ]
Czy Wy zawsze tak macie jak ja ?
Moszłam do sklepu przymierzyć biustonosz i może kupić , ale strasznie dziwne to było uczucie , gdy ta pani ze skepu sie na mnie patrzyla . Jakbym miała coś ukraść . Nie wiem , czemu tak , może mam jaka śmieszna minę wtedy , czy co ? Czy Wy też tak macie ???
Pozdrawiam !
_________________ Mieć manie na punkcie labradorów ...
Akacja12, szczera prawda !
Wchodzę do sklepu i patrzę sie na biustonosze , a tam odrazu sie spod oka patrzy i pewnie myśli " niby dojrzała kobierka przyszła oglądać biustonosze . Pewnie zaraz mi cos ukradnie "
eeh =/
_________________ Mieć manie na punkcie labradorów ...
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 716
Wysłany: Czw 12 Kwi, 2007 23:03
Albo jak kupowalam kiedys z mama stanik i mama szla zaplacic to sobie poszlam bo myslalam ze babka sobie pomysli "Na co ona chce nosic ten stanik" czy cos takiego.
Pomogła: 55 razy Dołączyła: 18 Mar 2005 Posty: 5646
Wysłany: Pią 13 Kwi, 2007 07:29
nie wydaje jej się, też jest u mnie taki sklep z bielizną, kiedy sprzedaje taka młoda, to stoi pół metra za tobą i patrzy na ręce, kiedy inna jest ok, więc to nie jest kwestia wydawania, czasem są po prostu takie sprzedawczynie.. ;|
pani ze skepu sie na mnie patrzyla . Jakbym miała coś ukraść
Ekspedientki przeważnie dziwnie się patrzą, dlatego wolę, kiedy w sklepie jest więcej ludzi i mają na kim zawiesić wzrok ;p
zgadzam sie z Monik. kiedys jak bylam z mama kupic pierwszy stanik to ludzi bylo pelno i jakos to przeszlam. ale teraz jak chcialam sobie kupic kolejny w tym samym sklepie, to nie bylo nikogo, wiec popatrzylam sobie doslownie minute i wyszlam (to jest bardzo maly sklepik w ktorym razem sprzedaja bizuterie, wiec obejrzalam bizuterie)
Ja pierwszy biustonosz kupiłam w sklepie gdzie sprzedaje moja siostra
A co do sprzedawczyń - prawie wszystkie takie są że patrzą na ciebie jak na złodziejke, po prostu je olać trzeba.
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 29 Sty 2005 Posty: 1787
Wysłany: Nie 15 Kwi, 2007 13:40
to sie nazywa "brak zaufania dla dzisiejszej mlodziezy" co panuje u wszystkich sprzedawcow. U mnie w miescie w zabawkowym ktos ciagle przy mnie krazy i to est b. wnerwiajace.
_________________ Nie szukaj nieszczęścia w świecie zapełnionym szczęściem... Zawsze jesteś tu mile widziany..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach