Pomogła: 13 razy Dołączyła: 30 Sty 2009 Posty: 550
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 13:13 Kłopoty ...
Moja suczka została wysterylizowana w piątek. Nie wiem co się dzieje, ale jest dziwna. Spokojna i co najgorsze rana jest cała twarda i ma mleko. Co się dzieje?
Prosze was o pomoc.
_________________ Łap chwile, jakby Świat miał się jutro skończyć!
Kochaj życie <3
Twilight ;*
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 14:03
Zapamietaj sobie jedną radę na całe życie - nigdy nie szukaj porad medycznych na forach internetowych. Masa się na nich roi "specjalistów" od siedmiu boleści.
Mogła zostać źle wysterylizowana jeśli ma mleko. Wybierz się do weterynarza jeszcze raz.
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 655
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 14:06
Wiem tylko, że bardzo często po kastracji/sterylizacji, zwierzęta robia sie ospałe i bardzo spokojne. Może to trwać jeszcze troche po zabiegu, lecz niektórym tak już zostaje, bo zmniejszyła się liczba hormonów. To wiem, bo miałam kotkę po sterylizacji i wysłuchalam pogawędkę u wtereynarza. Właśnie, to do niego powinnaś się skierowac jak najszybciej.
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 30 Sty 2009 Posty: 550
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 14:13
Dzisiaj chyba z nią idę. No a jeśli została źle wysterylizowana to co mogą zrobić żeby to naprawić? Czy nic się nie da? Bardzo wam dziękuję za pomoc.
Boje się strasznie <beczy>
Alle byłam u lekarza z nia 3 dni po operacji i wszystko było dobrze. Zauważyłam to z mamą 2 dni po wizycie.
_________________ Łap chwile, jakby Świat miał się jutro skończyć!
Kochaj życie <3
Twilight ;*
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 01 Lut 2009 Posty: 655
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 14:15
Narazie nie rozpaczaj ;D Bo może to byc po prostu taka reakcja pieska, a wkrótce może się wszystko unormuje. Ale nie zwlekaj właśnie z tym weterynarzem. bo nawet w kolejnych dniach będzie nie najłatwiej sie dostać, przez święta ^
_________________ and so the lion fell in love with the lamb.. what a stupid lamb... what a sick, masochistic lion...
Pomógł: 127 razy Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 3847
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2009 14:30
Spokojnie, to w sumie bardzo standardowy zabieg, jeśli weterynarzowi gdzieś po drodze się "powinęła ręka", to po prostu otworzy suczkę jeszcze raz, wytnie co ma wyciąć, naprawi co zepsuł, poprawi szwy i będzie dobrze. Sterylizacja to prosty zabieg i nie ma się czym przejmować, ale często zdarza się że weterynarz sterylizuje "na szybko", zabieg zostanie źle przeprowadzony i suczka na przykład w przysżłości gwałci zabawki, albo udaje że to jej młode, czego nie powinna robić. Właśnie dlatego - dla dobra pieska - warto się wybrać jeszcze raz do weterynarza, pomęczyć go trochę, żeby sprawdził czy wszystko jest ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach