Mam pewien problem, ja się zakochałam w pewnym chłopaku, lecz on ma dziewczyne, którą kocha ja nie chce zrezygnować z niego, ponieważ bardzo mi na nim zależy jest miły, kochany, czuły( prawie ideał chłopaka) Jemu na mnie nie zależy...(niestety)
Co mam zrobić?
_________________ Nirvana;]cool.
" Zabiore Cie własnie tam , gdzie słońce dla nas wschodzi " KCP
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 30 Paź, 2008 16:09
Może wyjaśnię, gdyż Słupek trafił swą jakże cenną uwagą w sedno sprawy, jednak nie wytłumaczyl swych słów, przez co mogą być nieco niezrozumiałe : )
Co masz zrobić? Po prostu sobie darować, zająć się innymi obiektami westchnień. Wiem - nie da się. I tu też masz rację. Nie da się. Dlatego, cóż - Pozostaje Ci jak najbardziej ograniczyć kontakty z tym człowiekiem, nie widywać go, nie "napalać" się na niego, nie myśleć o nim. Pocierpisz, pocierpisz i z czasem przejdzie : )
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Pią 31 Paź, 2008 16:47
No tak, najstarszy problem tego świata. Mogę Ci jedynie w takim razie powiedzieć, że takie rzeczy potrafią się ciągnąć latami, latami potrafią "boleć" i latami potrafi nic się nie zmienić.
Dlatego też jedyną sensowną radą tu jest - Próbuj o nim nie myśleć. Wiem że się nie da, ale próbuj, bo innego wyjścia nie ma...
... to znaczy jest - zawsze możesz spróbować go sobą zauroczyć, ale jak - Tego już nie wiem ; )
mam podobny problem z dziewczyna...
________________________
Wnioskuje takie wrazenie ze przystawia sie do wszystkich tylko nie domnie...
wiem troszke głupie, ale staram oszukac sam siebie... troszke boli alee, sami wiecie
pzdr.
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 25 Wrz 2003 Posty: 2010
Wysłany: Pon 03 Lis, 2008 19:50
A widzisz cezary, to akurat o czymś świadczy jeżeli nie przystawia się tylko do Ciebie.
Albo jesteś wyjątkowo odrażający, albo jej się podobasz i się wstydzi, tzn. traktuje Cię serio. Jesteś chłopakiem, możesz coś zrobić. Nie rozumiem dlaczego macie z tym problem... Zaproś ją na spacer, albo cokolwiek, nie wiadomo czy ona nie wzdycha i nie cierpi z Twojego powodu ;p
Jak wzdycha i cierpi to ma problem. Trza się bardziej postarać, a nie bawić w cichociemną
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nic nie zrobiłem, a pewien chłopiec chce mnie wykorzystać. Z dziewczynami może być tak samo
_________________ “Smart people believe weird things because they are skilled at defending beliefs they arrived at for non-smart reasons.”
—Michael Shermer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach